Poznań: debata o małżeństwach mieszanych podczas XIII Ekumenicznego Święta Biblii
18 października 2014 | 09:38 | msz Ⓒ Ⓟ
O budowaniu relacji, wzajemnym ubogaceniu, ale i o trudnościach, jakie mogą pojawić się w małżeństwach o różnej przynależności wyznaniowej, dyskutowali 17 października przedstawiciele trzech tradycji chrześcijańskich. Spotkanie wpisało się w obchody XIII Ekumenicznego Święta Biblii.
– Życie w związku mieszanym nie jest proste. Można jednak nazwać je laboratorium ekumenizmu, bowiem możemy nauczyć się, jak budować jedność małżeńską – zauważył na początku dyskusji ks. dr Mirosław Tykfer, sekretarz Archidiecezjalnej Komisji Ekumenicznej.
W panelu dyskusyjnym „Małżeństwo mieszane – zagrożenie czy błogosławieństwo?”, który odbył się w kościele ewangelicko-augsburskim Łaski Bożej w Poznaniu, uczestniczyli ks. prof. Józef Budniak z Kościoła rzymskokatolickiego, ks. mitrat Paweł Minajew z Kościoła prawosławnego i ks. dr Adrian Korczago z Kościoła ewangelicko-augsburskiego.
Ks. prof. Józef Budniak z Uniwersytetu Śląskiego zaznaczył, że z wyników badań nad małżeństwami o różnej przynależności wyznaniowej, które prowadził na Śląsku Cieszyńskim, wynika, że są to najtrwalsze małżeństwa. – Na pewno jest to łaska Pana Boga, ale zależy to też od zaangażowania duszpasterzy – podkreślił wykładowca ekumenizmu. Ks. Budniak zwrócił uwagę, że bardzo ważne dla tych osób są wspólne odwiedziny duszpasterzy różnych wyznań, które odbywają się corocznie w Cieszynie. Przekonywał, że akcent trzeba stawiać na to, co łączy, a nie co dzieli małżonków. – Łączy nas ta sama wiara w Boga w Trójcy jedynego, Pismo święte i sakrament chrztu św. – zaznaczył ks. prof. Budniak.
Na trudności, jakie mogą wynikać ze związku małżeńskiego o różnej przynależności wyznaniowej zwrócił uwagę ks. dr Adrian Korczago. – Takie małżeństwo nie musi jednak od razu oznaczać porażki – podkreślił proboszcz-administrator w Goleszowie. Stwierdził, że każde małżeństwo jest wyzwaniem tak dla kobiety, jak i mężczyzny, wynikającym z różnych cech psychicznych obu płci. Nie ma małżeństw idealnych, bo ludzie nie są idealni. – Błędem jest, gdy ktoś wstępując w związek mieszany, zakłada, że jakoś to będzie – podkreślił.
Ks. dr Korczago dodał, że takie małżeństwo może być szansą na ubogacenie obu stron.
Ks. mitrat Paweł Minajew zauważył, że w Kościele prawosławnym zwraca się uwagę, by małżonków łączyła jedna wiara. – Małżeństwo jest sakramentem z woli zupełnego zjednoczenia ludzi w Chrystusie, o jednolitej jedności wiary i przypieczętowane Eucharystią – stwierdził proboszcz prawosławnej parafii w Poznaniu. Przypomniał, że Kościół prawosławny naucza, że małżeństwo jest wieczne. Jest ono rozwiązane przez śmierć jednego z małżonków, wówczas dla wdowy czy wdowca istnieje możliwość powtórnego błogosławieństwa małżeństwa w Kościele, które pozwoli uczestniczyć w życiu sakramentalnym Kościoła.
Na pytanie o to, kiedy małżeństwo może być ubogaceniem, a kiedy zagrożeniem, ks. dr Korczago powiedział, że jednym ze znaczących elementów na rzecz ubogacenia jest rozmowa. – Trzeba zintensyfikować dialog, poznać siebie nawzajem, powiedzieć, dlaczego jakiś rytuał jest dla mnie ważny – wymieniał proboszcz-administrator w Goleszowie. Nie należy przyjmować pozycji oceniającego i wydającego wyroki. – Trzeba mieć odwagę zetknąć się z obcością, innością. Jeśli będziemy zakładać, że ten drugi musi iść na kompromis, a nie ja, to taki związek nie ma przyszłości – podkreślił prelegent.
Ks. mitrat Minajew zwrócił z kolei uwagę na trudności, jakie mogą wynikać z terminów obchodzenia świąt Zmartwychwstania. – Problem może być, gdy w Kościele katolickim jest już Triduum, a my dopiero zaczynamy Wielki Post, ale udany związek małżeński jest w stanie przezwyciężyć te problemy – zaznaczył proboszcz prawosławnej parafii.
Podsumowując debatę, ks. dr Tomasz Siuda z Kościoła rzymskokatolickiego, zaznaczył, że małżeństwa mieszane to problem, który zauważalny jest w Kościele od zarania dziejów. – Debata ta jest przypomnieniem, że ten sakrament udzielają sobie sami małżonkowie. Nie można z góry wskazywać rozwiązań, bo zakładamy dobrą wolę i dojrzałość małżonków. Trzeba się modlić, by umieli oni znajdować rozwiązania problemów, jakie napotykają – stwierdził współprzewodniczący Poznańskiej Grupy Ekumenicznej.
Słowa z Psalmu 73: „Moim szczęściem być blisko Boga” stanowią hasło tegorocznego święta.
Poznaniacy, a zwłaszcza dzieci i młodzież, są też zaproszeni do wzięcia udziału w II Miejskiej Grze Biblijnej, która zakończy tegoroczne święto Biblii. Będzie to okazja, by ugruntować wiedzę o Józefie i przeżyć historię biblijną.
Wydarzeniem wykraczającym już poza tygodniowe ramy XIII Ekumenicznego Święta Biblii będzie nabożeństwo z okazji pamiątki reformacji 31 października w kościele ewangelicko-augsburskim i ekumeniczna noc kościoła, która rozpocznie się po nabożeństwie. Spotkanie poprowadzi młodzież.
Organizatorem ekumenicznego święta jest Poznańska Grupa Ekumeniczna, do której należą: Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kościół Ewangelicko-Augsburski, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny, Kościół Rzymskokatolicki, Kościół Polskokatolicki, Kościół Zielonoświątkowy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.