Premier Nepalu: walka z terroryzmem i ekstremizmem religijnym „jednoczy Azję Południową”
01 grudnia 2014 | 14:35 | kg (KAI/AsiaNews) / tw Ⓒ Ⓟ
Walka z terroryzmem i fundamentalizmem religijnym „jest bezwzględnym priorytetem” dla krajów Azji Południowej, „wspólnym wrogiem, zagrażającym na wszelki sposób cywilizowanemu życiu”. Zapewnił o tym 27 listopada premier Nepalu Shushil Koirala.
Szef nepalskiego rządu wypowiedział się na zakończenie 18. dorocznego .
Terroryzm jest naszym wspólnym wrogiem, rosnącym zagrożeniem dla każdej cywilizowanej formy życia” – oświadczył szef rządu nepalskiego, zamykając dwudniowe spotkania na szczycie Stowarzyszenia Współpracy Regionalnej Azji Południowej, które obradowało w Katmandu przy drzwiach zamkniętych. Podkreślił, że to właśnie południowa część Azji jest najbardziej dotknięta zjawiskiem terroryzmu i przestępczości ponadnarodowej różnego rodzaju. Dodał, że chodzi o zbrodnie, które należy rozwiązywać razem, aby było to skuteczne.
W podobnym duchu wypowiedział się premier Pakistanu Nawaz Szarif: „Nie powinniśmy walczyć między sobą, ale wspólnie zwalczać nieład społeczny, ubóstwo i stosujący przemoc ekstremizm religijny, który próbuje podważyć nasze wysiłki”. Również nowy prezydent Afganistanu Aszraf Ghani zauważył, że „terroryzm i fundamentalizm powoduje cofanie się rozwoju tego regionu” i dodał: „Musimy to powstrzymać!”.
Połowa spośród ośmiu członków Stowarzyszenia: Nepal, Indie, Bhutan i Sri Lanka należy do tradycji buddyjskiej i to one rzuciły hasło kroczenia „kursem Buddy” i „nadzwyczajnej koordynacji” na gruncie „wspólnego dziedzictwa”.
Do małego zamieszania dyplomatycznego doszło przy rozpatrywaniu kandydatury Chin na członka stowarzyszenia. Poparły ją Nepal, Pakistan i Afganistan, podczas gdy pozostałych pięć państw: Sri Lanka, Bhutan, Bangladesz, Malediwy i przede wszystkim Indie były przeciwne przyjęciu Pekinu.
Przedstawiając propozycję wstąpienia do organizacji chiński wiceminister spraw zagranicznych Liu Zhenmin zapowiedział, że jego kraj jest gotów „poprawić współpracę gospodarczą z krajami stowarzyszenia”. Przypomniał, że Chiny są tam obecne od 2006 na płaszczyźnie handlowej, rolniczej i inwestycyjnej, obiecał, że mogą one wpłacić 550 tys. dolarów do Funduszu Rozwoju tej organizacji i wyraził gotowość ufundowania 10 tys. stypendiów młodym ludziom tego regionu. Mimo tak atrakcyjnych obietnic przeważyło stanowisko rządu w Delhi i kandydaturę Pekinu odrzucono.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.