Drukuj Powrót do artykułu

Prezentacja listu Benedykta XVI o Janie Pawle II

15 maja 2020 | 17:15 | dg | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. diecezja.pl

– Janowi Pawłowi II papież Benedykt XVI zawierza przyszłość Kościoła – powiedział kard. Dziwisz. W pałacu arcybiskupów krakowskich odbyła się prezentacja historycznego listu papieża-seniora Benedykta XVI z okazji przypadającej 18 maja 100 rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Udział w niej wzięli kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski oraz o. prof. Jarosław Kupczak OP.

Prezentacja listu Benedykta XVI rozpoczęła się krótką modlitwą poprowadzoną przez abp. Marka Jędraszewskiego, metropolitę krakowskiego.

Wprowadzając w myśl Benedykta XVI o Janie Pawle II, abp Jędraszewski przytoczył wydaną w 2003 r. książkę Władysława Bartoszewskiego „Te chwile tworzą historię. Spotkania z Janem Pawłem II”. Zawiera ona związane z papieżem z Polski wspomnienia i refleksje ważnych osobistości z całego świata, również kard. Ratzingera. Metropolita krakowski odczytał fragmenty publikacji.

Kard. Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz Jana Pawła II i emerytowany metropolita krakowski, opowiedział krótko o współpracy kard. Ratzingera i Jana Pawła II. Podkreślił, że łączyła ich wielka przyjaźń.

– Zaraz po wyborze na Stolicę Piotrową Jan Paweł II wiedział, że potrzebny jest mu ktoś, kto by porządkował myślenie teologiczne i filozoficzne w Kościele. Zaraz pomyślał o Ratzingerze, którego znał z soboru watykańskiego II. Zapoznał się wtedy z Ratzingerem, stali się sobie bliscy – opowiadał kard. Dziwisz. Zdradził, że na pierwszą propozycję Ratzinger odrzucił ze względu na to, że niedawno został metropolitą Monachium. Papież przyjął odmowę, ale po roku czy dwóch powtórzył propozycję, która już została przyjęta. Kard. Dziwisz wyznał, że wie, iż Ratzinger w Monachium „nie miał łatwego życia”.

Kard. Dziwisz podkreślił, że list papieża emeryta nie jest zaadresowany ani do Kościoła krakowskiego, ani polskiego, ale do całego do ludu bożego z okazji 100-lecia urodzin Jana Pawła II. Wyraził nadzieję, że wszyscy będą z uwagą go słychać. Wskazał, że Benedykt XVI przedstawia sytuację Kościoła dawną i aktualną.

Opowiadając o kulisach powstania prezentowanego dziś listu papieża emeryta, kard. Dziwisz wskazał, że pierwotnie był plan nagrania przesłania, jednak ze względów związanych z podeszłym wiekiem Benedykt XVI ma już problemy z takimi formami przekazu, więc sam zaproponował, że napisze list w języku niemieckim, w którym łatwiej mu się wyrazić. Zapewnił, że według niego zaprezentowane refleksje i troska Benedykta XVI są spójne z linią Jana Pawła II.

– On może dużo wyjaśnić ludziom, którzy mają trudności w przyjęciu doktryny czy działalności Jana Pawła II, a tym, którzy inspirują się czy kierują nauczaniem Jana Pawła II, aby w sposób odpowiedzialny i dzielny szli drogą którą wytoczył – powiedział kard. Dziwisz. Przytoczył tytuł włoskiej książki o Janie Pawle II – „Papież, który nie umiera”, wskazując, że jego postać wciąż pozostaje w pamięci i nieustannie inspiruje.

Kard. Dziwisz stwierdził, że list i przesłanie Benedykta XVI pokazuje, że Jan Paweł II inspirował, kierował i nadal kieruje Kościołem – w sensie modlitwy. I jemu papież Benedykt XVI zawierza przyszłość Kościoła” – powiedział kard. Dziwisz.

Treść listu omówił o. prof. Jarosław Kupczak OP. Podkreślił, że Benedykt XVI jest jednym z najwybitniejszych i najbardziej wiarygodnych przedstawicieli współczesnych myślicieli, a w prezentowanym liście zależy mu na wyrażeniu prawdy dla dobra wszystkich odbiorców. Dominikanin wskazał, że list papieża emeryta świadczy o jego aktywnym uczestniczeniu w aktualnej dyspucie teologicznej

O. Kupczak podkreślił miłość i podziw Ratzingera dla osiągnięć i świętości jego poprzednika na tronie piotrowym. „To ważne, bo jesteśmy nierzadko świadkami prób podważenia tego wszystkiego u Jana Pawła II” – dodał teolog.

– Widzimy próby podzielenia posoborowych papieży, dzielenia Kościoła wzdłuż różnych linii, co nierzadko ma usprawiedliwiać różne poglądy. Papież emeryt pokazuje, że nie ma cezury między Janem Pawłem II a Benedyktem XVI ani Janem Pawłem II a Franciszkiem, bo trzeba ich czytać zgodnie z hermeneutyką ciągłości – wskazał o. Kupczak dodając, że papież z Polski i papież z Niemiec są ostatnimi następcami św. Piotra, którzy uczestniczyli w soborze watykańskim II i byli jego współtwórcami, więc ich myśl jest konieczna do dobrej interpretacji soboru. Papież emeryt widzi w pontyfikacie polskiego papieża właściwą interpretację soboru, nazywając go „wyzwalającym odnowicielem Kościoła”.

– Właściwa interpretacja Soboru Watykańskiego II przez Jana Pawła II była możliwa, ponieważ należał do Kościoła w Polsce, w którym recepcja soboru była pozytywna, gdzie nie negowano wszystkiego a miała miejsce radosna recepcja – relacjonował myśl Benedykta XVI, przytaczając w tym kontekście postać kard. Wyszyńskiego, którego to zasługa.

O. Kupczak wskazał też na fenomen teologii miłosierdzia Bożego, której Jan Paweł II nauczył się od św. Faustyny Kowalskiej. „Ta teologia to istotne centrum całej chrześcijańskiej wiary, ale ma też znaczenie filozoficzne i kulturowe, bo uczy, że ostateczne zwycięstwo nie będzie po stronie zła, oraz nie oznacza relatywizmu moralnego a umożliwia stawianie sobie i innym wysokich wymagań” – mówił dominikanin.

Po odczytaniu treści przesłania Benedykta XVI, prowadzący konferencję Przemysław Radzyński przytoczył również fragment osobistego listu papieża emeryta do kard. Dziwisza: „Niestety w tekście wyczuwa się moją wielką słabość, mam jednak nadzieję, że wyczuwa się też moją wielką miłość do Jana Pawła II”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.