Powstanie izba pamięci ks. Romana Kotlarza zakatowanego przez SB

Powstanie izba pamięci poświęcona ks. Romanowi Kotlarzowi, bestialsko zakatowanego przez Służbę Bezpieczeństwa po radomskich wydarzeniach w czerwcu 1976 roku. Powstanie ona w Pelagowie koło Radomia, gdzie do dzisiaj znajduje się drewniana plebania, w której mieszkał ks. Kotlarz.

– Całość prac obejmuje remont samego budynku oraz działki. Na ten cel zostanie przekazanych ok. 280 tys. zł, które pozyskaliśmy z zewnętrznych źródeł. Docelowo będziemy chcieli umieścić w byłej plebani stałą wystawę pt. "Ksiądz musi zaprzestać", którą przygotował IPN – poinformował Sławomir Staniek, wójt Kowali.

Prace ruszą wiosną i powinny zakończyć się w sierpniu, kiedy będzie obchodzona rocznica śmierci ks. Kotlarza.

– Cieszymy się z tego, że będzie można odrestaurować starą plebanię. Inicjatywa ma społeczne poparcie. Chcemy kultywować pamięć o ks. Romanie, który był wśród nas. Trzeba pamiętać o trudnej historii, aby uniknąć w przyszłości podobnych wydarzeń, kiedy Polak zabijał Polaka – powiedział Tomasz Świtka były ministrant ks. Kotlarza, obecnie przewodniczący "Solidarności" Rolników Indywidualnych.

Izba Pamięci będzie drugim dziełem poświęconym ks. Kotlarzowi. Od 7 lat działa Ośrodek Dokumentacji Życia i Działalności ks. Romana Kotlarza w Koniemłotach.

Ks. Roman Kotlarz pod wydarzeniach Czerwca 1976 roku organizował modlitwy za pobitych, aresztowanych i zwalnianych z pracy robotników. W kazaniach głośno domagał się szacunku dla człowieka i jego pracy. Mocno piętnował represje władzy ludowej. Był wzywany na przesłuchania, przechodził "ścieżki zdrowia" i kilkakrotnie w okrutny sposób został pobity do nieprzytomności przez "nieznanych sprawców".

Jego pogrzeb 20 sierpnia 1976 r. przerodził się w prawdziwą manifestację. Trumnę z ciałem księdza robotnicy nieśli na barkach drogą z Krychnowic do Pelagowa. Po Mszy św. polowej ciało ks. Kotlarza przewieziono do Koniemłotów, gdzie zostało złożone w rodzinnym grobie.