Drukuj Powrót do artykułu

Poseł Latos: prezydencki projekt ws. aborcji wymaga doprecyzowania

23 listopada 2020 | 18:31 | Łukasz Kasper | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos zwrócił się do Biura Analiz Sejmowych o ekspertyzę projektu nowelizacji przepisów dotyczących aborcji, zgłoszonego przez prezydenta Andrzeja Dudę. – W moim przekonaniu, trzymając się kwestii związanych z wadami letalnymi, należałoby doprecyzować to, co zostaje po wyroku TK, a nie w inny sposób dopisywać de facto to samo, co zostało wykreślone – powiedział KAI poseł Latos.

Łukasz Kasper (KAI): Czy do komisji zdrowia wpłynął już projekt prezydenta Andrzeja Dudy dotyczący nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży?

Tomasz Latos (PiS): przewodniczący sejmowej komisji zdrowia: Tak, wpłynął. Ten projekt został skierowany przez panią marszałek Sejmu do dwóch komisji: zdrowia oraz sprawiedliwości i praw człowieka.

KAI: W najbliższym czasie komisje na połączonym posiedzeniu zajmą się tym projektem?

– Procedura jest następująca. Po pierwsze, musi to być posiedzenie połączonych komisji. Po drugie, oczywiście w porozumieniu z przewodniczącymi obu tych komisji ich posiedzenia zwołuje teraz pani marszałek Sejmu. Tak jest od początku pandemii. Proszę więc co do terminów zwracać się ewentualnie do pani marszałek.

Jednocześnie wystąpiłem do Biura Analiz Sejmowych o stosowną ekspertyzę tego projektu. I tutaj pojawił się pewien problem. Zna go już pani marszałek. W sytuacji, kiedy nie mamy opublikowanego wyroku Trybunału Konstytucyjnego i nie znamy jego uzasadnienia, trudno ten projekt ocenić pod względem prawnym. Nie wiem, jaka będzie ocena marszałek Sejmu, jeżeli chodzi o zwołanie komisji oraz jaka będzie ocena przewodniczącego [komisji sprawiedliwości i praw człowieka, Marka] Asta. Ja nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że procedując nad tym projektem należy mieć w ręce uzasadnienie do wyroku TK.

KAI: Przewodniczący Ast mówi to samo, co pan – bez zapoznania się z uzasadnieniem wyroku TK nie ruszą prace w komisjach.

– No to trudno cokolwiek przyjmować, jeżeli my nie wiemy, jaka jest ocena i podjęta decyzja Trybunału Konstytucyjnego.

KAI: Publikacja wyroku w Dzienniku Ustaw należy do Rządowego Centrum Legislacji…

– Ja nie wiem, czy jest uzasadnienie, więc proszę mnie o to nie pytać. Nie mam tu stosownej wiedzy. W ogóle uważam, że ten prezydencki projekt tak czy inaczej należałoby poprawiać czy doprecyzować, natomiast oczywiście jest to tym bardziej uwarunkowane tym, co otrzymamy od Trybunału Konstytucyjnego.

KAI: Czy w partii rządzącej jest jakakolwiek dyskusja nad potrzebą opublikowania orzeczenia w Dzienniku Ustaw?

– Proszę w tej sprawie kierować pytania przede wszystkim do pana premiera czy też do władz partii bądź klubu.

KAI: A pan jako przewodniczący jednej z komisji czekających na uzasadnienie wyroku TK nie kierował takich zapytań wewnątrz partii? Nie chciałby pan, aby ta sprawa ruszyła?

– Ja bym chciał móc dobrze wywiązać się z zadania, które przez marszałek Sejmu zostało mi powierzone. Ale żeby to móc zrobić, musimy mieć określone dane prawne, aby podejmować decyzje. Mogę podać pierwszą wątpliwość, która mi przychodzi do głowy. Mianowicie nie wiem, czy projekt prezydencki nie powinien być skoncentrowany wokół tego, co zostało jako możliwość po wyroku TK, czyli raczej koncentrować się być może na doprecyzowaniu zagrożenia życia i zdrowia kobiety, a nie mieć sytuacji takiej, że Trybunał skreśla pkt 2, to my dopisujemy 2a) w dość podobnym brzmieniu. Do tego to się mniej więcej sprowadza. Tym bardziej więc potrzebne jest uzasadnienie do wyroku TK. W moim przekonaniu, trzymając się tych kwestii związanych z wadami letalnymi, należałoby raczej doprecyzować to, co zostaje po wyroku TK, a nie w inny sposób dopisywać de facto to samo, co zostało wykreślone. Potrzebne jest uzasadnienie, a później ocena Biura Analiz Sejmowych. Mówię to z perspektywy lekarza, a nie prawnika.

KAI: Realistycznie patrząc, według pana, orzeczenie TK zostanie w najbliższym czasie opublikowane?

– Ja nie lubię spekulować lub domniemywać, więc proszę nie kierować takich pytań do mnie tylko do osób, które takie decyzje podejmują.


Zgłoszenie przez prezydenta RP projektu nowelizacji ustawy z 1993 r. jest następstwem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 22 października uznającego za niezgodną z Konstytucją RP jedną z trzech przesłanek, które zezwalały na legalną aborcję w Polsce. Wyrok TK wywołał olbrzymie społeczne emocje oraz falę protestów.

Projekt został skierowany 2 listopada do konsultacji w Biurze Legislacyjnym Sejmu RP oraz w celu uzyskania opinii prawnej m.in. w Sądzie Najwyższym, Prokuratorii Generalnej, Naczelnej Radzie Adwokackiej, Krajowej Radzie Radców Prawnych i Naczelnej Radzie Lekarskiej.

Prezydent w projekcie zaproponował dodanie punktu do art. 4a. 1. ustawy z 1993 roku, który mówi, że aborcja może być dokonana wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:

1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
2) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
3) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

Proponowany przez Andrzeja Dudę punkt 2a), dodany w ust. 1 po punkcie 2, brzmi:

„badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne”.

Z kolei sam pkt 2, odnoszący się do zakwestionowanej przez TK przesłanki, został zastąpiony literą „pkt 2a”.

W uzasadnieniu projektu napisano, że przewiduje on „wprowadzenie, zgodnej z zasadami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, nowej przesłanki warunkującej możliwość przerwania ciąży w przypadku wystąpienia u dziecka tzw. wad letalnych”.

„Podkreślenia wymaga, że tzw. wady letalne będą jedynymi wadami, których wystąpienie będzie uprawniało do podjęcia decyzji o przerwaniu ciąży. Przerwanie ciąży nie będzie natomiast możliwe w przypadku wystąpienia u dziecka innego rodzaju wad rozwojowych” – napisano.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.