Drukuj Powrót do artykułu

Pogrzeb księdza profesora Remigiusza Sobańskiego

17 grudnia 2010 | 17:04 | ksas / sz Ⓒ Ⓟ

Cały Kościół w Polsce pragnie pożegnać wielkiego kapłana, wielkiego uczonego, wielkiego profesora, a nade wszystko wielkiego i mądrego człowieka – tak żegnał księdza infułata profesora Remigiusza Sobańskiego kardynał Kazimierz Nycz. Pogrzeb zmarłego w wieku 80 lat wybitnego polskiego kanonisty odbył się w Katowicach.

„W czasach, kiedy plątają się opinie, poglądy, kiedy grożą niebezpieczne skrajności, Ksiądz Profesor potrafił pomagać ludziom zrozumieć czasy, potrafił wskazywać pewny grunt, po którym ci wszyscy, którzy tylko chcieli, mogli chodzić w sposób bezpieczny” – mówił kard. Nycz w katowickiej archikatedrze Chrystusa Króla.

W pogrzebie, któremu przewodniczył metropolita warszawski, uczestniczyli wszyscy śląscy biskupi z abp. Damianem Zimoniem, a także biskupi: Piotr Libera, Jan Wieczorek, Wiktor Skworc, Stefan Cichy i Janusz Zimniak. Mszę św. pogrzebową koncelebrowało ok. 170 księży. Obecnych było wiele sióstr zakonnych i licznie zgromadzeni wierni świeccy.

Homilię wygłosił abp Zimoń. Przypominając o trwającym Adwencie, zwrócił uwagę, że 17 grudnia przypada pierwsza z wielkich antyfon, mówiąca o mądrości. „W takim to właśnie kontekście liturgicznym wypada nam pożegnać śp. ks. prof. Remigiusza Sobańskiego. Chcemy przede wszystkim Panu Nieba i Ziemi podziękować za wiele dobra, którego dokonał Zmarły Kapłan na przestrzeni wiele lat życia” – mówił metropolita katowicki.

Dziękując zgromadzonym za obecność, przytoczył słowa telegramu, jaki po śmierci prof. Sobańskiego nadesłał prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej, kard. Zenon Grocholewski – który pod koniec listopada odwiedził ciężko chorego Profesora.

„Zawsze podziwiałem jego kompetencje, szeroką wiedzę, wrażliwość w poszukiwaniu prawdy, a w ostatnich ziemskich dniach naznaczonych cierpieniem, promieniowanie pogodą ducha i spokojem wypływającym z wiary w obietnicę życia wiecznego” – napisał kard. Grocholewski.

Podkreślając, że Zmarły Ksiądz Profesor dla wielu był i pozostanie prawdziwym mistrzem i przewodnikiem, abp Zimoń przywołał jego słowa: „Jest jedna sprawa Boża – mianowicie człowiek, którego Bóg sobie stworzył na własne podobieństwo, wyposażył w rozum i wolę, obdarował wolnością”.

„Dziękujemy dzisiaj Bogu za owocne życie Zmarłego, za życie przepojone głęboką wrażliwością i kapłańską głębią, wiarą i mądrością. Tak, zdecydowanie: mądrością. Nie jest bowiem łatwo zmagać się z pytaniem: jak pogodzić, np. sprawiedliwość z miłosierdziem” – mówił dalej kaznodzieja.

Dodał, że kiedy z wysokości zasad schodzi się na poziom praktycznego zastosowania, rodzą się trudności, które są ogromne dla pojedynczych chrześcijan, a tym bardziej dla kogoś, kto w Kościele ma wymierzać sprawiedliwość dla wspólnego dobra.

„Trzeba wielkiej mądrości, by czynić sprawiedliwość. Spoglądając na dokonane już życie ks. Profesora odnajdujemy źródła jego mądrości w tej samej postawie, jaka cechowała króla Salomona – jest ona wyproszonym darem Bożym, wzmocnionym ogromną pracą nad pomnażaniem talentów” – zaakcentował abp Zimoń.

Mówił również o felietonach, które przez lata ks. Sobański publikował na łamach „Gościa Niedzielnego”. Przypomniał z uznaniem, że potrafił w sposób naukowy, ale także przystępny dla przeciętnego odbiorcy przypominać, że „nigdy nie wolno rezygnować z próby wpisywania w konkretną, dramatyczną nieraz sytuację prawdy Bożej, w tym również prawdy etycznej”.

Dziękując Zmarłemu nie tylko za przypominanie wielu kluczowych dla posługi kapłańskiej postaw, ale także za dawanie przykładu własnym życiem, za stawianie wymagań najpierw sobie, metropolita katowicki zaznaczył: „Ci, którzy mieli szczęście znać bliżej Księdza Profesora wiedzą, że jego teksty naukowe i popularne, to wszystko, co u niego czytaliśmy, to wszystko wypływało z życia – przeżywanego z pasją i uwagą”.

Abp Zimoń zaznaczył, że ks. Sobański przypominał też o znaczeniu pokory jako ważnej cechy władzy – zarówno świeckiej, jak też kościelnej. „Uczył Ksiądz Profesor, że trudne to zadanie pomóc człowiekowi zachować godność, zapobiegać utracie poczucia godności, a wtedy, gdy ono wygasło, przyłożyć się, aby odżyło. Tkwi głęboki sens w zdaniu, że tam, gdzie nie ma godności ludzkiej, należy ją tym bardziej szanować, by zaistniała. Szanować godność ludzką, to po prostu szanować człowieka” – mówił kaznodzieja.

