Drukuj Powrót do artykułu

Pojednanie przez Ewangelię

16 października 2017 | 10:30 | Warszawa / Krzysztof Tomasik / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Irena Drozd

O różnych wymiarach, przede wszystkim zaś ewangelicznym i aksjologicznym, polsko-ukraińskiego dialogu i pojednania mówiono podczas konferencji naukowej w Rzymie. W ten sposób uczczono 30. rocznicę spotkania przedstawicieli Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Konferencji Episkopatu Polski, jakie w Wiecznym Mieście miało miejsce 8 i 17 października 1987 r. z inicjatywy Jana Pawła II.

Choć od tamtego czasu podpisano kilka niezwykle ważnych deklaracji, to dialog polsko-ukraiński nadal przeżywa wzloty i upadki, jest procesem „bardzo trudnym”, niekiedy pełnym napięć i braku zrozumienia. W tym kontekście trzeba z mocą podkreślić, że biskupi nie chcieli żadnych „licytacji” cierpień polskich czy ukraińskich i przestrzegali przed kupczeniem „swoim” bólem i cierpieniem. Stawiali za to znak równości między duchem Ewangelii a duchem pojednania. Dlatego z empatią i cierpliwością pozwólmy braciom zza wschodniej granicy dokonać „oczyszczenia i uzdrowienia pamięci” związanej ze zbrodnią wołyńską. To samo my zróbmy z krzywdami, jakie wyrządziliśmy Ukraińcom. Ból po ofiarach tragicznej historii nie ma narodowości, nie jest ani ukraiński, ani polski – jest po prostu ludzki.
Raz na zawsze odetnijmy się też od stworzonego przez komunistyczną propagandę, a i dzisiaj znajdującego zwolenników, stereotypu Ukraińca – rezuna, co ma usprawiedliwiać pociągnięcie do zbiorowej odpowiedzialności całego narodu ukraińskiego – przez 70 lat zniewolonego przez sowiecki system, a teraz doświadczanego przez rosyjską agresję.

Czytaj także: 30 lat kościelnego dialogu polsko-ukraińskiego

Podczas ŚDM w Krakowie Franciszek dokonał znakomitego rozróżnienia pomiędzy „pamięcią dobrą” a „pamięcią złą”, tak chętnie wykorzystywaną przez polityków. Papież „negatywnej pamięci” przeciwstawił „pamięć pozytywną”, jaką powinien kultywować każdy chrześcijanin. Niech będzie swoistym „balsamem”, o którym mówił św. Jan Paweł II, niech leczy rany w duchu Bożego miłosierdzia.
Krzysztof Tomasik

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

16 października 2017 08:55

Mamy papieża! - 39. rocznica wyboru kard. Wojtyły

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.