Drukuj Powrót do artykułu

Polacy chcą głosu Kościoła w debacie publicznej

14 marca 2013 | 14:22 | lk / pm Ⓒ Ⓟ

Polacy są zdecydowanie za tym, by Kościół zabierał głos w kwestiach poruszanych w debacie publicznej – wynika z przedstawionych dziś badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Odnośnie do eutanazji chce tego 78%, bezrobocia – 76%, in vitro – 57%, a katastrofy smoleńskiej 56% ankietowanych.

Sondaż jest częścią badań na temat postaw religijnych Polaków na przestrzeni ostatnich 21 lat.

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego zadał w 2012 r. Polakom serię pytań dotyczących obecności Kościoła w przestrzeni publicznej, gdyż kwestia, czy duchowni powinni zabierać głos w ważnych sprawach społecznych od dłuższego czasu jest przedmiotem dyskusji – tłumaczył prezentując wyniki badań ks. Wojciech Sadłoń SAC z ISKK.

Z badań wynika, że ponad połowa respondentów akceptuje sytuację, w której Kościół zabiera głos w sprawach będących przedmiotem debaty publicznej. Aż 78,3% chce, by Kościół wypowiadał się w sprawie eutanazji, 77,3% – gdy dotyczy to rosnących różnic socjalnych, a 76,2% w kwestii bezrobocia.

Ponadto 71,2% ankietowanych chce głosu Kościoła w kwestii aborcji, 69,8% odnośnie do problemu antysemityzmu, 57,4% w kwestii dylematów związanych z zapłodnieniem in vitro, a 56,7% w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Od lat 90. ub. wieku ISKK pytał też Polaków przyznających się do katolicyzmu, czy zagłosowaliby w wyborach centralnych lub samorządowych na kandydata deklarującego się jako niewierzący.

W 1998 r. twierdząco odpowiedziało 58% ankietowanych, w 2002 r. nastąpił wzrost tej postawy do 63%, z kolei w roku 2012 akceptacja dla takiej możliwości spadła do 52%.

Przychylający się do takiej opcji katolicy oświadczali w 59%, że kwestia wiary jest tu drugorzędna, liczy się natomiast wartość samego kandydata. Według 21% można głosować na kandydata niewierzącego, gdyż „można głosować na kogo się chce, każdy ma wolność decyzji”, z kolei dla 20% można tak głosować, bo istnieje rozdział Kościoła od państwa.

Spośród osób niedopuszczających głosowania na kandydata niewierzącego 38,5% nie zrobiłoby tak, gdyż potencjalni kandydaci „mają inne wartości niż ja”; dla 28% ich kandydat też powinien być wierzący, według 20% – bo jako niewierzący „może działać wbrew mojej wierze”, a w opinii 13% – bo o niegłosowaniu na niewierzących naucza Kościół.

Zdaniem 29% ankietowanych deklarujących się jako katolicy udział w wyborach ogólnopolskich (prezydenckich lub parlamentarnych) jest „bardzo ważny”, a dla 36% „raczej ważny”. Z kolei wybory samorządowe jako bardzo ważne określa 39%, a „raczej ważne” – 36% Polaków-katolików.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.