Drukuj Powrót do artykułu

Prawie 100 000 osób na pogrzebie Charliego Kirka

22 września 2025 | 15:16 | tom | Phoenix Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. CHARLY TRIBALLEAU/AFP/East News

Kiedy Erika Kirk wypowiedziała słowa skierowane do mordercy swojego męża Charliego, w ogromnej hali State Farm Stadium, w Glendale w stanie Arizona zapadła absolutna cisza. „Wybaczam mu” – powiedziała walcząc ze łzami. Na szyi miała srebrny łańcuszek z krzyżem, widocznym znakiem swojej wiary. „Odpowiedzią na nienawiść nie może być nienawiść, ale tylko miłość” – podkreśliła. Tym samym wyróżniła się spośród wielu agresywnych i mściwych wypowiedzi niektórych mówców podczas niedzielnej (czasu lokalnego) uroczystości pogrzebowej działacza chrześcijańskiego Charliego Kirka.

Jezus nauczał, aby kochać swoich wrogów – „nawet tych, którzy nas prześladują” – przypomniała wdowa. Jej mąż został zastrzelony 10 września podczas jednej ze swoich debat na kampusie uniwersyteckim w stanie Utah. O zamachu echo donosiły media na całym świecie.

„Charlie chciał ratować młodych ludzi, nawet tego, który odebrał mu życie”– powiedziała Erika Kirk. Ogłosiła, że jako nowa szefowa będzie kontynuować działalność chrześcijańskiej organizacji „Turning Point USA”, założonej przez jej męża: „Debaty na kampusach będą kontynuowane”. Charlie Kirk podróżował po całym kraju, odwiedzając uniwersytety, gdzie bronił swoich, częściowo ostro krytykowanych tez w debatach z lewicowymi studentami. Po śmierci influencera klipy wideo z tych debat zostały obejrzane w internecie setki milionów razy.

Wzruszające przemówienie wdowy

W swoim przemówieniu Erika Kirk nawiązała do sprawy Afroamerykanina George’a Floyda, którego śmierć w wyniku brutalnej przemocy policyjnej w 2020 roku wywołała poważne zamieszki w Stanach Zjednoczonych. Powiedziała, że w ostatnich dniach nie było przemocy ani rewolucji, nie wymieniając jednak nazwiska Floyda. Zamiast tego doświadczyliśmy duchowego odrodzenia. Ludzie ze wszystkich warstw społecznych ponownie zajęli się tematem wiary w związku z brutalną śmiercią Charliego. Niektórzy po raz pierwszy w życiu otworzyli Biblię.

Należy to kontynuować: „Zacznijcie znowu się modlić. Przeczytajcie jeszcze raz Biblię. Idźcie w następną niedzielę do kościoła – i w kolejną. I uwolnijcie się od pokus i kajdan tego świata”. Za swoje słowa wdowa otrzymała długotrwałe oklaski od prawie 100 000 żałobników zgromadzonych na stadionie.

Bez wiary naród nie jest już narodem

Prezydent USA Donald Trump przemówił bezpośrednio po krótkim występie piosenkarza Lee Greenwooda, który zaśpiewał pieśń „God bless the USA”. Podobnie jak poprzednia mówczyni, wygłosił swoje przemówienie przed kuloodporną szybą, ponieważ podczas kampanii wyborczej w 2024 roku o mało nie został zabity przez zamachowca. Trump skrytykował „radykalnych lewicowych szaleńców”, których obarczył odpowiedzialnością za śmierć swojego politycznego sojusznika Charliego Kirka. Został on zamordowany przez „zimnokrwistego potwora” – i teraz jest męczennikiem, który oddał życie za amerykańską wolność. Następnie prezydent poruszył temat religii i stwierdził: „Chcemy przywrócić Boga do naszych pięknych Stanów Zjednoczonych. Bez wiary naród nie jest już narodem”.

W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział wszyscy czołowi politycy USA. Przybył również miliarder z branży technologicznej Elon Musk, który opublikował na swojej platformie internetowej wspólne zdjęcie z Trumpem z dopiskiem: „Dla Charliego”. Skomentował również śmierć Kirka: „Charlie został zamordowany przez ciemność, ponieważ pokazał ludziom światło”.

W uroczystości pogrzebowej wzięli udział także biskupi katoliccy, m. in. bp Robert Barron, który powiedział: „Poruszyło mnie to, że często słyszałem imię Jezusa z ust naszych przedstawicieli rządu, zwłaszcza gdy Erika Kirk udzieliła przebaczenia człowiekowi, który zabił jej męża – wezwanie Chrystusa do miłości wobec wrogów było tu wyraźnie widoczne”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.