Portugalski rząd przełożył obchody święta państwowego w związku ze śmiercią papieża

Rząd Portugalii premiera Luísa Montenegro przełożył z powodu śmierci papieża Franciszka zaplanowane na piątek uroczystości święta państwowego, tzw. Dnia Wolności, upamiętniającego upadek autorytarnego reżimu salazarystów 25 kwietnia 1974 r. W uzasadnieniu decyzji portugalski rząd przekazał, że przeniesione zostaną one na 1 maja.

Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony partii lewicy, w tym największego ugrupowania opozycji parlamentarnej: Partii Socjalistycznej (PS). Jej lider Pedro Nuno Santos stwierdził, że decyzja ta jest „poważnym błędem wynikającym z braku wiedzy o odczuciach Portugalczyków”. – Obchodzenie tego święta nie ma nic wspólnego z brakiem szacunku dla zmarłego papieża Franciszka – stwierdził Santos.

Zgodnie z uzasadnieniem rządu Portugalii obchody Dnia Wolności musiały zostać przeniesione na inny termin z powodu obowiązującej od czwartku w Portugalii żałoby narodowej. Potrwa ona do soboty, czyli dnia pogrzebu papieża Franciszka w Rzymie.

Żałoba narodowa w Portugalii została ogłoszona we wtorek przez prezydenta kraju Marcelo Rebelo de Sousę. W trakcie rozmowy z mediami przed siedzibą nuncjatury apostolskiej w Lizbonie szef państwa wyjaśnił, że jednoizbowy parlament, tzw. Zgromadzenie Republiki uczci podczas piątkowej sesji postać papieża Franciszka. Przypomniał, że zmarły w poniedziałek papież miał bardzo dobre relacje z władzami Portugalii oraz z Kościołem katolickim w tym kraju, który odwiedził dwukrotnie: w 2017 r. i 2023 r.

Pierwotnie władze Portugalii planowały jeden dzień żałoby narodowej po śmierci papieża Franciszka. Ostatecznie rząd premiera Montenegro w porozumieniu z prezydentem wydłużył ten okres o dwa dni.