Drukuj Powrót do artykułu

Pożar w sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej

11 maja 2021 | 14:24 | st (KAI) | Budsław Ⓒ Ⓟ

Sample

Rankiem 11 maja na dachu białoruskiego Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej wybuchł pożar. Na miejsce zdarzenia przybyli strażacy. Biskupi Białorusi wezwali wiernych do modlitwy o ocalenie świątyni. Około godziny 11.00 (10-tej czasu polskiego) pożar został ugaszony

Jednocześnie poinformowano, że około godziny dziesiątej (9.00 w Polsce) dach nad nawą główną kościoła budsławskiego został całkowicie zniszczony przez pożar i zawalił się. W gęstym dymie runął jeden z żyrandoli.

Jak powiedział Catholic.by proboszcz w Budsławie, ks. Dmitrij Dubowik, Najświętszy Sakrament i obraz Matki Bożej Budsławskiej zostały zabrane w bezpieczne miejsce zaraz po pojawieniu się dymu. Z pomocą ochotników wyniesiono z kościoła wszystko, co możliwe: sprzęty liturgiczne, obrazy, księgi i to co dało się przenieść.

Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Białorusi, biskup witebski Oleg Butkiewicz, wezwał wiernych do modlitwy za wstawiennictwem św. Floriana Męczennika o ocalenie budsławskiej świątyni, która jest nie tylko centrum życia duchowego, ale także wyjątkowym zabytkiem architektury i sztuki sakralnej.

Biskup Oleg Butkiewicz i administrator apostolski sede vacante archidiecezji mińsko-mohylewskiej biskup Kazimierz Wielikosielec udali się do Budsławia.

 

Klasztor bernardynów w Budsławiu został ufundowany przez Aleksandra Jagiellończyka w 1504. Początkowo w kompleksie klasztornym istniał jedynie kościół drewniany. Kolejna, tym razem murowana świątynia, powstała w latach 1633-1643 z fundacji hetmana wielkiego litewskiego, wojewody połockiego Janusza Kiszki i łowczego litewskiego Mikołaja Isakowskiego. Obecnie istniejący monumentalny późnobarokowy kościół powstał w latach 1767-1783, autorem jego projektu był Józef Fontana. Konsekracji świątyni dokonał biskup sufragan trocki Franciszek Alojzy Gzowski. Starszy kościół wkomponowano w znacznie większą bryłę nowej świątyni jako przylegającą do prezbiterium kaplicę św. Barbary. Równocześnie z kościołem wzniesiono nowe zabudowania klasztorne oraz szkołę prowadzoną przez zakonników.

W 1787 przy sanktuarium erygowano parafię. W 1790 przy klasztorze założono szpital, a w 1793 – szkołę elementarną. W 1731–1797 w klasztorze mieściło się studium teologii moralnej i retoryki.

Klasztor bernardyński działał do 1858, gdy został zlikwidowany na polecenie władz carskich. W 1864 dawne budynki klasztorne przejęło wojsko rosyjskie. W końcu XIX wieku obiekty te zostały całkowicie rozebrane. Kościół pobernardyński pozostawał nieprzerwanie czynny. Był ośrodkiem kultu wizerunku Matki Boskiej Budsławskiej, który pozostawał silny także w dwudziestoleciu międzywojennym, zamarł w okresie sowieckim po 1944 roku i został wznowiony w 1992 r. Po okresie sprawowania posługi przez księży diecezjalnych, w 1995 ponownie świątynię objęli franciszkanie – Bracia Mniejsi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.