Drukuj Powrót do artykułu

Pogrzeb żydowskich ofiar II wojny światowej

02 września 2004 | 15:37 | im //per Ⓒ Ⓟ

Szczątki około 20 osób, Żydów pomordowanych podczas II wojny światowej przez Niemców w Warszawie i Nadarzynie, pochowano dziś na stołecznym Cmentarzu Żydowskim. Uroczystości pogrzebowej przewodniczył rabin Warszawy i Łodzi Michael Schudrich.

Szczątki ludzkie znaleziono w czerwcu i lipcu br. W Nadarzynie znajdowały się one w masowym grobie, a relacje świadków wskazują, że mogą to być szczątki żydowskich ofiar zbrodni nazistowskiej.

Szczątki odnalezione w Warszawie znajdowały się na terenie getta warszawskiego. Z badań kości wynika, że ofiarami byli mężczyźni, kobiety i dzieci. W grobach odnaleziono także buty.

– *Jest naszą tradycją*, że grzebiemy wszystko, co miało kontakt z osobą zmarłą – przypomniał podczas uroczystości rabin Schudrich. Dlatego obok dwóch trumien zakopano znalezione buty, a nawet worki foliowe, w których przenoszono szczątki.

Grób bezimiennych ofiar II wojny światowej znajduje się obok pomnika Janusza Korczaka i pomnika pamięci miliona dzieci żydowskich przy murze cmentarza od strony ul. Okopowej.

– Mamy dziś okazję spełnić swoją religijną powinność wobec osób, których szczątki przeleżały 60 lat w nieoznaczonych grobach, zapomniane – powiedział do zebranych rabin Schudrich. Przypomniał, że uczestniczenie w pogrzebie jest spełnieniem „prawdziwego dobrego uczynku”.

*Prawdziwy dobry uczynek* to taki, przy wypełnianiu którego człowiek nie może liczyć na rewanż ze strony obdarowanego ani teraz, ani w przyszłości. Udział w dzisiejszym pogrzebie rabin nazwał „wyższą formą prawdziwego dobrego uczynku”. – Zwykle uczestniczymy w pogrzebach osób, które znamy, ale tych osób nie znamy zupełnie, możemy tylko powiedzieć, że to byli nasi – podkreślił.

Piotr Kadlcik, przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce, przypomniał, że najważniejszą rolą gminy żydowskiej jest towarzyszenie Żydowi od urodzenia aż po śmierć. – Jesteśmy nieliczną społecznością i trudno nam jest wypełniać nasze zadania – mówił.

– Ale to, co zrobiliśmy dzisiaj przypomina naszą pracę także w stosunku do żywych, bo naszym zadaniem jest gromadzenie Żydów rozproszonych po świecie i odnajdywanie takich, którzy z różnych przyczyn odeszli od wiary. Teraz zgromadziliśmy się, by zapewnić spokój i odpoczynek ludziom, którzy zginęli 60 lat temu. Uczestniczymy w czymś bardzo ważnym – dodał.

*W uroczystości pogrzebowej* wzięli udział ambasador Izraela David Peleg, jego zastępca, przedstawiciele ambasady oraz Żydowskiego Instytutu Historycznego, członkowie Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie oraz przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej z jego prezesem, prof. Leonem Kieresem na czele.

– Nasz udział w dzisiejszej uroczystości jest moralny – powiedział KAI prof. Kieres. – W ten sposób wypełniamy podstawowe zadanie IPN-u, czyli dbanie o pamięć wszystkich tych, którzy żyli i umierali w Polsce – dodał.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.