Drukuj Powrót do artykułu

Poznań: modlitwa za ofiary Czerwca 1956

27 czerwca 2008 | 17:29 | zas//mam Ⓒ Ⓟ

Za poległych i rannych uczestników Poznańskiego Czerwca 1956 oraz za lekarzy i pielęgniarki, którzy nieśli wtedy pomoc poszkodowanym modlono się w piątek w kaplicy Szpitala Miejskiego imienia Franciszka Raszei w Poznaniu, gdzie 52 lat temu znoszono rannych i zabitych demonstrantów.

Odprawiający Mszę świętą w intencji bohaterów tragicznych wydarzeń z 1956 roku bp Marek Jędraszewski przyrównał tragedię narodu polskiego w czasach panowania systemu komunistycznego do pobytu narodu izraelskiego w niewoli babilońskiej, który ponad 2500 lat temu „ocalił swoją tożsamość i wiarę, bo nie godził się na swoją krzywdę”.

Nawiązując do psalmu 137, gdzie jest mowa o tym, jak Babilończycy usiłowali zmusić Izraelitów do zapomnienia o ich własnej stolicy Jerozolimie, biskup stwierdził, że w Polsce po II wojnie światowej „nowi ciemięzcy kazali wielu ludziom w naszej ojczyźnie śpiewać pieśni radosne i zapominać o przeszłości, opluwając jej najpiękniejsze i najbardziej szlachetne czyny”.

„W 1956 roku najbardziej szlachetna część naszego narodu wyszła na ulice i upomniała się o prawo sprawiedliwe dla wszystkich, o chleb, czyli o sprawiedliwość społeczną i słuszną zapłatę za ciężką, niemal katorżniczą pracę. I upomniała się o fundament tych wszystkich praw: o Boga” – mówił bp Jędraszewski o buncie poznaniaków sprzed 52 lat.

„Tamten zryw pamięci dał bardzo bogate w skutkach plony, bo obudził się naród i podejmował kolejne próby odzyskania pełnej suwerenności nie tylko zewnętrznej, politycznej, ale i tej wewnętrznej” – dodał pomocniczy biskup archidiecezji poznańskiej.

Apelował, „abyśmy w zmaganiach dnia dzisiejszego i tych dni, które przyjdą, umieli pozostać wierni tym wspaniałym wielkim wartościom: sprawiedliwości, prawdy, chleba i Boga, za które ginęli bohaterscy powstańcy 1956 roku”.

W uroczystości wzięli udział kombatanci Poznańskiego Czerwca. Była wśród nich Aleksandra Banasiak – bohaterska pielęgniarka, która 52 lata temu z narażeniem własnego życia wyszła na ulice Poznania, by ratować i opatrywać rannych demonstrantów, a także funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, którzy do nich strzelali.

28 czerwca 1956 roku zbuntowani robotnicy Poznania wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko ciężkim warunkom pracy, niskim zarobkom i panującemu bezprawiu oraz żądając przywrócenia nauki religii w szkołach i uwolnienia kard. Stefana Wyszyńskiego. W wyniku krwawo stłumionego protestu zginęło – według oficjalnych danych – 58 osób, a około tysiąca odniosło rany.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.