Drukuj Powrót do artykułu

Poznań: konferencja w 35. rocznicę śmierci abp. Antoniego Baraniaka

03 listopada 2012 | 23:41 | msz Ⓒ Ⓟ

O życiu abp. Antoniego Baraniak, jego działalności, posłudze na rzecz Kościoła poznańskiego i powszechnego oraz o trudnych relacjach z ówczesną władzą. dyskutowali uczestnicy konferencji naukowej w Poznaniu 3 listopada. Konferencję „Arcybiskup Antoni Baraniak w służbie Kościoła i Ojczyzny (1904-1977)” w domu generalnym Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej poprzedziła Msza św. w katedrze poznańskiej pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego.

– Życie i działalność abp. Baraniaka przypieczętowała korona męczeństwa w obronie wiary Kościoła i ojczyzny – mówił podczas koncelebrowanej Eucharystii metropolita poznański. Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomniał życie i drogę powołania najbliższego współpracownika prymasów Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego w zgromadzeniu salezjańskim. Podkreślił, że podczas trzyletniego pobytu w więzieniu w latach 1953-1956 na Mokotowie i tortur, jakim był poddawany, abp Baraniak nie dał się złamać.
– O losach Kościoła decydowała jego osoba, gdyby obciążył prymasa Wyszyńskiego, całe chrześcijaństwo w Polsce zostałoby zinstrumentalizowane i podporządkowane wrogom Kościoła – zaznaczył abp Gądecki.
Po Mszy św., w której uczestniczyły m.in. siostry, które posługiwały abp. Baraniakowi w Pałacu Arcybiskupim, modlono się w krypcie przy jego grobie w podziemiach katedry.

Następnie w Sali Perłowej Muzeum Archidiecezjalnego została otwarta wystawa fotograficzna, przygotowana przez IPN, poświęcona najbliższemu współpracownikowi prymasów Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego. – Chcieliśmy przypomnieć życie i pokazać ogromną działalność abp. Antoniego, dlatego też wystawa ułożona jest w sposób chronologiczno-problemowy – powiedziała, otwierając wystawę Elżbieta Wojcieszyk z poznańskiego oddziału IPN. Na piętnastu panelach pokazano archiwalne zdjęcia rodzinne, z okresu salezjańskiego i posługi w Kościele polskim arcybiskupa poznańskiego, opatrzone krótkimi informacjami. Ponadto na ekspozycji można obejrzeć obrazki prymicyjne ks. Antoniego, piuskę, sutanny, pieczątki z herbem oraz portrety abp. Baraniaka. Wśród rzeczy osobistych jest pióro, pierścień wręczony wszystkim ojcom Soboru Watykańskiego II, a także kamery i aparaty fotograficzne oraz kartki pisane z licznych podróży do przyjaciół.
– Powinniśmy brać przykład z abp. Baraniaka, który w czasach niezwykle trudnych dla Kościoła, kiedy sekularyzacja była wsparta przemocą, i podejmować z jego zapałem to samo zadanie głębszej więzi z Chrystusem i Duchem Świętym – powiedział w alokucji do konferencji abp Gądecki.

W słowie wstępnym dr Rafał Reczek, dyrektor poznańskiego oddziału IPN zaznaczył, że po 1945 roku Kościół był jedyną instytucją, skąd społeczeństwo mogło czerpać otuchę i wsparcie, a hierarchowie Kościoła dawali wiarę i dokonywali rzeczy wielkich dla Kościoła i ojczyzny.
Wykład o salezjańskim charyzmacie w posłudze abp. Baraniaka, przygotowany przez ks. dr. Jarosława Wąsowicza SDB z Inspektorii św. Wojciecha w Pile, odczytał dr Konrad Białecki z poznańskiego oddziału IPN. – Abp Baraniak miłość do Boga i ojczyzny wyniósł z rodzinnego domu, a potem zafascynował się duchem św. Jana Bosko – przypomniał prelegent. Już jako kleryk w zgromadzeniu salezjańskim wyróżniał się pobożnością i wiedzą. W latach 1924-1927 był asystentem w seminarium salezjańskim w Kleczy Dolnej i Czerwińsku. – Był dumny ze swoich salezjańskich korzeni i pozostał wierny zgromadzeniu – zaznaczył. Prelegent przypomniał, że elementy charakterystyczne dla salezjanów abp Baraniak umieścił w swoim biskupim herbie, podobnie jak słowa biskupiego zawołania: „Daj duszę, resztę zabierz”.

Najbliższy współpracownik prymasów Hlonda i Wyszyńskiego interesował się filatelistyką i fotografią. W Archiwum Archidiecezjalnym i archiwum księży salezjanów znajdują się liczne zdjęcia abp. Antoniego z dziećmi, młodzieżą, harcerzami i ministrantami. – Był to człowiek wielu pasji i zalet – zauważył prelegent.
Martyrologię więzionego i torturowanego przez komunistyczny reżim hierarchy przedstawił abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki. Autor publikacji „Teczki na Baraniaka” przypomniał wydarzenia poprzedzające noc z 25 na 26 września 1953 roku, kiedy aresztowano prymasa Wyszyńskiego i jego sekretarza. Zaznaczył, że kard. Wyszyński nie wiedział, co się działo z jego współpracownikiem. – Abp Baraniak przyjął postawę gry na zwłokę, mówił, że był tylko kancelistą i nic nie wie – mówił metropolita łódzki. Ze stu czterdziestu pięciu protokołów z przesłuchań, które się zachowały, wynika, że nie przyznawał się, że ma jakąkolwiek wiedzę na dany temat i był bardzo zachowawczy w odpowiedziach. Abp Jędraszewski wspomniał, że nadal żyje jeden z oficerów przesłuchujących abp. Baraniaka, Wincenty Kołaczek, który dzisiaj wypiera się jakichkolwiek kontaktów z abp. Baraniakiem. Jego nazwisko widnieje na ręcznie pisanych protokołach z przesłuchań. Metropolita łódzki przypomniał, że torturowany abp Antoni praktycznie nigdy nikomu nie wspominał o tym, co przeżył w więzieniu na Mokotowie. Mimo ogromnych cierpień jako człowiek, kapłan i biskup nie dał się złamać.

