Pożegnanie Ireny Kwiatkowskiej

Pogrzeb Ireny Kwiatkowskiej odbył się 14 marca w Warszawie. Uroczystości żałobne rozpoczęły się Mszą św. w bazylice Świętego Krzyża.

Eucharystię celebrował duszpasterz środowisk twórczych ks. Wiesław Al. Niewęgłowski. Aktorka zmarła 3 marca w wieku 98 lat. Na początku Mszy św. kapłan odczytał list od kard. Kazimierza Nycza. Metropolita warszawski zapewnił w nim o modlitewnej łączności z wszystkimi uczestnikami pogrzebu, szczególnie z najbliższą rodziną. Przypominając wybitne osiągnięcia Kwiatkowskiej na polu artystycznym, hierarcha podkreślił, że „Pan Bóg i wiara na co dzień przenikały jej życie”.

W homilii ks. Niewęgłowski przypomniał, że Irena Kwiatkowska była wybitną aktorką, ale też osobą religijną, człowiekiem modlitwy. „Ten kościół widział ją często na kolanach. Miała w nim swoje stałe miejsce. Mówiła znamienne słowa: 'ja o nic Boga nie proszę, zawsze mu dziękuję’. Kiedy wyjeżdżała do któregoś z miast, aby tam prezentować swoją sztukę, prosiła o dwie rzeczy: aby w hotelu była winda i aby było blisko kościoła” – przypomniał życzenia Ireny Kwiatkowskiej.

Kaznodzieja wyraził przekonanie, że ta wielka artystka pozostanie dla nas jako wzór. – Była człowiekiem zwyczajnym, ale w tej zwykłości była niezwykła. Swoją prostotą, skromnością i dowcipem oczarowała nas. Wymagała wiele od siebie, była wierna w przyjaźni, ciekawa ludzi, niezależna w poglądach, to był człowiek sumiennej pracy. Była pełna optymizmu i radości, bezpośrednia, mądra, dynamiczna – wyliczał podczas Mszy św. pogrzebowej ks. Niewęgłowski.

Przypominając, że „po tamtej stronie będziemy sądzeni tylko z miłości” kaznodzieja powiedział, że dzisiaj z całym spokojem śp. Irena Kwiatkowska może wyjść Bogu na spotkanie. – Teraz przed nią otwiera się nowy świat. Dziękujmy Bogu, że spotkaliśmy na swojej drodze tak wspaniałego człowieka – podkreślił duszpasterz środowisk twórczych.

Irena Kwiatkowska zmarła 3 marca po długiej chorobie w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie spędziła ostatnie lata życia. Została pochowana na warszawskich Powązkach.