Drukuj Powrót do artykułu

Prawosławny ksiądz i wychowawca sierot oskarżony o pedofilię

28 września 2019 | 17:23 | kg (KAI/Credo-Press) / hsz | Orenburg/Moskwa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. credo.press

Centralny aparat Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej zajmie się sprawą karną księdza protojereja Nikołaja Striemskiego z eparchii (diecezji) orenburskiej Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), oskarżonego o deprawację i gwałcenie swych niepełnoletnich wychowanek. „W chwili obecnej sprawę karną przekazano [z obwodu orenburskiego] do Głównego Zarządu Śledczego Komitetu Śledczego Rosji [SKR] w celu dalszego obiektywnego, wszechstronnego i bardziej operacyjnego dochodzenia” – podała 26 września agencja Interfax, powołując się na służbę prasową Komitetu.

W urzędzie powiadomiono, że w ramach śledztwa przeprowadzono już ponad 17 rewizji i zatrzymań, zajęto przedmioty mające znaczenie dla sprawy, przesłuchano dużą liczbę świadków, zlecono odpowiednie ekspertyzy. Według dotychczasowych ustaleń, od stycznia do sierpnia 2018 ks. Striemski „wielokrotnie dopuszczał się wobec sześciu nieletnich dziewcząt, którymi się opiekował i które adoptował, czynów nierządnych oraz zgwałcił jedną z nich”. Przedstawiono mu zarzuty z artykułów mówiących o „gwałcie na poszkodowanej, niemającej jeszcze 14 lat”, o „działaniach deprawacyjnych wobec osoby poniżej 14. roku życia, wobec dwóch i więcej osób”.

Śledczy ustalili ponadto, że jedna z 70 adoptowanych dziewcząt księdza – Jelena Striemska i jej mąż Wiktor Szczerbakow „w sierpniu 2018 zamknęli trzy nieletnie poszkodowane w garażu i trzymali je tam przez długi okres”.

Siedmiu niepełnoletnim, uznanym za poszkodowane, udzielono pomocy psychologicznej – stwierdza oświadczenie SKR.

Sąd rejonowy w Orenburgu polecił 25 września zamknąć tymczasowo oskarżonego w kolonii karnej do 12 listopada.

„Wspólnota Miłosierdzia Świętej Trójcy” RKP w wiosce Saraktasz w obwodzie orenburskim uchodziła za jeden z najlepiej działających projektów społecznych Patriarchatu Moskiewskiego w Rosji. Prowadzący ją ks. protojerej Nikołaj Striemski był nazywany ojcem największej rodziny w kraju, gdyż zgromadził w niej 70 dzieci, głównie sierot, z których dużą część usynowił. Z tego powodu cieszył się dużą popularnością i szacunkiem w Rosji, miał kontakty z wieloma czołowymi politykami, spotkał się nawet z prezydentem Władimirem Putinem, który z wielkim uznaniem wyraził się o jego działalności. Obecnie oskarżono go o seksualne wykorzystywanie niektórych swych podopiecznych, ale on sam odrzuca te oskarżenia, uważając je za wymyślone.

Nie jest to pierwszy jego konflikt z prawem, gdyż w 2015 r. swoim mercedesem usiłował uciec przed ścigającymi go policjantami, po czym zrobił awanturę po pijanemu. W internecie pojawiły się zdjęcia, jak policjanci wynoszą całkowicie pijanego protojereja z jego domu, aby go zawieźć go na posterunek.

Osoby znające ks. Striemskiego uważają go za człowieka nietuzinkowego. W obwodzie orenburskim zbudował największy kompleks religijny, założył gimnazjum, stał się dobrze działającym biznesmenem, lubując się przy tym w luksusie: w jego „parku maszynowym” stoją samochody najwyższej jakości, czego wcale się nie wstydzi, ale przeciwnie – chwali się tym. W swym domu urządził muzeum, ma 20 sypialń i piwnicę z najlepszymi winami. Miejscowy metropolita nazywa swego kapłana „człowiekiem, po którym można się spodziewać wszystkiego”.

Jego rodzina uchodzi za jedną z najbardziej wielodzietnych w Rosji, liczącą 70 dzieci, przy czym wszystkie one są adoptowane. Ksiądz zaczął je brać na wychowanie jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy przyjechał do tego obwodu. Jak sam przyznał, w owym czasie starczało mu jeszcze pieniędzy na jedzenie i ubranie, ale już wówczas miał ogromne plany.

Gdy osiedlił się we wsi Saraktasz, gdzie była tylko mała cerkiewka, stworzył wspólnotę prawosławną, założył i stanął na czele podstawowej szkoły kościelno-parafialnej, która w 1996 r. została przekształcona i otrzymała status gimnazjum prawosławnego. W swym kompleksie kościelnym urządził dom dla osób starszych i wielką świątynię Świętych Męczenników Carskich i Wyznawców Kościoła Rosyjskiego. W ciągu 20 lat posiadłości wspólnoty wzrosły do 2 hektarów.

Duchowny często przyjmował u siebie wysokich gości; jednym z nich był przewodniczący Komitetu Dumy Państwowej ds. Obrony, były dowódca wojsk powietrzno-desantowych gen. płk Władimir Szamanow. W 2012 r. ks. Striemski spotkał się w Betlejem z prezydentem Putinem, któremu przedstawił projekt rozwoju swej wspólnoty, a szef państwa obiecał mu pomoc w tych działaniach.

Kapłan jest nie tylko dyrektorem założonego przez siebie gimnazjum, ale także rektorem diecezjalnej szkoły duchownej w Orenburgu i dziekanem czterech rejonów tamtejszej eparchii. Otrzymał wiele nagród kościelnych i państwowych.

Obecną aferę z seksualnym wykorzystywaniem jego wychowanic skomentował znany z krytycznego nastawienia do hierarchii RKP diakon Andriej Kurajew, jednocześnie dawny kolega ks. Striemskiego z czasów nauki wMoskiewskim Seminarium Duchownym. Zwrócił uwagę, że kapłan ten prawie nie zajmował się dziećmi, które miał wychowywać i robiły to za niego liczne najemne pracownice i wolontariuszki, „otrzymywał natomiast dużo pieniędzy na utrzymanie ich, nie zapominając przy tym o sobie”. Według diakona we Wspólnocie Świętej Trójcy, o której nakręcono wiele „przymilnych reportaży”, nie czuło się atmosfery rodzinnej. „Ale, jak widać, pieniędzy ofiarowanych na dzieci, starczyło też na osobisty mercedes «tatusia»” – zauważył z przekąsem autor komentarza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.