Drukuj Powrót do artykułu

Poronin: uroczystości pogrzebowe Władysława Trebuni Tutki

07 grudnia 2012 | 20:02 | jg Ⓒ Ⓟ

Jeźdźcy z banderii konnej i rzesza muzykantów towarzyszyła, obok najbliższej rodziny, w ostatnim pożegnaniu Władysława Trebuni Tutki – znanego piewcy kultury podhalańskiej i cenionego artysty. Uroczystości pogrzebowe odbyły się dziś w Poroninie i Białym Dunajcu.

Uroczystości rozpoczęły się w domu zmarłego w Białym Dunajcu, skąd kondukt wyruszył do kościoła parafialnego w Poroninie. Trumnę z ciałem zmarłego przewieziono saniami w asyście jeźdźców z banderii konnej. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. infułat Stanisław Olszówka. Kazanie wygłosił miejscowy proboszcz ks. Stanisław Parzygnat. – Byłeś artystą, który obcował z Bożym pięknem. Takiemu człowiekowi skrzydła przy duszy wyrastały – mówił duchowny.

Z wielkim wzruszeniem zauważył, że w czasie niebiańskiej witacki [powitania – przyp. KAI] na Władysława będzie spoglądał bł. Jan Paweł II, ale i Brat Albert, który przyniesie na pewno jego niezliczone tytuły, wyróżnienia i nagrody.

Ks. Parzygnat przypomniał, że we wnętrzach wielu kościołów na Podhalu są rzeźby, witraże lub inne prace autorstwa Władysława Trebuni-Tutki. – Wiem z przekazów mojego poprzednika ks. proboszcza Franciszka Juchasa o twoim niezwykłym poświęceniu i modlitwie. Zawsze przerywałeś pracę w czasie sprawowanej liturgii i w niej uczestniczyłeś. Ileż to razy można cię było zobaczyć na kolanach, kiedy gorliwie się modliłeś – mówił ks. Parzygnat. Zaznaczył, że teraz puste sztalugi w pracowni Władysława trzeba odczytywać jako Boży znak i jednocześnie drogowskaz.

Szczególnie pięknie w poronińskim kościele zabrzmiał psalm zaśpiewany przez znaną i cenioną artystkę Hannę Chowaniec – Rybkę, zaprzyjaźnioną z rodziną Trebuniów – Tutków.

W imieniu samorządowców zmarłego pożegnał Andrzej Gąsienica – Makowski, starosta tatrzański. – Poszedł za niebiańską grań dusza człowiek, zawsze pogodny, a jednocześnie ślebodny. Zawsze skromny, choćby niewiadomo z kim radził. Kład na struny swoją duszę – mówił Gąsienica – Makowski. Podkreślił, że Władysław Trebunia-Tutka był ambasadorem góralszczyzny na całym świecie.

Słowa podziękowania do zmarłego wypowiedział także ks. Władysław Zązel. – Potrafiłeś swoją grą i obecnością wesprzeć idee wesel bezalkoholowych, dałeś świadectwo także tu na Podhalu. Uświetniłeś pierwsze spotkanie w ramach wesela wesel – mówił kapelan Związku Podhalan.

Przypomniał także, że ks. prof. Józef Tischner bardzo dobrze znał Zmarłego i umieścił go jako Platona w „Historii filozofii po góralsku”.

Podczas uroczystości odczytano również listy od ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

W pogrzebie Władysława Trebuni-Tutki – obok najbliższej rodziny – wzięli udział przedstawiciele różnych szkół, instytucji, placówek, urzędów. Były władze Związku Podhalan i członkowie, liczne poczty sztandarowe, samorządowcy. Wszystkim za obecność podziękował Krzysztof Trebunia-Tutki, najstarszy syn Zmarłego.

Władysław Trebunia-Tutka spoczął na cmentarzu parafialnym w Poroninie w grobie, w którym zostali pochowani jego rodzice. Podczas obrzędów na cmentarzu rozbrzmiewała góralska nuta, wykonywana m.in. na dudach. Zmarły był bardzo znanym i cenionym dudziarzem. Wokół grobu złożono niezliczone wieńce i bukiety kwiatów.

Władysław Trebunia-Tutka urodził się w 1942 r. Jest absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie oraz Akademii Sztuk Pięknych. Brał udział w około 35 wystawach zbiorowych i 20 wystawach indywidualnych w kraju i za granicą. Prezentował swe prace w Belgii, Holandii, Francji, Niemczech, Szwecji, Hiszpanii, Rosji. Uprawiał projektowanie tkanin, malarstwo ścienne, sztalugowe, witrażowe, malarstwo na szkle, pastel, olej, gwasz.

Jest autorem lub współautorem wielu dzieł, które zdobią podhalańskie kościoły, m.in. w Poroninie, Skrzypnem, Cichem,Murzasichlu, w Białym Dunajcu i Stasikówce i Zakopanem.

W 1978 roku na wystawie 400 dzieł na 400-lecie Zakopanego” otrzymał nagrodę Ministra Kultury i Sztuki. Został odznaczony złotą odznaką za zasługi dla Zakopanego i dla byłego województwa nowosądeckiego. W 1997 roku otrzymał nagrodę im. Stanisława Witkiewicza, w 2009 Nagrodę im. Oskara Kolberga i Medal Zasłużony Kulturze – Gloria Artis. Jego prace zdobią też wnętrza restauracji McDonald w Zakopanem.

Władysław Trebunia-Tutka był honorowym członkiem najbardziej znanego i najbardziej popularnego zespołu góralskiego w Polsce i na świecie – „Trebunie-Tutki”. Z powodu choroby od kilku lat nie występował już na scenie. W kapeli rodzinnej grają i śpiewają przede wszystkim jego dzieci: córka Anna i synowie Krzysztof oraz Jan.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.