Polsko-czeskie uroczystości ku czci św. Melchiora Grodzieckiego
08 września 2025 | 08:26 | rk | Cieszyn Ⓒ Ⓟ
Fot. diecezja.bielsko.plPo raz kolejny katolicy z Polski i Czech spotkali się w Cieszynie, by uczcić św. Melchiora Grodzieckiego, jezuitę i męczennika z Koszyc, kanonizowanego 30 lat temu przez św. Jana Pawła II. Uroczystości 7 września br. rozpoczęły się modlitwą i procesją do granicznego mostu na Olzie. W tym roku mija 120 lat od pierwszej melchiorowej procesji. Odbyła się ona jeszcze w niepodzielonym Cieszynie.
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się Koronką do Bożego Miłosierdzia oraz nabożeństwem ku czci św. Melchiora Grodzieckiego w parafii św. Marii Magdaleny. Biskupi Roman Pindel i Piotr Greger modlili się w kaplicy św. Melchiora. Podczas spotkania modlitewnego, które poprzedziło procesję, przypomniano, że „św. Melchior, który oddał życie poza granicami swojej ojczyzny, uczy nas wierności Chrystusowi i przypomina, że w Nim wszyscy jesteśmy braćmi”. Odmówiono wspólnie Koronkę do Bożego Miłosierdzia, wysłuchano życiorysu męczennika z Koszyc. Modlono się słowami Litanii do św. Melchiora.
Zanim rozpoczęła się Eucharystia, ulicami Cieszyna i Czeskiego Cieszyna przeszły dwie procesje. Uczestniczyli w niej m.in. biskupi, księża, diakoni, klerycy, siostry zakonne, nadzwyczajni szafarze, przedstawiciele władz samorządowych, a także górale i Żywiecka Asysta. Uczestnicy procesji spotkali się na Moście Przyjaźni na Olzie, dawnym przejściu granicznym, po czym połączona polsko-czeska procesja udała się do kościoła po polskiej stronie, gdzie koncelebrowana była uroczysta Msza św.
Mszy św. przewodniczył biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel, który zaznaczył, że pielgrzymi przybyli do Cieszyna z wielu stron: „Gromadzimy się przy ołtarzu i przy relikwiach naszego męczennika, by wsłuchać się w słowo Boże i uczestniczyć w uobecnieniu ofiary Chrystusa” – powiedział na początku, akcentując, jak ważna jest dziś modlitwa o pokój na świecie.
Homilię wygłosił biskup ostrawsko-opawski Martin David. Odwołując się do ewangelicznego obrazu tłumów idących za Jezusem, zauważył: „Każdy z nich miał od Chrystusa inne oczekiwanie – jedni szukali cudów, inni nadziei na zmianę, jeszcze inni chwili wytchnienia. A jednak Jezus nie obiecywał nic tanio. Mówi jasno: kto nie wyrzeka się wszystkiego, co ma, nie może być moim uczniem”.
Kaznodzieja tłumaczył, że słowa te nie mają zniechęcać, lecz otworzyć człowieka na Boga. „Człowiek potrzebuje wyrzeczenia, aby w sercu stworzyć przestrzeń dla Boga. Jedynie On może być fundamentem życia” – zaznaczył i wskazał, że Chrystus sam pierwszy dał przykład: „On zrezygnował ze wszystkiego, przyjął postać sługi i stał się jednym z nas”.
Nawiązał do męczeństwa św. Melchiora Grodzieckiego. „Wszystkie miejsca jego życia – od Cieszyna, przez Wiedeń i Pragę, aż po Koszyce – miały sens tylko dlatego, że był w nich Chrystus. To On nadał znaczenie jego śmierci. Melchior potrafił wyrzec się wszystkiego i do końca pozostał wierny” – podkreślił.
Kaznodzieja odniósł się również do kanonizacji Pier Giorgia Frassatiego i Carla Acutisa, które odbyły się przed południem 7 września w Rzymie. „Za Chrystusem może iść każdy – młody człowiek studiujący, ojciec rodziny czy ktoś pasjonujący się nowymi technologiami. Ważne jest jedno: umieć oddać pierwsze miejsce Chrystusowi” – zaznaczył.
„Nie zmarnujcie życia. Uczyńcie z niego piękne, mistrzowskie dzieło” – zaapelował na zakończenie biskup ostrawsko-opawski.
Niedzielne uroczystości poprzedziło specjalne triduum w parafii św. Marii Magdaleny w Cieszynie. Kazania głosił ks. dr hab. Robert Samsel. Kapłan przybliżył wiernym duchowość ignacjańską, z którą związany był św. Melchior.
Melchior Grodziecki urodził się w Cieszynie w 1584 r. Ukończył jezuickie kolegium w Wiedniu, a następnie wstąpił do jezuickiego nowicjatu w Brnie. W 1614 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Był duszpasterzem w Pradze i niedalekiej wsi Kopanina. Po wypędzeniu jezuitów z Czech w 1618 r. wyruszył na Węgry. Jednak po krótkim pobycie w Brnie znalazł się w 1619 r. w Homonnie, skąd w tym samym roku udał się do Koszyc jako kapelan wojskowy.
Tam też, we wrześniu 1619 roku – wraz z dwoma innymi kapłanami, Chorwatem Markiem Kriżem i Węgrem Stefanem Pongraczem – dostał się w ręce żołnierzy Betlena Gabora, księcia Siedmiogrodu. Po okrutnych torturach, połączonych z próbami nakłonienia do rezygnacji z wiary katolickiej, wszyscy trzej kapłani zostali zamordowani, a ich zwłoki zbezczeszczono.
W styczniu 1905 r. papież Pius X ogłosił beatyfikację trzech Męczenników Koszyckich, a w lipcu 1995 r. w Koszycach Jan Paweł II dokonał ich kanonizacji.
W 1905 roku ulicami Cieszyna, który stanowił wówczas jedną parafię rozdzieloną Olzą, wyruszyła po raz pierwszy pielgrzymka ku czci wówczas jeszcze błogosławionego Melchiora Grodzieckiego jako kulminacja uroczystości dziękczynnej za wyniesienie cieszyńskiego kapłana na ołtarze. Szli w niej wspólnie Polacy, Czesi, Niemcy, Słowacy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

