Portugalski kardynał: nie wszystkie idee rewolucji goździków zostały spełnione

Nie udało się spełnić wszystkich ideałów zamachu stanu, który 25 kwietnia 1974 roku odsunął od władzy salazarystów – stwierdził kierujący diecezją Setúbal kard. Américo Aguiar, oceniając dziedzictwo pokojowej rewolucji goździków, której 50. rocznica obchodzona jest w Portugalii. Zdaniem purpurata w dalszym ciągu nie udało się w tym kraju wprowadzić w życie idei braterstwa, która była kluczową dla puczystów, którzy dokonali obalenia dyktatury.

– W naszym kraju wciąż należy spełnić ten ideał rewolucji, jakim jest braterstwo – powiedział kard. Aguiar. Wskazał na fakt licznych protestów rozmaitych grup zawodowych, które destabilizują Portugalię od kilku lat oraz na szerokie grono ludzi niezadowolonych z sytuacji w kraju. – Aby to osiągnąć, wszyscy musimy włączyć się w realizację marzeń Portugalczyków w zakresie mieszkalnictwa, wyżywienia, zdrowia oraz transportu – dodał hierarcha, przypominając, że pokojowy zamach stanu doprowadził m.in. do demokratyzacji kraju i wolności słowa.

W czwartek na całym terytorium Portugalii setki tysięcy osób wzięły udział w marszach, wiecach i wydarzeniach kulturalnych upamiętniających zamach stanu z 1974 r. Największy marsz przeszedł przez centrum stolicy kraju, Lizbony.

Manifestację poprzedziła uroczysta sesja parlamentu, z udziałem m.in. uczestników zapoczątkowanego w szeregach armii zamachu stanu z 25 kwietnia 1974 roku, a także członkowie rządu i prezydent. Wśród zaproszonych gości znalazł się również były portugalski premier i były przewodniczący Komisji Europejskiej w latach 2004-2014 José Manuel Barroso.