Potomkowie staszowskich Żydów przebywają na Kielecczyźnie
04 października 2012 | 08:45 | dziar Ⓒ Ⓟ
Ponad 50-osobowa grupa potomków głównie Żydów staszowskich, przyjechała do Polski m.in. z Izraela, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Mołdawii, Francji i przebywa od wczoraj na Kielecczyźnie. Celem wizyty jest oddanie hołdu ofiarom holokaustu i poszukiwanie korzeni.
Wczoraj grupa gościła w Chmielniku, gdzie m.in. oglądała synagogę przekształcaną obecnie w nowoczesny Ośrodek Edukacyjno–Muzealny „Świętokrzyski Sztetl”, spotkała się z przedstawicielami samorządu, zwiedziła miasteczko i odrestaurowany cmentarz żydowski. Grupie gości towarzyszy wiceambasador Izraela – Nadv Eshcar, którego babcia pochodziła z Chmielnika, a dziadek ze Staszowa.
Celem pobytu grupy w Polsce jest przede wszystkim uczestnictwo w obchodach 70. rocznicy deportacji Żydów ze Staszowa do obozu Zagłady, ale i poznawanie Polski. Poza Chmielnikiem i Staszowem, grupa zaplanowała wizytę w Szydłowie, Krakowie, Warszawie, Częstochowie, Wrocławiu i Łodzi.
Dzisiaj w Staszowie potomkowie staszowskich Żydów spotykają się z dziećmi i młodzieżą w Zespole Szkół Ekonomicznych w Staszowie i w Czajkowie. Z kolei wieczorem w synagodze w Szydłowie odbędzie się wernisaż prac Jesekiela Dawida Kirszenbauma – urodzonego w Staszowie, światowej sławy malarza. Główne uroczystości w Staszowie z okazji 70. rocznicy deportacji do obozu Zagłady odbędą się jutro. O godz. 11.00 z Rynku wyruszy Marsz Pamięci, który przejdzie ulicą Krakowską na cmentarz żydowski.
8 listopada 1942 r. Niemcy wyprowadzili ze staszowskiego getta 6 tysięcy mieszkańców. Część z nich została od razu zastrzelona, inni nie wytrzymali morderczej wędrówki, pozostałych Niemcy zamordowali w obozie koncentracyjnym w Treblince.
Podobne uroczystości – z okazji 70. rocznicy deportacji Żydów do obozów Zagłady odbyły się już we wrześniu w Chęcinach, a jutro rozpoczynają się w Chmielniku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.