Drukuj Powrót do artykułu

Pogrzeb brata Leonarda – najstarszego kameduły w Polsce

16 stycznia 2011 | 00:05 | tk, ja Ⓒ Ⓟ

W klasztorze ojców kamedułów w Puszczy Bieniszewskiej koło Konina tłumy wiernych i duchowni pożegnali mieszkającego tam od kilku lat, najstarszego kamedułę w Polsce – ojca Leonarda. Zakonnik zmarł kilka dni temu w wieku prawie 93 lat, z czego 72 przeżył w klasztorze. Kameduli to zakon o najsurowszej regule w Polsce.

Brat Leonard odchodził w samotności. Po ostatnim namaszczeniu, zgodnie z regułą zakonu, wszyscy bracia opuścili jego cele – poinformowali KAI współbracia Zmarłego.

Pochodził on z miejscowości Beznazwa pod Turkiem. Najpierw przebywał w zakonie na podkrakowskich Bielanach, później, razem z kilkoma innymi braćmi, zamieszkał w pustelni w Bieniszewie. Brat Leonard wyrabiał różańce, które można było kupić przy klasztornej furcie.

Podczas sobotnich uroczystości pożegnalnych bramy klasztoru były dla wszystkich otwarte. Brat Leonard został pochowany w klasztornych katakumbach.

Jedyną osobą z zewnątrz, która do samego końca mogła uczestniczyć w pogrzebie był znakomity polski fotografik Adam Bujak.

Bujak poznał brata Leonarda podczas przygotowywania albumu "Legenda Białych Braci". Przez wiele dni żył wtedy z zakonnikami w bieniszewskim klasztorze. Razem z nimi wstawał o świcie na modlitwę, towarzyszył mnichom w pracy i wypoczynku. Zdjęcia, jakie powstały podczas uroczystości pogrzebowych będzie można zobaczyć w trzecim tomie albumu – ,,O krzyżu polskim".

Pustelnia zakonu kamedułów w Bieniszewie znajduje się na szczycie Sowiej Góry, w sąsiedztwie jezior. Powstała w 1663 roku. Obecnie mieszka tam ośmiu mnichów. Drugi klasztor w Polsce znajduje się w Krakowie na Bielanach.

Kameduli to zakon o najsurowszej regule w Polsce. Żyją z dala od zgiełku miast, prowadząc pustelnicze życie. Bracia mieszkają w niewielkich eremach, gdzie pracują i modlą się. Obowiązują ich śluby milczenia. Zbierają się tylko na modlitwy.

Mnisi nie prowadzą żadnego duszpasterstwa. Ich misja polega na modlitwie i podejmowaniu wyrzeczeń w intencji dzieł prowadzonych przez Kościół. Poprzez oddanie się radykalnemu życiu pustelniczemu, modlitwie i ascezie chcą przypominać światu o realnym istnieniu Boga o Jego pierwszeństwie ponad wszelkimi ludzkimi sprawami.

Pustelnicy, także ci żyjący w Polsce, przyjmują do swoich klasztorów mężczyzn na zamknięte rekolekcje.

W tej chwili w Polsce żyje kilkunastu kamedułów, zakon ma niewiele nowych powołań.
tk, ja / Bieniszew

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.