Ponad 1 tys. pielgrzymów uczestniczyło w Pasterce na Świętym Krzyżu

Ponad tysiąc pielgrzymów modliło się na Mszy świętej pasterskiej celebrowanej o północy w bazylice Trójcy Świętej, w najstarszym polskim sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu.

Uroczystej Eucharystii przewodniczył o. Marian Puchała OMI, superior świętokrzyskiej wspólnoty Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Mszę św. poprzedził recital kolędowy – na trąbki, skrzypce, wiolonczele i organy w wykonaniu muzyków Filharmonii Świętokrzyskiej.

W homilii superior przywołując słowa św. Grzegorza z Nysy przypomniał, że radujemy się z faktu, że dwa tysiące lat temu Bóg narodził się w betlejemskim żłobie oraz że spośród wszystkich cudów na świecie ten jest największy, że nieskończony Bóg stał się człowiekiem.

– Nieogarniony i Wszechmocny Bóg został objęty w malutkim Dziecięciu. Dlatego Osoba Jezusa Chrystusa, Boga – Człowieka intryguje do dzisiaj; jednych zachwyca innych denerwuje. Ale, czy człowiek współczesny potrzebuje jeszcze Boga – Zbawiciela? Iluzja samowystarczalności, samospełnienia wkrada się do naszych serc i umysłów. Pieniądze, kariera, dobra praca i przestronny dom wystarczą. Nie potrzebujemy żadnej pomocy do zbawienia, sami sobie poradzimy – mówił kaznodzieja.

Przełożony oblatów zwracał uwagę na to, że jakże często wpadamy w tę pułapkę materializmu, dobrobytu, konsumpcjonizmu i wygodnego, egoistycznego stylu życia i pochylamy się bardziej nad zmianami klimatycznymi niż nad kryzysem wiary, nad tożsamością chrześcijańską.

– Humanizacja życia wynosząca komfort ludzkiej egzystencji na wyżyny boskości, a zwierzęcej – na poziom ludzki tworzy iluzję poczucia bycia doskonałym człowiekiem, odnoszącym się z troską do wszystkiego i wszystkich. A z drugiej strony jak łatwo zabić jednego człowieka dla wygody drugiego, jak łatwo zostawić żonę i dzieci i prowadzić spokojne życie. Jak łatwo złamać złożone śluby przed Bogiem i nie przejmować się niczym. Dzieci nienarodzone, eutanazja, rozbite rodziny i wolne związki to dzisiaj standard chrześcijańskiej Europy – podkreślał superior.

O. Marian Puchała OMI przestrzegał, że wyszydzanie Bożego Narodzenia, kpina z chrześcijańskich wartości, naigrawanie się z prawdy Ewangelii, walka z krzyżem i chrześcijańskimi wizerunkami prowadzi do nihilizmu i cywilizacji śmierci.

– To przyspieszony kurs apostazji, który stopniowo zamienia chrześcijan w muzealne mumie i prowadzi do grobu – jak mówi papież Franciszek. Jeżeli Boga nie ma, nie ma Bożych przykazań, nie ma Bożego Narodzenia to nie ma żadnego światła dla człowieka, nie ma żadnej nadziei, pozostaje tylko brudna ziemia i bezsens istnienia. Dlatego Siostry i Bracia, nie pozwólmy się okraść z radości Ewangelii, nie pozwólmy się okraść z radości Bożego Narodzenia, nie pozwólmy się okraść z nadziei, którą daje Chrystus Pan, Zbawiciel – podkreślał superior.

Wśród pielgrzymów byli obecni m.in.: samorządowcy, przedstawiciele mediów oraz goście z kraju i z zagranicy. Atmosferze skupienia i refleksji podczas wspólnej modlitwy w tę niezwykłą noc, sprzyjała oprawa muzyczna, którą zapewnili muzycy Filharmonii Świętokrzyskiej i obecność nowicjuszy oblackich i kleryków, którzy przybyli z Wyższego Seminarium Duchownego z Obry k. Wolsztyna.

Zachwyt wzbudzał wystrój bazyliki. Została ona przyozdobiona, wysokimi jodłami świętokrzyskimi, na których zawisły wykonane ręcznie ozdoby świąteczne przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich „Kowalanki”, a nad głowami wiernych – zielone girlandy wykonane z jodły świętokrzyskiej rozświetlone tysiącem światełek.

Także aranżacja tegorocznej szopki pozwoliła na skupienie i modlitwę. Została ona zbudowana w prezbiterium bazyliki. Składa się z dwóch części: w centralnej znajduje się płaskorzeźba Jezusa, Maryi i Józefa wykonane w ludowej formie a obok zostało przedstawione wnętrze chaty z regionu świętokrzyskiego i wieczerza wigilijna.

Także przed bazyliką stanęła żywa szopka. To dzieło m.in. pana Mirosława Nowocienia z Jeleniowa, pana Jana Bzymka z Dębniaka i wielu innych zaangażowanych ludzi. Zwierzęta, które zostały przywiezione do szopki są własnością pana Jana; niektóre zostały wypożyczone przez okolicznych mieszkańców. Szopka będzie dostępna dla wiernych do niedzieli 6 stycznia 2020 roku.