Drukuj Powrót do artykułu

Polscy kardynałowie zaproszą papieża do Polski

14 marca 2013 | 17:21 | tom, st/im(KAI Rzym) / br Ⓒ Ⓟ

Kard. Stanisław Dziwisz i kard. Kazimierz Nycz zapowiedzieli, że zaproszą papieża Franciszka do Polski. Okazją będzie kolejny Światowy Dzień Młodzieży, który jest planowany w 2015 r. w Krakowie oraz z okazji 1050-lecia chrztu Polski.

Kard. Dziwisz i kard. Kazimierz Nycz spotkali się w czwartek z polskimi dziennikarzami w Domu Polskim im. Jana Pawła II w Rzymie.

„Będziemy prosić, aby przyjechał na Światowe Dni Młodzieży do Polski, następnie po Rio de Janeiro” – podkreślił kard. Dziwisz. Metropolita warszawski wyraził przekonanie, że ewentualna wizyta w Polsce, z okazji 1050-lecia chrztu Polski przypadającego w 2016 roku „nadrobi dług historii”, gdy na Tysiąclecie władze PRL nie zgodziły się na obecność Pawła VI.

„Głosowaliśmy na tego, który wyszedł z konklawe jako papież” – powiedział kard. Stanisław Dziwisz. Pytany o to, na kogo głosowali polscy kardynałowie, kard. Dziwisz powiedział, że nie wskaże kto oddał głos na kogo, ale „wszyscy, całe kolegium kardynałów, wybraliśmy tego papieża i bardzo się z tego cieszymy”. Wyraził radość, że zarówno ludzie, jak i środki masowego przekazu w Polsce i na świecie przyjęły bardzo dobrze papieża Franciszka.

Komentując wybór papieża kard. Dziwisz stwierdził, że była to decyzja zaskakująca, zapowiadająca zmiany. Dodał, że szczególnie wzruszony był faktem przyjęcia przez niego imienia Franciszek, w którym zawiera się program pontyfikatu – posługi pokornej, ubogiej, zobowiązującej. Metropolita krakowski podkreślił, że nowy papież zna świat. Był blisko ludzi zwłaszcza prostych, biednych. – Papież Franciszek po wyjściu z Kaplicy Sykstyńskiej nie wsiadł do samochodu papieskiego, lecz do busa z innymi kardynałami-elektorami, takim gestem rozpoczął pontyfikat – powiedział kard. Dziwisz. – Wie, czego świat oczekuje dziś od papieża.

Natomiast dla metropolity warszawskiego, kard. Kazimierza Nycza najważniejsze na konklawe było doświadczenie działania Ducha Świętego, który wybiera tak, jak chce. Przyznał, że wcześniej dziennikarze wymieniali pewne kandydatury, także kardynałowie wchodzili z pewnymi pomysłami. Jednakże wszystkie te ludzkie rachuby są wtórne – stajemy się narzędziami Ducha Świętego, nawet wbrew ludzkim podpowiedziom – stwierdził kard. Nycz. Dodał, że Kościół oczekiwał na papieża spoza Europy. Przypomniał, że odwiedzając argentyńską Polonię miał okazję złożyć wizytę kard. Bergoglio. – „To rzeczywiście nie jest pałac biskupi, to jest budynek podobny do polskiego bloku, w którym mieszkał on, mieści się kuria, a część pomieszczeń jest wynajmowana, mieszkają w niej zwyczajni ludzie. Przez godzinę byłem w jego bardzo prostym domu i pewnie takim też będzie papieżem” – stwierdził kard. Nycz.

Dodał, że imię papieża jest „przykrojone” do człowieczeństwa, osobowości. – Myślę, że jest to bardzo dobry znak dla Kościoła i radosny dzień – stwierdził. Podkreślił nowość i świeżość słów papieża Franciszka, sposobu odnoszenia się do ludzi, tych dziesiątków tysięcy, którzy byli na Placu św. Piotra. „Jego gesty nie były sztuczne, on po swojemu, ale i po Bożemu czuje Kościół Chrystusowy, którego ma stać się przewodnikiem” – stwierdził metropolita warszawski.

Kard. Dziwisz zwrócił uwagę, że obecny papież bardzo dobrze rozumiał się z Janem Pawłem II jeśli chodzi o teologię wyzwolenia. „Reprezentowali tę samą linię. Wiedzieli, że przyszłość nie należy do marksizmu. Przyszłość należy do praw osoby ludzkiej, praw narodów i solidarności. Widzieli rozwiązywanie spraw społecznych nie na drodze marksizmu i zawali sobie sprawę, aby tak postępować, żeby lekarstwo nie było groźniejsze od choroby. Nowy papież na pewno zna społeczną naukę Kościoła. Zna problemy swojego kraju. Jan Paweł II nie oszczędzał systemu komunistycznego w Polsce, gdy został papieżem. Jeśli będą problemy w Argentynie to z miłości do swego narodu będzie robił to samo” – powiedział kard. Dziwisz.

Pytany kto zostanie sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Dziwisz powiedział, że będzie to na pewno Włoch.

Zdaniem kard. Nycza, stosunek tego i każdego papieża do spraw świata, społecznych, socjalnych, ubóstwa i politycznych jest dobrze wyznaczony przez soborową konstytucję „Gaudium et spes”. „Ich odbiór dokonuje się przez konkretne doświadczenie jakie wnosi do Kościoła konkretny papież. W 1978 r. Jan Paweł II wniósł całe doświadczenie krajów Europy Środkowo – Wschodniej dotkniętych komunizmem i spożytkował je w sposób wyśmienity wbrew temu, że nie wszyscy go zrozumieli. I tak na pewno się stanie w przypadku papieża Franciszka, który wniesie do papiestwa swe doświadczenie południowoamerykańskie. Nikt nie mógł od Jana Pawła II wskazać na błąd antropologiczny jaki stał u podstaw systemu komunistycznego” – powiedział kard. Nycz.

Dziennikarze pytali, czy kardynałom Dziwiszowi i Nyczowi udało się porozmawiać choć chwilę z papieżem. Metropolita warszawski powiedział, że po kolacji w Domu św. Marty otrzymał specjalne wydanie „L` Osservatore Romano”, podszedł do papieża i poprosił o podpis. „I mam taką papieską pamiątkę zaraz po wyborze papieża Franciszka” – wyznał kard. Nycz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.