Prezydent Demokratycznej Republiki Konga u papieża

Papież Franciszek przyjął w poniedziałek prezydenta Demokratycznej Republiki Konga. Joseph Kabila spotkał się też z sekretarzem ds. relacji z państwami w Sekretariacie Stanu abp. Paulem Gallagherem. Rozmawiano m.in. o zamieszkach i aktach przemocy, do jakich dochodzi w ostatnim czasie zarówno w stolicy, Kinszasie, jak i na wschodzie kraju.

Wskazując na wkład Kościoła katolickiego w życie narodu, jaki wnoszą kościelne placówki wychowawcze, socjalne i ochrony zdrowia, jak również w dziedzinie rozwoju i zmniejszenia ubóstwa, wyrażono zadowolenie z podpisania 20 maja br. Porozumienia Ramowego między Stolicą Apostolską i Demokratyczną Republiką Konga.

Szczególną uwagę zwrócono na wyzwania związane z aktualną sytuacją polityczną i niedawnymi zamieszkami, do jakich doszło w Kinszasie. Podkreślono znaczenie współpracy między politykami oraz przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego i wspólnotami religijnymi na rzecz dobra wspólnego poprzez dialog mający na celu stabilizację i pokój w kraju.

Mówiono też o trwających wciąż aktach przemocy, których doświadczają mieszkańcy wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Podkreślono pilną potrzebę współpracy na szczeblu krajowym i międzynarodowym, aby przyjść im z konieczną pomocą i odbudować społeczną harmonię.

Po krwawych zamieszkach w Kinszasie z 19 września, Kościół katoliki w tym kraju zawiesił swój udział w trwającym od początku września dialogu narodowym, który ma pomóc wyjść z politycznego kryzysu. W ogłoszonym 20 września komunikacie tamtejsza konferencja episkopatu stwierdziła, że porozumienie między partiami politycznymi powinno stanowić, iż obecny prezydent nie będzie kandydatem w nadchodzących wyborach nowej głowy państwa. Kabila, który zajmuje ten urząd od 2001 r., ciągle odracza termin wyborów, choć jego mandat upływa w grudniu 2016 r. Obecnie mówi się o ich przeprowadzeniu dopiero w 2018 r.