Drukuj Powrót do artykułu

Pomimo wojny kapucyni otwierają nowy klasztor

17 sierpnia 2022 | 05:00 | Mariusz Krawiec SSP/vaticannews.va | Lwów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Vatican News

We Lwowie, pomimo trwającej wojny, został otwarty klasztor kapucynów. Zakonnicy, którzy na terenie Ukrainy posiadają już osiem placówek, zdecydowali się na kolejną, aby w tym trudnym dla Ukrainy czasie być jeszcze bardziej znakiem troski Boga o naród pogrążony w cierpieniu.

Do Lwowa kapucyni przybyli po raz pierwszy 315 lat temu. Niestety, kilkanaście lat później władze austro-węgierskiej monarchii zmusiły ich do opuszczenia miasta. Drugi raz sprowadził ich do Lwowa św. abp Józef Bilczewski w 1904 r. Jednak w 1946 roku decyzją władz radzieckich ponownie opuścili miasto. Tym razem otwierają swój niewielki, mieszczący się na peryferiach miasta klasztor, po raz trzeci.

„Ten dom, który dzisiaj otwieramy, ma być dla braci, którzy mają żyć Ewangelią. A jak będą żyć Ewangelią, to nie mogą wtedy siedzieć, nie mogą się zamknąć, nie mogą nic nie robić. Żyjąc Ewangelią można zawojować świat, poczynając od Lwowa” – podkreśla br. Błażej Suska, przełożony kapucyńskiej kustodii na Ukrainie.

Zanim doszło do otwarcia własnego klasztoru, zakonnicy mieszkali przez pewien czas w wynajętym mieszkaniu w bloku, rozeznając potrzeby duszpasterskie miasta. Jedną z kapucyńskich inicjatyw, zwłaszcza docenianą w czasie trwającej wojny, są nocne adoracje Najświętszego Sakramentu. „Na początku były to nocne czuwania raz w miesiącu, aby nie było za ciężko dla ludzi. Ale przyszła wojna. Wydawało się, że trzeba czuwania zrobić częściej. I tak robimy je każdego tygodnia” – mówi br. Zbigniew Sawczuk.

Podczas ceremonii poświęcenia lwowskiego klasztoru, której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej Edward Kawa, wiele osób podkreśliło fakt, że zakonnicy, także ci pochodzenia polskiego, zamiast uciekać z Ukrainy, otwierają nową placówkę.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.