Drukuj Powrót do artykułu

Poznań: Marcel Pérès zaprezentuje niezwykłą muzykę na Szlaku Trzech Hostii

02 maja 2019 | 14:09 | dg, jnk | Poznań Ⓒ Ⓟ

Ukryty przez stulecia Kodeks Occo to niezwykła księga, która jest nie tylko arcydziełem kaligrafii z przełomu gotyku płomienistego i renesansu, ale również zawiera najlepszą muzykę swojej epoki – kompozycje takich mistrzów jak Josquin des Prez czy Heinrich Isaac. Już 2-5 maja w Poznaniu zabrzmi ta odkryta muzyka dzięki przyjazdowi Marcela Pérèsa, światowej sławy śpiewaka, kompozytora i badacza najstarszych kultur i tradycji muzycznych. W niedzielę 5 maja o 17:00 w kościele jezuitów przy ul. Szewskiej odbędzie się koncert finałowy projektu „Kodeks Occo”.

Dlaczego Kodeks Occo przez stulecia pozostawał ukryty wyjaśnia Jan Kiernicki, dyrektor Poznań Katharsis Festival: „Skarby mają to do siebie, że się je ukrywa. A ta księga to prawdziwy skarb. Fantazyjne iluminacje ozdabiające teksty i nuty wykonał sam Petrus Alamire, słynny renesansowy mistrz kaligrafii. Własną ręką spisał też całą muzykę. I to nie byle jaką muzykę, lecz utwory Josquina, zwanego Księciem Wszystkich Muzyków, między innymi jego Missa Pange Lingua”.

Manuskrypt był związany z konkretnym miejscem – został zamówiony dla kościoła Heilige Stede w Amsterdamie.

– Ten niewielki kościółek został zbudowany w miejscu cudu eucharystycznego z 1345 roku – mówi Marcel Pérès, mistrz i znawca dawnego śpiewu liturgicznego. – Hostia została wrzucona do ognia, ale płomienie jej nie strawiły. Ten cud był bardzo ważny dla świadomości religijnej Amsterdamu i aż dotąd w połowie marca odbywa się tam wielka procesja, w której co roku dwanaście tysięcy ludzi upamiętnia ten cud cichym, milczącym pochodem – opowiada Pérès. – Kiedy nadeszła reforma protestancka i czasy ikonoklazmu w Amsterdamie, rozpoczęło się niszczenie wszystkiego w kościołach. Tymczasem rodzina Occo, która zamówiła i opłaciła wykonanie tego rękopisu, chciała go ocalić, dlatego ukryła go w domu rodzinnym i ukrywała aż do samej końcówki XX wieku. Także można powiedzieć, że manuskrypt jest jak nowy – wyjaśnia muzyk.

Podczas festiwalu śpiewacy, zarówno profesjonaliści jak i amatorzy, będą zgłębiać tę muzykę, odczytując ją z facsimile – reprodukcji oryginalnego XVI-wiecznego zapisu muzycznego z Kodeksu Occo. Zamiast korzystać ze współczesnych, przejrzystych edycji, śpiewają z notacji, która wygląda jak antyczny szyfr. – Znajomość tego zapisu jest kluczowa dla uchwycenia natury i wewnętrznej dynamiki konstrukcji dźwiękowych gotyku płomienistego. Ten system notacji odsłania jednocześnie wielość parametrów związanych z koncepcją, przekazem i funkcją muzyki, której jest znakiem – tłumaczy Marcel Pérès.

– Kiedyś nie można było edytować tekstów czy nut na komputerze i wielokrotnie poprawiać i drukować. Dzisiaj papier jest tani, ale pergamin w tamtych czasach był bardzo drogocenny. Każda książka miała olbrzymią wartość – mówi Jan Kiernicki. – Kodeks Occo jest jedyny w swoim rodzaju, jest w jednym, pojedynczym egzemplarzu. Ludzie, dla których zapisanie każdej litery i każdej nuty było kosztowne i czasochłonne, nabierało wręcz charakteru rytuału, nie pisali rzeczy nieważnych. Tylko najważniejsze. Chcieli nam coś przekazać. Dlatego również każdy dźwięk zaśpiewany z takiej starożytnej księgi jest w pewnym sensie o wiele cenniejszy od nut odczytanych z ekranu smartfona. To uczy szacunku i pokory, a jednocześnie jest świetną zabawą – opowiada Kiernicki.

Przewodnikiem w tym XVI-wiecznym „muzycznym labiryncie” będzie sam Marcel Pérès, charyzmatyczny muzyk i natchniony poszukiwacz, a przy tym kompozytor, muzykolog i organista. To on w latach ‘80 i ‘90 zszedł z utartych szlaków w odczytywaniu muzyki średniowiecza i renesansu i pokazał, że nie jest ona martwym eksponatem muzealnym, lecz żywą tkanką i fascynującym, a czasami wręcz nieokiełznanym żywiołem.

Warsztaty odbędą się od 2 do 5 maja, a koncert finałowy wielkopolskiej odsłony projektu „Kodeks Occo” w Niedzielę 5 maja o 17:00 w kościele oo. jezuitów (dawnym klasztorze dominikańskim przy ul. Szewskiej 18). Muzyka z Kodeksu Occo zabrzmi w Poznaniu w miejscach nieprzypadkowych, ponieważ tutaj również – ledwie kilkadziesiąt lat po Amsterdamie – miał miejsce cud eucharystyczny, tzw. Cud Trzech Hostii. Cud, który przyciągał więcej pielgrzymek niż Jasna Góra, dla którego Władysław Jagiełło ufundował kościół Bożego Ciała, a królowa Jadwiga oddała swoją koronę.

– To buduje duchowy pomost między Polską a Królestwem Niderlandów i sprawia, że Kodeks Occo jest w Poznaniu na swoim miejscu – mówi Jan Kiernicki. – Podczas festiwalu Katharsis odkrywamy konteksty i próbujemy odczytywać rzeczywistość. Oprócz Kodeksu Occo zaśpiewamy też oficjum o Najświętszym Sakramencie autorstwa św. Tomasza z Akwinu – dominikanina, w dawnym klasztorze dominikańskim, związanym z cudem Trzech Hostii. Jak widać, na festiwalu nie ma przypadków: czas, miejsce, sztuka się przeplatają i dopełniają. Ta muzyka sprawi, że Poznań do nas przemówi – zapewnia Kiernicki.

Wydarzenie odbędzie się w ramach Poznań Katharsis Festival. Organizatorem festiwalu jest Fundacja Świętego Benedykta. Projekt „Kodeks Occo” odbywa się w czterech odsłonach w Małopolsce, Wielkopolsce i na Śląsku. Organizatorami poszczególnych wydarzeń są również Stowarzyszenie Brandsma, Fundacja Dominikański Ośrodek Liturgiczny oraz Stowarzyszenie Dusza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.