Ponad 20 tys. ludzi na Festiwalu Muzyki Gospel w Gniewie

Ponad dwadzieścia tysięcy osób uczestniczyło w koncercie muzyki gospel w Gniewie na Pomorzu. To wielkie święto muzyki chrześcijańskiej odbywa się już po raz dziewiętnasty.

To gigantyczna eksplozja miłości, radości i wiary w Boga- mówi ksiądz Zdzisław Ossowski, który od 19 lat organizuje Międzynarodowy Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej Gospel w Gniewie. W ciągu 5 festiwalowych dni na scenie wystąpiło kilkaset osób, na widowni zasiadło kilkadziesiąt tysięcy, a wszystko w pięknej scenerii Zamku Krzyżackiego.

– Wszystko zaczęło się od przypadku. 20 lat temu będąc w Krakowie usłyszałem wieczorem muzykę, która wtedy znana była w Polsce jedynie z amerykańskich filmów. To było gospel – wspomina duchowny. Widząc wielką radość tej muzyki i energię płynącą w serc artystów, postanowił nawiązać kontakt z zespołem, który usłyszał. I tak to się zaczęło. Przez pierwsze 15 lat festiwal odbywał się w Osieku, a od czterech lat w Gniewie.

Festiwal ma charakter warsztatowy. Młodzież, która lubi śpiewać zapisuje się za pośrednictwem Internetu. Zainteresowanie jest olbrzymie. W ciągu pięciu dni młodzi artyści-amatorzy doskonalą swoje umiejętności wokalne pod okiem mistrzów tego gatunku z całego świata.

W tym roku do Gniewa przyjechali guru gospel Wayne Ellington oraz Peter Steinving. To oni przekazują młodym ludziom swoje doświadczenia i dobrą energię, a wszystko po to by zakończyć Festiwal wielkim koncertem uczestników warsztatów. W niedzielę na festiwalową scenę wyszło jednorazowo ponad 240 młodych artystów. Koncert prowadził dziennikarz muzyczny Hirek Wrona.

Muzyczne spotkanie młodzieży to również okazja do rekolekcji. Uczestniczyli w nich bp Grzegorz Ryś z Krakowa i bp Wiesław Śmigiel z Pelplina.

Wielkim powodzeniem cieszą się koncerty gwiazd z Polski, Niemiec, Hiszpanii i USA. Wystąpiła już Beata Kozidrak z zespołem Bajm i zespół LUXTORPEDA.

Festiwal Gospel to również ważne wydarzenie ekumeniczne. – Są tu nie tylko katolicy, ale i protestanci, zielonoświątkowcy, adwentyści. Po prostu chrześcijanie i wszyscy świetnie się bawimy, na chwałę Pana – podkreśla z dumą ks. Zdzisław Ossowski.