Ponad 300 osób z diecezji kieleckiej zakończyło pielgrzymowanie na Jasną Górę

Mszą św. wieczorną w bazylice jasnogórskiej 309. rowerzystów z diecezji kieleckiej zakończyło zorganizowaną po raz pierwszy trzydniową pielgrzymkę rowerową na Jasną Górę. Pielgrzymka trwała od 20 do 23 sierpnia. Tak jak piesza pielgrzymka kielecka, wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łokietkowej w Wiślicy.

Codziennie rowerzyści podzieleni na 15-osobowe grupy pokonywali ok. 60 kilometrów. Nad ich bezpieczeństwem czuwała policja świętokrzyska i śląska, a opiekę duchową zapewniało 10 księży i kilku kleryków. „Byliśmy bardzo życzliwie przyjmowani przez parafie i księży proboszczów, gdzie czekał na postojach wypoczynek i poczęstunek” – mówi ks. Tomasz Biskup, kierownik pielgrzymki.

Liczba pielgrzymów dwukrotnie przerosła oczekiwania organizatorów, potwierdzając zapotrzebowanie na tego rodzaju formę pielgrzymowania (informacja o pielgrzymce była dostępna w szkołach średnich, w kościołach parafialnych i za pomocą strony internetowej). Najmłodszy z pielgrzymów to 8-letni Dominik, najstarszy – 74-letni Stanisław.

„Doświadczyliśmy zupełnie nowej formy pielgrzymowania, bardziej kameralnej, rodzinnej, bo to przecież znacznie mniejsza grupa, niż w przypadku pielgrzymki pieszej” – mówi KAI ks. Stanisław Król, ojciec duchowy pielgrzymki rowerowej. Podkreśla aspekt „indywidualnego kontaktu z Bogiem”, gdyż podczas jazdy było dużo czasu na przemyślenia, osobistą modlitwę. Zaznacza udział całych rodzin, kontakt z pięknem natury.

Codziennie była sprawowana Msza św., a wypoczynek podczas postojów przeplatała modlitwa: wspólny różaniec, koronka do Bożego Miłosierdzia, Apel Jasnogórski.

Organizatorzy zapewniają, że w przyszłym roku pielgrzymka rowerowa odbędzie się na pewno.