Drukuj Powrót do artykułu

Poznań: 75-lecie Duszpasterstwa Akademickiego Dominikanów

08 czerwca 2013 | 20:03 | msz Ⓒ Ⓟ

Absolwenci, wychowankowie, studenci, obecny duszpasterz akademicki o. Cyprian Klahs OP oraz byli duszpasterze akademiccy świętowali 8 czerwca 75. rocznicę powstania Duszpasterstwa Akademickiego Dominikanów. Uroczystej Mszy św., w czasie której dziękowano też za 75 lat od powrotu zakonników do stolicy Wielkopolski, przewodniczył abp Stanisław Gądecki.

– Wyrażam wdzięczność ojcom dominikanom za obecność w Poznaniu i zaangażowanie w Duszpasterstwo Akademickie oraz za rezonans, który znajduje ono wśród tak wielu ludzi, którzy ofiarowują swój czas i serce dla innych – mówił w homilii metropolita poznański w kościele oo. Dominikanów w Poznaniu.

Metropolita poznański podkreślił, że celem Duszpasterstwa Akademickiego jest doprowadzenie człowieka do poznania prawdy, że nie ma stworzenia równemu Bogu. W Duszpasterstwie Akademickim chodzi o odkrycie tego, co rodzinne i niebiańskie.

Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaznaczył, że najważniejszym aspektem dla studentów należących do duszpasterstwa jest nie tylko słuchanie, ale możliwość zadawania pytań dotyczących szeroko rozumianego życia. – Ważne jest, by student mógł powiedzieć za Chrystusem: Ja i Ojciec jedno jesteśmy – podkreślił abp Gądecki.

Wspominając byłych duszpasterzy akademickich, metropolita poznański przypomniał o. Bernarda Przybylskiego OP, który zakładał pierwsze duszpasterstwo akademickie dominikanów w Poznaniu, o. Joachima Badeniego, o. Honoriusza Kowalczyka, nieformalnego duszpasterza „Solidarności” i opozycji, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w wypadku samochodowym w 1983 r.

Podkreślił także ogromne zaangażowanie, wizjonerstwo i posługę o. Jana Góry, który do 2012 r. był duszpasterzem akademickim, a obecnie jest animatorem „Ruchu Lednickiego”.

Po Mszy św. abp Gądecki odsłonił i poświęcił kamienną tablicę upamiętniającą Prymasa Augusta Hlonda i prof. Stanisława Kasznicę, promotorów powrotu dominikanów do Poznania. Pamiątkowa tablica znajduje się po prawej stronie w kruchcie kościoła.

Po Eucharystii ojcowie dominikanie przygotowali dla uczestników spotkania uroczysty obiad w ogrodach klasztoru. Następnie odbyła się prezentacja filmowa historii DA dominikanów w Poznaniu. Uczestnicy uroczystości dzielili się też wspomnieniami z lat spędzonych w duszpasterstwie. Oficjalne świętowanie zakończyły nieszpory.

Dominikanów sprowadził do Poznania w 1231 r. biskup Paweł. Byli oni pierwszym zakonem, który osiadł w grodzie nad Wartą. Po upadku powstania listopadowego władze pruskie przeprowadziły jednak kasatę dominikanów i mnisi w białych habitach i czarnych płaszczach musieli opuścić miasto.

Duszpasterstwo Akademickie Dominikanów w Poznaniu powstało, po ponad stu latach nieobecności dominikanów, w 1937 r. na prośbę kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski. Kard. Hlond chciał stworzyć specjalną placówkę duszpasterstwa inteligencji, zwłaszcza młodej. Inicjatorem powstania duszpasterstwa był również prawnik prof. Stanisław Kasznica, rektor Uniwersytetu Poznańskiego. Tworzenie duszpasterstwa powierzono poznaniakowi, o. Bernardowi Przybylskiemu. W centrum miasta zakonnicy wznieśli kościół i klasztor.

W latach 50. dominikanie prowadzili duszpasterstwo akademickie w konspiracji, gdyż stalinowskie władze zakazały im posługi wśród studentów. W stanie wojenny kościół i klasztor ojców dominikanów były dla poznaniaków symbolem oporu przeciwko próbom zdławienia „Solidarności”. Na odprawiane tutaj Msze św. w intencji Ojczyzny przychodziły tłumy ludzi. Nieformalnym duszpasterzem „Solidarności” i całej opozycji był wówczas o. Honoriusz Kowalczyk. Wiosną 1983 w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach zginął w wypadku samochodowym. Jego pogrzeb zamienił się w wielotysięczną manifestację patriotyczną.

W 1997 r. o. Jan Góra, ówczesny duszpasterz akademicki, w wigilię Zesłania Ducha Świętego, zapoczątkował modlitewne spotkania młodzieży nad Jeziorem Lednickim, gdzie Mieszko I przyjął chrzest. O. Góra jest od 2012 r. animatorem „Ruchu Lednickiego”. Przez ostatnie lata, obok duszpasterstwa prowadzonego przez o. Górę, działało alternatywne DA Kresy. Od czerwca 2012 r. znów istnieje jedno, uniwersalne Duszpasterstwo Akademickie Dominikanów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Poznań: 70-lecie duszpasterstwa akademickiego dominikanów

18 października 2005 | 20:05 | zas //mr Ⓒ Ⓟ

Jedno z najsłynniejszych duszpasterstw akademickich, prowadzone przez dominikanów w Poznaniu, ma już 70 lat. Od soboty trwają tygodniowe obchody rocznicy, które rozpoczęły się modlitwą i kilkugodzinną biesiadą przy pieczonym prosiaku.