Z kolei dr Konrad Białecki z poznańskiego oddziału IPN omówił działania władz wobec arcybiskupa w latach 1956-1977. Zauważył, że abp Baraniak jeśli tylko mógł, unikał oficjalnych kontaktów z władzami. Stwierdził, że był on inwigilowany i obserwowany przez Służbę Bezpieczeństwa aż do śmierci. – Bogata dokumentacja na temat abp. Antoniego, która się zachowała, świadczy o tym, jak wielką stratą dla Polski i Kościoła była jego śmierć – przekonywał dr Białecki.
Ks. prof. dr hab. Bernard Kołodziej TChr z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przedstawił posługę hierarchy w archidiecezji poznańskiej. Zwrócił uwagę na jego troskę o powołania kapłańskie i zakonne oraz na zabiegi, jakie czynił, by w Poznaniu powstał Wydział Teologiczny. Przypomniał jego zaangażowanie w propagowanie kultu maryjnego, co poświadczały liczne koronacje obrazów, którym przewodniczył.

Udział abp. Baraniaka w obradach Soboru Watykańskiego II w multimedialnej prezentacji pokazał ks. mgr Rafał Rybacki. Kustosz Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu pokazał archiwalny materiał włoskiej telewizji z obrad Soboru Watykańskiego II z udziałem abp. Baraniaka oraz archiwalne zdjęcia i rękopisy abp. Baraniaka. – Arcybiskup siedem razy zabierał głos podczas obrad w sprawie konstytucji o liturgii świętej, zwłaszcza w kwestii dotyczącej unifikacji kalendarza liturgicznego z Kościołami Wschodnimi – mówił ks. Rybacki.

Uczestnicy konferencji zapoznali się ze wspomnieniami sekretarza abp. Baraniaka, biskupa seniora Stanisława Napierały z diecezji kaliskiej. – Przez te wszystkie lata mojej posługi arcybiskup nie wypowiadał się na temat pobytu w więzieniu – zaznaczył bp Napierała. Podkreślił, że to męczeństwo ma swoją specyfikę, a sam arcybiskup ma wielkie zasługi dla Kościoła. – Był człowiekiem upartym, jak coś postanowił to to realizował – mówił prelegent. Przypomniał, że abp Baraniak był inicjatorem wydania katechizmu nauki Soboru Watykańskiego II, który na jego polecenie przygotował o. Przybylski OP. – Abp Baraniak był dobrym człowiekiem, lubił dzieci, ministrantów, ale doceniał każdego człowieka, czemu dawał wyraz w wielu wysłanych kartkach z pozdrowieniami z miejsc, w których przebywał – podkreślił bp Napierała.
Działalnością i życiem metropolity poznańskiego omówił ks. prof. dr hab. Leszek Wilczyński z Instytutu Studiów Kościelnych Lubranscianum w Poznaniu.
Konferencję zakończyła prezentacja reportażu dokumentalnego poświęconego abp. Baraniakowi w reżyserii dr Jolanty Hajdasz, zastępcy redaktora naczelnego „Przewodnika Katolickiego”.

Sympozjum było częścią projektu „Arcybiskupi poznańscy doby PRL”, odbywającego się pod patronatem archidiecezji poznańskiej, Muzeum Archidiecezjalnego, Archiwum Archidiecezjalnego i IPN oddział w Poznaniu.
Wystawę w Muzeum Archidiecezjalnym poświęconą abp. Baraniakowi można oglądać do 17 listopada.

Antoni Baraniak urodził się 1 stycznia 1904 roku we wsi Sebastianowo w Wielkopolsce. W młodości wstąpił do zgromadzenia salezjanów. Przed wojną został sekretarzem ówczesnego Prymasa Polski, kardynała Augusta Hlonda, a po wojnie – Prymasa Stefana Wyszyńskiego. W roku 1951 papież Pius XII mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji gnieźnieńskiej. We wrześniu 1953 roku został aresztowany i wtrącony na trzy lata do więzienia na warszawskim Mokotowie, gdzie był torturowany i szykanowany. Rok po odzyskaniu wolności został metropolitą poznańskim. Mimo sprzeciwu władz, w 1966 roku zorganizował w Poznaniu obchody tysiąclecia Chrztu Polski. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 13 sierpnia 1977 r. Został pochowany w podziemiach poznańskiej katedry.
W czerwcu 2011 r. Instytut Pamięci Narodowej – Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie znęcania się fizycznego i moralnego nad bp. Antonim Baraniakiem w latach 1953–1955 przez funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa publicznego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.