Prawosławna młodzież na Grabarce
14 maja 2005 | 20:00 | ast//im Ⓒ Ⓟ
Prawosławna młodzież z całej Polski przyjechała na św. Górę Grabarkę, aby uczestniczyć w XXVI Pielgrzymce Młodzieży Prawosławnej.
W sobotę rano wszyscy uczestniczyli w Liturgii Świętej, której przewodniczył metropolita Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.
Abp Sawa podziękował przybyłej na Grabarkę młodzieży, że jest blisko Cerkwi. – Dzięki wam widać, że Cerkiew żyje, a młodzież jest czynnie zaangażowana w życie religijne – podkreślił metropolita. Co roku młodzież na Grabarce odwiedzają biskupi Kościoła prawosławnego. Wczoraj wieczorem i dziś rano obecny był abp Sawa z Warszawy i bp Grzegorz z Bielska Podlaskiego, a obecnie duchową opiekę nad młodzieżą przejął bp Jakub, ordynariusz białostocko-gdański.
Wczoraj wieczorem pielgrzymkę tradycyjnie rozpoczęła Wieczernia, połączona z poświęceniem wody w źródle, które przez wiernych jest uważane za cudowne. W nocy młodzież, jak co roku, postawiła na wzgórzu kilkumetrowy wotywny krzyż. Odprawiona została Panichida (nabożeństwo za duszę zmarłych) na cmentarzu koło cerkwi.
Kilkuset młodych ludzi bierze udział w tematycznych grupach dyskusyjnych. Rozmawiają m.in. o relacjach Kościoła prawosławnego z polityką, o zagrożeniach jakie niosą ze sobą sekty. Uczestnicy pierwszej pielgrzymki młodzieżowej sprzed 25 lat dzielą się swoimi wspomnieniami i doświadczeniami. Koło Teologów Prawosławnych prowadzi dyskusję nt. ”Bioetyka, a Kościół prawosławny”.
Na klasztornym wzgórzu jest także grupa „Poznajmy się”. W jej ramach polska młodzież może rozmawiać z młodzieżą prawosławną z innych krajów. Na tegoroczną pielgrzymkę młodych przyjechała m.in. młodzież z Ukrainy, Białorusi, Litwy, Rosji i Bułgarii.
– Nasza pielgrzymka, to nie tylko modlitwa i teologiczna dyskusja – tłumaczy KAI Marta Łuksza, studentka Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. – Mamy również czas na relaks i rozrywkę. Przed chwilą zakończył się program artystyczny, będzie również koncert chóru, który przyjechał do nas aż z Moskwy oraz wieczorne ognisko, przy który wszyscy będziemy razem śpiewać – dodała.
Program młodzieżowej pielgrzymki jest napięty. Około drugiej nad ranem zakończy się nocna Liturgia Święta. Pielgrzymka skończy się w niedzielę popołudniu.
Z powodu ogromnej popularności pielgrzymek na Grabarkę – od kilku lat idą w niej również katolicy – sanktuarium nazywane jest „prawosławną Jasną Górą”. Nazywa się je też Górą Krzyży – ze względu na dużą liczbę krzyży wotywnych i pokutnych, które pozostawiają w tym miejscu pielgrzymi. Tradycja głosi, że w czasie najazdu tatarskiego w XIII w. na Grabarce schronili się mnisi z monasteru w Mielniku. Przynieśli ze sobą ikonę Spasa Izbawnika. Imię to przejęła kaplica, a potem cerkiew.
Tradycja pielgrzymek na Grabarkę sięga początku XVIII wieku. Na Świętej Górze Grabarce koło Siemiatycz znajduje się największy prawosławny monaster żeński w Polsce, mieszka w nim dziesięć sióstr. Miejsce to jest duchowym centrum polskiego prawosławia.
W historii tego sanktuarium istotną rolę odgrywa kult ikony Spasa Izbawnika (Zbawiciela). Obraz ten uważany jest przez wyznawców prawosławia za cudowny. W minionych wiekach przechowywano go na Grabarce na pamiątkę uratowania w 1710 r. od epidemii cholery tych, którzy przynieśli i postawili na wzgórzu swoje krzyże. Od tego czasu w różnych intencjach ludzie niosą tam własne krzyże.
Od czterech lat na Świętej Górze znajduje się też kopia słynącej z cudów Ikony Matki Boskiej Iwierskiej z greckiej góry Athos – milenijny dar mnichów z tego klasztoru dla polskiej Cerkwi. Co roku przyjeżdża tutaj kilkadziesiąt tysięcy wiernych na przypadające 19 sierpnia święto Przemienienia Pańskiego, zwane w prawosławiu świętem Spasa Izbawnika. Jednak poza sezonem pielgrzymkowym jest to miejsce dalekie od miejskiego zgiełku, otoczone lasami i sprzyjające kontemplacji oraz modlitwie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.