Drukuj Powrót do artykułu

Polski ksiądz ogłasza, że jest gejem

03 października 2015 | 10:11 | mip, tk, TP / br Ⓒ Ⓟ

„Jestem ksiądz prałat Krzysztof Charamsa (…) jestem gejem” – wyznaje w filmie zamieszczonym na portalu społecznościowym sekretarz Międzynarodowej Komisji Teologicznej przy Kongregacji Nauki Wiary.

Wywiad z polskim duchownym zapowiada „Newsweek Polska”.

W filmie 43-letni ksiądz ubolewa nad milczeniem Kościoła wobec praw osób homoseksualnych. Jednocześnie w wywiadzie dla „Newsweeka” mówi, że kler w znacznej mierze jest homoseksualny i „paranoicznie homofobiczny, bo sparaliżowany brakiem akceptacji dla własnej orientacji seksualnej”. Zarzuca Kościołowi obłudę, fałsz i nieczułość. Przyznaje, że to, iż jest gejem, ukrywał przez 18 lat.

„Kiedy zakochałem się w mężczyźnie, poczułem, że jestem coraz lepszym księdzem. Że mówię coraz lepsze kazania, że coraz lepiej potrafię pomagać drugiemu człowiekowi, że jestem coraz szczęśliwszy” – wyznaje duchowny.

W przededniu rozpoczęcia się obrad Synodu o Rodzinie, ks. Charamsa ma zorganizować konferencję prasową, na której przedstawi swój manifest popierający osoby homoseksualne.

To pierwszy duchowny – pracownik rzymskiej kurii, który jawnie przyznaje się do bycia osobą homoseksualną.

Ks. Charamsa jest autorem głośnego już artykułu w najnowszym „Tygodniu Powszechnym”, gdzie krytykuje język i styl tekstów, i wypowiedzi ks. prof. Dariusza Oko.

„Teologia ma prawo i obowiązek oceniać ludzkie czyny z punktu widzenia prawa moralnego, ale nie ma prawa wzbudzać obrzydzenia, nienawiści, zgrozy, strachu czy przerażenia wobec tego, kogo nakreśliła jako sprawcę zła moralnego” – pisał ks. Charamsa w artykule dla „Tygodnika Powszechnego”.

W oświadczeniu wydanym w piątek wieczorem, redakcja krakowskiego pisma. „Czy wiedząc o jego życiu osobistym opublikowalibyśmy ten artykuł? Ks. Adam Boniecki cytował przed tygodniem Tomasza à Kempis: „Nie pytaj, kto powiedział, ale patrz, co powiedział”. Wszystko, co napisał ksiądz Charamsa o księdzu Oko, pozostaje prawdą – podkreśla „Tygodnik”. – Na pewno mając dzisiejszą wiedzę poprosilibyśmy jednak księdza, żeby swoim dramatycznym wyznaniem zamknął cały tekst. Oczywiście wiemy, że wielu uznałoby go wówczas za niewiarygodny. Ale to przecież ci sami, którzy i bez wiedzy o orientacji ks. Charamsy artykuł za taki uważają. Do tych, którzy nie patrzą, kto mówi, ale – co mówi, ów artykuł przemówiłby jednak jeszcze mocniej” – czytamy w oświadczeniu.

Ks. Krzysztof Charamsa pochodzi z Gdyni. Jest urzędnikiem sekcji doktrynalnej Kongregacji Nauki Wiary i drugim sekretarzem Międzynarodowej Komisji Teologicznej, przy Kongregacji Nauki Wiary. Jest absolwentem i wykładowcą Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie, prowadzi również zajęcia na Ateneo Pontificio Regina Apostolorum. Specjalizuje się w teologii dogmatycznej i fundamentalnej oraz metodologii teologicznej. Jest kapłanem diecezji pelplińskiej.


Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.