Drukuj Powrót do artykułu

Podsumowanie zebrania Fundacji św. Maksymiliana Kolbego

30 października 2011 | 10:26 | tom (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ

„Misją Fundacji im. św. Maksymiliana Kolbe jest refleksja, jak możliwe jest pojednanie, pokój i przyszłość w obciążonej przemocą historii. Temu też poświęciliśmy wiele czasu podczas naszego spotkania” – powiedział w rozmowie z KAI abp Ludwig Schick, przewodniczący rady Fundacji.

Obradowała ona w dniach 28-29 października w siedzibie sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

„Rozmawialiśmy o systemach totalitarnych, jak one funkcjonują i do jakich ran prowadzą. Mówiliśmy jak je przezwyciężyć, aby doprowadzić do pojednania i budować przyszłość” – powiedział arcybiskup Bambergi.

Mówiąc o zamierzeniach Fundacji podkreślił, że pragnie ona przede wszystkim włączyć do współpracy Ukrainę, która również ma naznaczoną przemocą historię, związaną mocno z historią Polski, ale także i Niemiec. „Mówiliśmy także o Albanii i Słowenii. Kraje te też doświadczyły wielu cierpień. Chcemy wraz z biskupami i różnymi organizacjami prowadzić rozmowy, aby zobaczyć, jak można poradzić sobie z trudną historią i jak możliwe jest pojednanie pomiędzy tam żyjącymi grupami narodowościowymi” – powiedział niemiecki hierarcha.

Abp Schick wskazał na bardzo dobre relacje między niemieckim i polskim Kościołem. „Myśmy zaczęli proces pojednania, a teraz chcemy budować dalej dobre relacje z Kościołami na Ukrainie, łacińskim, greckokatolickim i Kościołami prawosławnymi. Pragniemy, jako Kościół, angażować się w proces pojednania między różnymi grupami etnicznymi w różnych krajach. Ważne jest dla nas, abyśmy się dobrze rozumieli, aby móc później wpływać na społeczeństwo” – powiedział.

Odnosząc się do obecnego kryzysu gospodarczego, finansowego i duchowego Europy abp Schick wskazał, że jednym z najważniejszych zadań Kościoła jest „danie nadziei na przyszłość młodemu pokoleniu”. – „Nie zapominajmy, że kryzys nie dotyczy tylko krajów sfery euro, ale całej Europy. Wielu młodych ludzi nie widzi dla siebie przyszłości. Musimy im powtarzać: `Bóg jest po naszej stronie i pragnie nas prowadzić ku dobrej przyszłości`. Jako chrześcijanie, katolicy, mamy razem rozmawiać o przyszłości i ją kształtować” – zaznaczył.

W rozmowie z KAI wskazał na odpowiedzialność jaką za przyszłość naszego kontynentu ponoszą nasze narody. „Zawsze powtarzam: jeśli Polacy i Niemcy, a także Francuzi, te trzy narody leżące w sercu Europy, będą miały ze sobą dobre relacje, to wtedy na całym kontynencie będziemy mieli pozytywne relacje. To centrum – Polska, Niemcy i Francja – może promieniować na wszystkie kraje naszego kontynentu. Nasze polsko-niemieckie relacje są dobre, ale nie powinno to nas usypiać. Jest takie powiedzenie: `co nie wzrasta, to się kurczy` i dlatego nadal musimy mocno pracować nad naszymi relacjami” – zaznaczył arcybiskup.

Zwrócił uwagę na pozytywny wpływ na sytuację Kościoła w Niemczech wizyty Benedykta XVI w Niemczech. „Nie od razu odczuwa się jej wpływ. Wszystkie przemówienia papieża miały w sobie wielką głębię i miały w sobie pobudzającą siłę. Musimy je teraz studiować. Na pewno jednym z najważniejszych było przemówienie w niemieckim parlamencie Bundestagu. Swymi przemówieniami poruszył wszystkie grupy społeczne, co ma bardzo dobre przełożenie nie tylko na Niemcy, ale i całą Europę” – powiedział arcybiskup Bambergi.

Ks. dr Jarosław Mrówczyński, zastępca sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, poinformował w rozmowie z KAI, że było to drugie w tym roku spotkanie (pierwsze miało miejsce w kwietniu br.). W trakcie dwóch dni obrad miały miejsce dwa spotkania tematyczne w szerszym gronie. Jedno dotyczyło działalności Instytutu Pamięci Narodowej, o czym mówił jego prezes dr Łukasz Kamiński, a drugie odbyło się na temat: „Prawda, sprawiedliwość, pojednanie. Wyzwania i perspektywy rozrachunku komunistycznego dziedzictwa”.

„Działalność IPN łączy się ściśle z misją fundacji, gdyż dotyczy bolesnej historii polsko-niemieckiej. Fundacja, której patronuje św. Maksymilian Kolbe, od początku służy pojednaniu obu naszych narodów, ale teraz rozszerza swoją działalność na inne kraje, które również są dotknięte trudną historią, u której podstaw stoją różnice narodowe, rasowe i religijne” – powiedział ks. Mrówczyński.

