Drukuj Powrót do artykułu

Polscy prawosławni nie zostali „zrzuceni z samolotu”

01 czerwca 2013 | 07:04 | gp / pm Ⓒ Ⓟ

Prawosławnych mieszkających w Polsce nikt nie zrzucił z samolotu, to autochtoni, oni są tu od początku – powiedział KAI prawosławny metropolita Warszawy i całej Polski Sawa. Zwierzchnik polskich wyznawców prawosławia otworzył 31 maja dwudniową konferencję międzynarodową z okazji 1150-lecia misji świętych Cyryla i Metodego na ziemiach Europy Środkowej.

Sesja odbywa się w Centrum Kultury Prawosławnej Świętych Cyryla i Metodego na warszawskiej Pradze. Metropolita Sawa wyraził nadzieję, że w niedalekiej przyszłości mieszkańcy Warszawy przechadzać się będę mostem imienia Cyryla i Metodego na Wiśle.

W rozmowie z KAI metropolita Sawa podkreślił, że święci Cyryl i Metody są ważni dla nas wszystkich: "Polaków, Czechów, Ruskich, bo przynieśli nam język słowiański, który łączył nas przez całe stulecia i powinien nas nadal łączyć – w sensie ludzkim, językowym, obyczajowym i politycznym".

Zwierzchnik polskich prawosławnych przypomniał powstały w XIX wieku nurt słowianofilstwa, kiedy to zwracano uwagę na znaczenie języka słowiańskiego. Ten kierunek, jak zauważył, zamarł wskutek niekorzystnej sytuacji politycznej, ale w tej chwili odżywa.

"Myślę, że dożyjemy takich czasów, kiedy Słowianie wrócą do języka słowiańskiego" – roztaczał wizję prawosławny metropolita.

Abp Sawa podkreślił, że Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny zachowuje dziedzictwo cyrylo-metodiańskie poprzez podtrzymywanie wszystkiego, co otrzymał od swoich przodków. "Zachowujemy w liturgii język starocerkiewnosłowiański, natomiast w życiu cerkiewnym i w kontaktach międzyludzkich używamy języków naszych wiernych: Polaków, Białorusinów, Ukraińców, Rosjan" – tłumaczył zwierzchnik polskich prawosławnych.

Jak określił, język polskich prawosławnych jest "tutejszy", oparty na bazie starocerkiewnosłowiańskiego. "Bo prawosławnych, którzy są w Polsce nikt nie zrzucił z samolotu, to są autochtoni, którzy tu byli od zawsze" – podkreślił metropolita. Jego zdaniem wpływy idące z południa – od Wiślan i Polan, oraz ze wschodu – z Rusi stworzyły w Polsce specyficzną atmosferę duchową, językową i obyczajową.

Poprzez swoją religię opartą na języku słowiańskim narody słowiańskie weszły w krąg kultury bizantyjskiej – podkreślił metropolita Sawa.

Pierwszego dnia sympozjum w stołecznym Centrum Kultury Prawosławnej referaty wygłosili: metropolita Krzysztof, zwierzchnik Autokefalicznego Kościoła Ziem Czeskich i Słowackich – "Życie i działalność świętych braci Cyryla i Metodego", prof. Marios Begzos (Wydziału Teologiczny Uniwersytetu w Atenach – "Tradycja i nowoczesność we współczesnej teologii prawosławnej", ks. dr Arkadiusz Aleksiejuk (ChAT) – "Kulturotwórcza rola dziedzictwa świętych Braci z Sołunia", prof. Antoni Mironowicz (Wydział Teologiczny Uniwersytetu w Białymstoku) – "Wkład świętych Braci w chrystianizację Polski" i prof. Aleksy Osipow (Moskiewska Akademia Duchowna) – "Dlaczego chrześcijaństwo głoszone przez świętych Cyryla i Metodego jest prawdziwe?".

Podczas sesji prof. Osipow, słynny świecki teolog prawosławny, otrzymał Nagrodę im. Księcia Ostrogskiego, przyznaną po raz 24. przed redakcję "Przeglądu Prawosławnego". Profesor dociera do ludzi ze słowem pisanym, jako autor znanych i cenionych książek (po polsku ukazała się w 2011 r. „Droga rozumu w poszukiwaniu prawdy”), a także mówionym – wykłada nie tylko na Moskiewskiej Akademii Teologicznej, ale występuje w audycjach telewizyjnych i radiowych.

Jutro, w drugim dniu konferencji zostanie poświęcona pamiątkowa tablica ku czci świętych Cyryla i Metodego. Wmurowano została ona w ścianę Centrum Kultury Prawosławnej imienia braci sołuńskich, znajdującego się w gmachu, który zabrano prawosławnym po wojnie i przeznaczono do użytku Komendzie Milicji Obywatelskiej.

Po jutrzejszych referatach wystąpi chór z Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. świętych Cyryla i Metodego w Białymstoku.

Organizatorem sesji jest Stowarzyszenie Bractwo Świętych Cyryla i Metodego, przy współudziale Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.