Polskie władze opieszałe na wydalanie księży?

Bp Grzegorz Balcerek z Poznania zarzucił polskim władzom, że zbyt opieszale działają w sprawie wydalonych z Rosji polskich księży.

W Poznaniu podczas Mszy św. w 63. rocznicę agresji Związku Sowieckiego na Polskę biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej zaapelował do władz, by bardziej zdecydowanie wystąpiły w obronie „społeczności katolickiej w Rosji”.
„Zastanawiająca jest opieszałość, z jaką w obronie swych obywateli stają polskie instytucje dyplomatyczne. Ich poczynania mają czasem charakter działań pozorowanych, a nie zmierzających do rzeczywistego wyjaśnienia” – mówił bp Balcerek o reakcji polskich władz na wydalenie z Rosji czterech polskich duchownych, spośród których wymienił z nazwiska biskupa Irkucka, Jerzego Mazura.
„W tej sytuacji pragnę zaapelować dziś zarówno do przedstawicieli władz państwowych, jak i członków różnych organizacji społecznych, politycznych, do środowisk kombatanckich oraz do wszystkich ludzi dobrej woli, by podjęli działania zmierzające do wyjaśnienia sprawy i obrony społeczności katolickiej w Rosji” – wołał hierarcha w homilii wygłoszonej w poznańskim kościele ojców franciszkanów.
Zdaniem bp. Balcerka, „nie można pozwolić”, by w Rosji „powróciły czasy prześladowania Kościoła, gdy Msza święta sprawowana była w największym ukryciu, a za przyjęcie sakramentów świętych groziło więzienie”. „Taka sytuacja może się powtórzyć, gdy pozbawi się mieszkających tam katolików ich duszpasterzy” – przestrzegł duchowny.
Biskup Balcerek modlił się również o to, „by dwa siostrzane Kościoły: Wschodni i Zachodni znalazły drogę owocnej współpracy, która doprowadzi w końcu do ekumenicznego pojednania”. Polecił też Bogu „dzień dzisiejszy i przyszłość naszego narodu i narodu rosyjskiego”.