Mówiąc o dyskusji, w której wzięli udział Piotr Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau, Myroslaw Marynowycz, wicerektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego (UUK), dr hab. Piotr Madajczyk z Polskiej Akademii Nauk i ks. dr Manfred Deselears z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, ks. Mrówczyński zaznaczył, że nie dotyczyła ona tylko totalitaryzmu komunistycznego, ale w ogóle totalitaryzmów jako takich. „Na totalitaryzmy spojrzano z trzech różnych punktów widzenia: niemieckiego, ukraińskiego i polskiego. Szczególnie zabrzmiało świadectwo prof. Marynowycza, więźnia sowieckiego gułagu, gdyż nie była to tylko teoria, lecz relacja człowieka, który doświadczył totalitaryzmu namacalnie. Mówiono wiele o Polsce, która doświadczyła totalitaryzmu sowieckiego i nazistowskiego. Zastanawiano się też, czy i jak można je porównywać” – powiedział ks. Mrówczyński.

W drugim dniu obrad podsumowano działalność Fundacji w mijającym roku. Wskazano na wspierane przez nią inicjatywy takie jak: europejskie warsztaty poświęcone stosunkom wobec bolesnej przeszłości, związanej z tragedią w Auschwitz oraz jej skutkom, które odbyły się w dniach 9-14 sierpnia br. w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, organizacja Europejskiej Szkoły Letniej dla Młodych Liderów w Sarajewie we współpracy z „Renovabis” i Instytutem Dialogu Międzyreligijnego w stolicy Bośni i Hercegowiny, wolontariat w Instytucie Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu – Yad Vashem w Jerozolimie oraz spotkanie jakie miało miejsce 25 października w Berlinie w ramach wystawy „Obok. Polska – Niemcy. 1000 lat historii w sztuce”.

„W naszych rozmowach powracała stale myśl, że nie można budować przyszłości bez uprzedniego przepracowania przeszłości. Abp Schick podkreślał, że konstruktywna i owocna współpraca nad trudną przeszłością musi uwzględniać wymiar horyzontalny i wertykalny rzeczywistości. Horyzontalny wymiar to równość ludzi wobec prawa, sprawiedliwość, wolność, pozytywnie rozumiana tolerancja. `Uznający się za wszechmogących ludzie władzy muszą wiedzieć, że nad nimi jest prawdziwie wszechmogący Bóg` – mówił arcybiskup podkreślając, że bez transcendentalnego wymiaru wertykalnego wartości czysto ludzkie mogą stać się podstawą nowych totalitaryzmów. Rzeczywistość należy kształtować na planie krzyża czyli uwzględnianiu wymiaru horyzontalnego rzeczywistości wartości ludzkich zakorzenionych w wymiarze wertykalnym odnoszącym się do Boga” – podsumował obrady zastępca sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, który należy do zarządu Fundacji.

Na zakończenie obrad jej uczestnicy pogratulowali wiceprzewodniczącemu Fundacji, bp Wiktorowi Skworcowi dzisiejszej papieskiej nominacji na metropolitę archidiecezji katowickiej.

Prezesem zarządu fundacji i zarazem Dzieła im. Maksymiliana Kolbego ( Maximilian-Kolbe-Werk) jest 55-letni Peter Weiß, przewodniczący grupy roboczej pracobiorców w niemieckim Bundestagu. Pozostali członkowie zarządu, to m.in. dr Gerhardt Albert z „Renovabis” i ks. dr Jarosław Mrówczyński, zastępca sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski. W radzie fundacji zasiadają m.in.: dr Piotr Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz Myroslaw Marynowycz z UUK we Lwowie.

Fundacja Maksymiliana Kolbego została założona w 2007 roku przez katolików polskich i niemieckich przy wsparciu episkopatów obydwu krajów. Jak głosi jej preambuła, „pragnie przyczyniać się ona do budowania zgody w Europie w ten sposób, żeby praktycznie dało się odczuć nowe współżycie pokojowe”. Zapewnia, że w swej działalności będzie się kierowała słowami św. Pawła z Listu do Koryntian: „Albowiem w Chrystusie Bóg jednał ze sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowa jednania… W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się ze sobą” (2Kor 5, 19-20).

Natomiast Dzieło im. Maksymiliana Kolbego powołało 19 października 1973 roku – w dwa lata po beatyfikacji polskiego męczennika z Oświęcimia – kilkanaście niemieckich stowarzyszeń katolickich, aby przyczynić się do pojednania obu narodów przez wsparcie dla ofiar hitleryzmu. Dzieło utrzymuje domy starców, organizuje pomoc leczniczą, poradnictwo oraz pobyty wakacyjne w Niemczech dla byłych ofiar obozów koncentracyjnych, umożliwiając im wzajemne poznanie i osobiste kontakty. W tego rodzaju pobytach uczestniczy rocznie ok. 400 osób. Pracownicy i wolontariusze Dzieła pomagają też obłożnie chorym w ich domach.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.