Przywołałł też słowa ks. prof. Sobańskiego skierowane do kapłanów: „Tych, co mają być w Jego sprawach, Bóg powołuje – według Jego niezbadanych decyzji spośród ludzi, dla ludzi, w sprawach odnoszących się do Boga. Bóg zakłada naszą gotowość i współdziałanie darów naturalnych, w jakie zostaliśmy wyposażeni: rozumu, woli – po prostu osoby. To proste: dać się do dyspozycji, trwać w tej dyspozycyjności i permanentnie formować się… Proste, aliści nikt nie powie, że łatwe…”.

Na koniec abp Zimoń powiedział: „Życzyłbym każdemu mieć takiego doradcę, na którym można zawsze polegać”.

Oficjał Sądu metropolitalnego w Katowicach ks. dr Marek Górka odczytał niektóre z licznie napływających listów kondolencyjnych. Nadesłali je m. in. Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, który podkreślił rolę Zmarłego w realizacji Konkordatu, a także Prymas Polski abp Józef Kowalczyk, kard. Stanisław Dziwisz, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, ks. Jan Gross, były prezes Synodu Kościoła Ewangelicko-Augusburskiego, abp Andrzej Dzięga, abp. Stanisław Gądecki, abp Henryk Hoser.

Śp. ks. prof. Sobański został pochowany na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza w Katowicach.

*

Ks. prof. dr hab. Remigiusz Sobański urodził się 1 sierpnia 1930 r. w Miasteczku Śląskim – miasto to obdarzyło go tytułem honorowego obywatela. Po ukończeniu szkoły podstawowej uczęszczał do Szkoły Ogólnokształcącej Męskiej Stopnia Licealnego w Tarnowskich Górach. Mimo silnego nacisku ze strony władz szkolnych, nie dał się zapisać do Związku Młodzieży Polskiej. Egzamin dojrzałości zdał w 1949 r.

Po maturze wstąpił do Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1954 r. otrzymał święcenia kapłańskie – ze względu na obchodzony wtedy Rok Maryjny, święcenia były w kościele Imienia Najświętszej Maryi Panny i św. Bartłomieja w Piekarach Śląskich. W tym samym roku uzyskał stopień doktora teologii.

Po święceniach pracował w Miasteczku Śląskim i Przełajce, był tymczasowo administratorem w Woszczycach, a następnie wikariuszem parafiach w Szopienicach i w Zebrzydowicach. W 1957 r. zamieszkał na probostwie parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Chorzowie Batorym. Otrzymał misję kanoniczną do nauczania religii w Technikum Górniczym i Zasadniczej Szkole Górniczej w Chorzowie Batorym i w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Katowicach.

Równocześnie – od 2 września 1957 r. był notariuszem Sądu Biskupiego w Katowicach. Zamieszkał na probostwie w Załężu. Co niedzielę odprawiał Mszę św. w kaplicy na cmentarzu przy ul. Gliwickiej, której nadał tytuł Dobrego Łotra. Był też zaangażowany w Sądzie Biskupim.

Od 1968 r. związany był z Akademią Teologii Katolickiej w Warszawie. Tam uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk prawnych w zakresie prawa kanonicznego. Rada Państwa w 1974 r. nadała ks. Sobańskiemu tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego, a w 1982 – profesora zwyczajnego nauk prawnych.

Był dziekanem Wydziału Prawa Kanonicznego i przez dwie kadencje rektorem ATK. Gdy Akademia Teologii Katolickiej w Warszawie została przekształcona w Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, ks. Sobański został profesorem tego Uniwersytetu.

W 1988 r. Uniwersytet we Fryburgu w Szwajcarii zaproponował ks. Sobańskiemu objęcie katedry prawa kościelnego. Ks. Sobański odpowiedział, że ze względu na jego wiek, takie rozwiązanie nie byłoby najlepsze – miał dopiero 58 lat.

Był w stałych naukowych kontaktach z uniwersytetami w Bonn, Moguncji, Tybindze, Monachium. Od 1991 r. był profesorem zwyczajnym na Uniwersytecie Śląskim w Katedrze Prawa Cywilnego na Wydziale Prawa i Administracji

Był członkiem: Kolegium Redakcyjnego Śląskich Studiów Historyczno-Teologicznych, Komitetu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk, Kościelnej Komisji Konkordatowej. Był też ekspertem sejmowej Komisji Konstytucyjnej i Komisji ds. Ratyfikacji Konkordatu, konsultorem Kongregacji ds. Duchowieństwa oraz Rady Prawnej Konferencji Episkopatu Polski.

Otrzymał: Wielką Złotą Odznakę Styrii, „za szczególne zasługi dla Styrii”, austriacki Krzyż Zasługi na Polu Nauki i Sztuki I klasy. Jest doktorem honoris causa nadany przez Wydział Teologii Katolickiej Reńskiego Uniwersytetu Fryderyka-Wilhelma w Bonn, kawalerem Bizantyjskiego Zakonu Grobu Świętego, Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, kapelanem Jego Świątobliwości.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.