Drukuj Powrót do artykułu

Poszukiwani liderzy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej 2017

09 lutego 2017 | 14:42 | Kraków / ks. Jarosław Raczak, lk / wer Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Stowarzyszenie Wiosna / Archiwum EDK

Piesza, nocna wędrówka w ciszy i samotności, co najmniej 40 kilometrów. Ekstremalna Droga Krzyżowa to wyzwanie dla tych, którzy nie boją się wycieńczenia. W tym roku w tej wyjątkowej Drodze weźmie udział nawet 100 tys. osób z 30 państw! Właśnie trwają poszukiwania liderów, którzy zainicjują EDK w swojej okolicy.

W piątek 7 kwietnia już po raz dziewiąty odbędzie się Ekstremalna Droga Krzyżowa. Tylko w 2016 r. wydarzenie przyciągnęło 25 tys. uczestników, którzy pokonali 177 tras w Polsce i 11 zagranicą (m.in. Oslo, Genewa, Glasgow, Manchester, Antarktyka). Najdłuższa z nich miała aż 100 km.

EDK odbyło się także podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie – pielgrzymi przeszli trasami na obrzeżach miasta.

W tym roku w wydarzeniu weźmie udział nawet 100 tys. osób, które pokonają 600 tras w 300 miastach na terenie 30 państw. Właśnie trwa rekrutacja liderów, którzy zainicjują EDK w swojej okolicy.

 Fot. Stowarzyszenie Wiosna / Archiwum EDK

Ekstremalna Droga Krzyżowa polega na pokonaniu wybranej, ponad 40-kilometrowej trasy w nocy i modlitwie. Każdy uczestnik może pobrać ze strony www.edk.org.pl lub otrzymać od Lidera Rejonu specjalnie przygotowane na tę okoliczność rozważania – w formie książeczki lub w formie mp3.

W tym roku tematem przewodnim rozważań będzie „Droga przełomu”. Teksty napisane zostały przez osoby świeckie, zgromadzone w duszpasterstwie Wspólnota Indywidualności Otwartych, prowadzonym przez ks. Jacka Stryczka, twórcę akcji „Szlachetna Paczka”. Wśród autorów rozważań są m.in. lekarze, informatycy, pracownik fabryki oraz managerowie IT. To właśnie w tym środowisku i z inicjatywy ks. Stryczka narodziła się idea Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w 2009 r.

– Myśl przewodnia nie została wybrana przypadkowo. To raczej odkrycie tego, jak działa Ekstremalna Droga Krzyżowa. Coraz więcej osób dzieli się swoim doświadczeniem fundamentalnej zmiany życiowej, która wyrosła w czasie nocnej wędrówki. Nie dziwię się temu. Skupienie, determinacja, przełamywanie barier – to prowadzi do istotnego momentu i spotkania z Bogiem – wyjaśnia ks. Stryczek.

– Na początku jest normalnie, po prostu idę, co jakiś czas stacja, krótka modlitwa – tekst rozważań czytany w świetle czołówki – opowiada o swoich doświadczeniach jeden z uczestników EDK. – Zmaganie może zacząć się na 18, 30, albo jeszcze innym kilometrze. I raczej zostanie do końca – dodaje.

Zmęczenia doświadcza się różnie – przekonują uczestnicy. Bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Ze zmęczenia plącze się język. Boli każdy krok. – Paradoksalnie, właśnie wtedy, gdy nie mam już sił i chęci, zaczyna się prawdziwe ćwiczenie duchowe. Takie zmaganie pomaga otworzyć się na medytację i modlitwę. Bo właśnie o to chodzi w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Celem jest spotkanie z Bogiem – podsumowuje uczestnik EDK.

Fot. Stowarzyszenie Wiosna / Archiwum EDK

Trwają poszukiwania Liderów Rejonów – osób, które są gotowe stworzyć EDK w swoich miejscowościach, dając tym samym możliwość wzięcia udziału w tej wyjątkowej Drodze innym ludziom ze swojego otoczenia. Im więcej Liderów weźmie udział w projekcie, tym więcej ludzi będzie miało okazję odkryć tę przełomową formę duchowości.

Lider rejonu EDK odpowiada m.in. za wyznaczenie trasy w swojej okolicy i przygotowanie jej opisu, promocję wydarzenia w lokalnym środowisku i przygotowanie budżetu. Organizatorzy zapewniają Liderom szkolenie z zakresu zarządzania oraz promocji. Aby zostać Liderem, wystarczy zgłosić się na stronie: rejony.edk.org.pl.

Fot. Stowarzyszenie Wiosna / Archiwum EDK

Ks. Jacek Stryczek podkreśla, że osoby tworzące EDK i osoby tworzące „Szlachetną Paczkę” to często te same środowiska, które łączą wartości, chęć zmieniania świata. – Ludzie, którzy kiedyś tworzyli Paczkę, potem tworzyli EDK. To ten sam typ idealistów, którzy lubią wyzwania i chcą żyć ekstremalnie – wyjaśnia. – Nie myślą tylko o sobie, ale też o innych. To niesamowite, że jest nas tak dużo. I mam nadzieję, że będzie więcej – podsumowuje ks. Stryczek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

02 lutego 2017 15:45

Pomoc warszawskiej Caritas w liczbach

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.