– Nasze duszpasterstwo zawsze tętniło życiem, nawet w czasach komunizmu, gdy kontakt z dominikanami mógł zaszkodzić rodzinie, spowodować kłopoty w pracy, czy utratą stanowiska. Wielu studentów właśnie w duszpasterstwie dominikanów znalazło dom, rodzinę, wspólnotę i azyl. Wielu odnalazło swoje powołanie do życia w rodzinie, jak i do radykalnego pójścia za Chrystusem – mówi obecny duszpasterz akademicki, o. Jan Góra.
Jubileusz duszpasterstwa rozpoczął się od odmówienia Koronki do Bożego Miłosierdzia w dominikańskim klasztorze Matki Bożej Różańcowej. Po modlitwie dawni i obecni członkowie duszpasterstwa przeszli do klasztornego ogrodu, gdzie przy wspólnej biesiadzie wspominali spędzone w duszpasterstwie lata. Kulinarną atrakcją trwającego do wieczora spotkania był upieczony na ruszcie 90-kilogramowy prosiak.
Na świętowanie jubileuszu przybyło dużo starszych osób, które związane były z dominikańskim duszpasterstwem w pierwszych latach powojennych. Do Poznania przyjechali też zakonnicy, którzy prowadzili duszpasterstwo akademickie w minionych czasach. Wśród biesiadników brakowało jedynie o. Góry, który odbierał w tym czasie w Warszawie nagrodę „Totus”.
– Związałem się z dominikanami w 1947 roku, gdy zacząłem studiować leśnictwo. Było to nie tylko miejsce modlitwy, ale i mała przestrzeń wolności w tamtych ciężkich stalinowskich latach. Za chodzenie do duszpasterstwa niektórych z nas, podobnie jak i mnie, UB ciągnęło na przesłuchania – wspominał w rozmowie z KAI 74-letni Feliks Sikorski, który do dziś związany jest z dominikańskim kościołem.
Wśród uczestników spotkania był też Przemysław Alexandrowicz, do niedawna przewodniczący Rady Miasta Poznania, a obecnie nowo wybrany senator z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, który związał się z duszpasterstwem ojców dominikanów w połowie lat 70.
– Tutaj otrzymałem nie tylko formację chrześcijańską, ale także intelektualną – bo w duszpasterstwie odkłamywano zafałszowaną historię stosunków polsko-radzieckich – oraz społeczną, gdyż o. Góra stawiał przed nami coraz to nowe zadania – powiedział KAI Alexandrowicz.
Tygodniowe obchody akademickiego duszpasterstwa wypełnią wspólne modlitwy, spotkania, koncerty i pikniki. Jubileusz zakończy w przyszłą niedzielę uroczysta Msza św., którą w kościele ojców dominikanów odprawi metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
Dominikanów sprowadził do Poznania w 1231 roku biskup Paweł. Byli oni pierwszym zakonem, który osiadł w grodzie nad Wartą. Po upadku Powstania Listopadowego władze pruskie przeprowadziły jednak kasatę dominikanów i mnisi w białych habitach i czarnych płaszczach musieli opuścić miasto.
W 1935 roku na prośbę rektora Uniwersytetu Poznańskiego prof. Stanisława Kasznicy ówczesny Prymas Polski, kardynał August Hlond ponownie zaprosił dominikanów do stolicy Wielkopolski i powierzył im opiekę duszpasterską nad studentami. W centrum miasta zakonnicy wznieśli kościół i klasztor.
W latach 50. dominikanie prowadzili duszpasterstwo akademickie w konspiracji, gdyż stalinowskie władze zakazały im posługi wśród studentów. Milicja wkroczyła też raz na odprawiane w kościele nabożeństwo, a w klasztorze przeprowadzano rewizje.
Po wprowadzeniu stanu wojennego kościół i klasztor ojców dominikanów były dla poznaniaków symbolem oporu przeciwko próbom zdławienia „Solidarności”. Na odprawiane tutaj Msze w intencji Ojczyzny przychodziły tłumy ludzi. W klasztorze założono również punkt pomocy osobom represjonowanym i ich rodzinom. Wiosną 1983 roku w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach zginął w wypadku samochodowym ówczesny duszpasterz akademicki, o. Honoriusz Kowalczyk. Jego pogrzeb zamienił się w wielotysięczną manifestację patriotyczną.
Osiem lat temu obecny duszpasterz akademicki, o. Góra zapoczątkował nad Jeziorem Lednickim, gdzie Mieszko I przyjął w 966 roku chrzest Polski, modlitewne spotkania młodzieży. Na modlitwę wokół wzniesionej na lednickich polach Bramy-Ryby przybywa każdego roku w wigilię Zesłania Ducha Świętego ponad 100 tysięcy młodych ludzi z różnych zakątków kraju, a także z zagranicy. Lednickim spotkaniom od początku patronował papież Jan Paweł II.
Jedną z tradycji duszpasterstwa dominikanów są sprawowane w dni powszednie Msze o godzinie siódmej rano, nazywanych popularnie „siódemkami”. Po nabożeństwie, na które mimo wczesnej pory, przychodzi sporo studentów, dominikanie częstują ich śniadaniem.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.