Pomóżcie, by nie pozbawiono misjonarzy ubezpieczeń

Chciałbym zaapelować o pomoc dziennikarzy, aby nie pozbawiono misjonarzy ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych – powiedział bp Jerzy Mazur, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie.

Biskup obawia się, że ciężar ubezpieczeń misjonarzy po ewentualnej likwidacji Funduszu Kościelnego spadnie na Komisję Misyjną.

– Proszę, byście apelowali do rządu i prezydenta, aby nie zostawiali misjonarzy bez ubezpieczenia, by parlamentarzyści nie odrzucali ambasadorów Polski, którzy spalają się dla misji – mówił bp Mazur.

Ks. Jarosław Buchowiecki, dyrektor Dzieła Pomocy „Ad gentes”, przypomniał, że obecnie Fundusz Kościelny opłaca ubezpieczenia jedynie misjonarzom zakonnikom, księżom i siostrom zakonnym. Do 2009 roku ubezpieczał także świeckich misjonarzy, ale od dwóch lat ciężar ubezpieczeń świeckich wyjeżdżających na misje spadł na DP „Ad gentes”. – Opłacamy im pełne ubezpieczenie, aby po powrocie do kraju mogli wrócić do normalnego życia – podkreślił.

Była misjonarka świecka Barbara Uszko-Dudzińska, przypomniała z kolei, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych prowadzi projekt wolontariatu charytatywnego, w ramach którego osoby wyjeżdżające na określony czas do krajów ubogich, aby tam pomagać miejscowej ludności, mają zapewnione przejazdy i pobyt z budżetu państwa. Z kolei misjonarze świeccy nie mogą liczyć nawet na ubezpieczenie emerytalne i zdrowotne.

Obecnie na świecie pracuje 2171 polskich misjonarzy, w tym 52 osoby świeckie.

Przypomnijmy, że minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapowiedział, iż rząd będzie dążył do „usamodzielnienia” płacenia składki ubezpieczeniowej za księży przez Kościół. Strona rządowa zadeklarowała, aby takie rozwiązanie dotyczyło wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych w Polsce.

„Na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu przedstawimy nasze stanowisko i projekt dotyczący usamodzielnienia płacenia składki ubezpieczeniowej – emerytalnej, rentowej i zdrowotnej – za księży, także duchownych różnych wyznań i Kościołów; usamodzielnienia w takim sensie, żeby Kościoły to płaciły” – powiedział Boni.

Fundusz Kościelny został powołany na mocy ustawy z 1950 r. o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki. Miała być to forma rekompensaty dla Kościołów za przejęte przez państwo nieruchomości ziemskie. Nigdy jednak wartość tych dóbr nie została oszacowana, a wysokość środków Funduszu zależała od decyzji politycznych.

W 2011 r. na fundusz przekazano 89 mln zł, czyli 0,03 proc. budżetu państwa.