Polska-Austria: przebiegli prawie 500 km, by upamiętnić 330. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej

Prawie 500 km kilometrów z Będzina do Wiednia przebiegło w dwa dni 10 biegaczy, by upamiętnić 330. rocznicę odsieczy wiedeńskiej. W sztafecie przeważali sportowcy z Bielska-Białej i Żywiecczyzny, w tym jeden kapłan diecezji bielsko-żywieckiej.

Biegacze wystartowali 6 września spod będzińskiego zamku. Trasa biegu była zgodna z tą, którą w 1683 przemierzał król Jan III Sobieski, spieszący z wojskami na pomoc oblężonemu przez Turków Wiedniowi – prowadziła przez Polskę, Czechy i Austrię. Zawodnicy po 48 godzin nieustannego biegu w dzień i w nocy dotarli 8 września na wzgórze Kahlenberg, gdzie w kościele pw. św. Józefa wzięli udział w uroczystej Mszy św. Tutaj złożyli symboliczne dary: grudki ziemi z sanktuarium w Piekarach Śląskich, kamienie z Beskidów i wodę z cudownego źródełka w sanktuarium na Górce w Szczyrku.

Biegacze pokonali trasę liczącą około 480 km. Odwiedzili po drodze takie miasta jak Bytom, Piekary Śląskie, Tarnowskie Góry, Zabrze, Gliwice, Stanice, Racibórz, Opawa, Ołomuniec, Vyškov, Brno, Mikulov, Hollabrunn, Tulln an der Donau, Kahlenberg i Wiedeń.

Jeden z uczestników biegu ks. Jacek Pędziwiatr, redaktor naczelny diecezjalnego radia „Anioł Beskidów”, nie ukrywa, że czuje satysfakcję, że podołał trudom wyzwania. „To był sportowy wyczyn, ale nie zabrakło w nim także akcentów duszpasterskich. Cieszę się, że poznałem tylu znakomitych sportowców. Wspólny wysiłek bardzo zintegrował grupę i nawiązaliśmy liczne przyjaźnie” – zaznaczył kapłan.

Także Mirosław Dziergas z Żywca cieszy się, że pobiegł w sztafecie. Jego zdaniem, warto przypominać, że zwycięstwo pod Wiedniem zahamowało ekspansję Turków osmańskich na świat chrześcijański.

Jednym z celów przedsięwzięcia było wsparcie procesów integracyjnych Europy i aktywizacja społeczna oraz wsparcie starań Polonii w Austrii o przyznanie jej statusu mniejszości narodowej.

Głównym organizatorem biegu było Stowarzyszenie Światowe Igrzyska Polonijne – „Polonia Austria”.