Prezydent elekt weźmie udział w obchodach 39. rocznicy Radomskiego Czerwca’76

Prezydent elekt weźmie udział w obchodach 39. rocznicy Radomskiego Czerwca’76. Centralnym punktem uroczystości, które odbędą się 25 czerwca, będzie Msza św. sprawowana o godzinie 18.00 przy kamieniu węgielnym poświęconym „ludziom skrzywdzonym”. Liturgii będzie przewodniczył bp Henryk Tomasik.

W obchodach weźmie udział m.in. Piotr Duda, szef "Solidarności”. Z kolei Andrzej Duda złoży kwiaty przy pomniku Lecha i Marii Kaczyńskich a potem przemaszeruje ulicą Żeromskiego, w kierunku pomnika Ofiar Protestu Czerwca’76. O godzinie 20.00 przewidziano w sali koncertowej Urzędu Miejskiego spotkanie historyczno-rocznicowe.

Tegoroczne obchody rozpoczęły się w miniony piątek od pielgrzymki radomskiej Solidarności do sanktuarium w Kałkowie-Godowie i uczczenia tam miedzy innymi pamięci księdza Romana Kotlarza. W sobotę, 20 czerwca prezentowano wystawę statyczną sprzętu Milicji Obywatelskiej i ZOMO, wystawę fotograficznej "Radomski Czerwiec 76”, były też historyczne gry i zabawy dla dzieci i młodzieży. Z kolei dzisiaj o godz. 19.15 w katedrze odbędzie się koncert jubileuszowy z okazji 39. rocznicy wydarzeń Czerwca’76. Wystąpią artyści scen łódzkich Opery i Operetki.

W czerwcu 1976 r. robotnicy zaprotestowali przeciw wprowadzanym przez władze podwyżkom cen żywności. Zastrajkowało łącznie około 60 tys. osób z 97 zakładów w 24 województwach. Na ulicach Radomia, Ursusa i Płocka odbyły się pochody i manifestacje, które przerodziły się w starcia z milicją.

25 czerwca w Radomiu doszło do walk ulicznych. Zginęły dwie osoby – Jan Łabędzki i Tadeusz Ząbecki, przygnieceni przyczepą ciągnikową wypełnioną betonowymi płytami, którą sami próbowali zepchnąć w kierunku milicjantów. Uczestnicy protestów, przez rządzących nazwani pogardliwie "warchołami", poddani zostali brutalnym represjom. Byli bici na tzw. ścieżkach zdrowia i wyrzucani z pracy. Niektórzy pozostali inwalidami na całe życie. Do dzisiaj nie zostali osądzeni ani wydający polecenia, ani wykonawcy – członkowie ZOMO i pracownicy SB.