Prezydent Gronkiewicz-Waltz: są podstawy do odwołania prof. Chazana

Są podstawy do odwołania dyrektora Szpitala Świętej Rodziny prof. Bogdana Chazana – poinformowała Hanna Gronkiewicz-Waltz na konferencji prasowej 9 lipca. Prezydent Warszawy przedstawiła w skrócie wynik liczącego 43 strony raportu z postępowania kontrolnego, przeprowadzone przez władze miasta, którym podlega szpital ginekologiczno-położniczy przy ul. Madalińskiego.

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że w odniesieniu do konkretnego przypadku matki, której odmówiono wykonania aborcji, "dokumenty pokontrolne mogą świadczyć o sprawowaniu niedostatecznego nadzoru zarówno w kwestiach formalnych, jak i merytorycznych". W szpitalu miano odwoływać się w obowiązujących procedurach do nieaktualnych regulaminów, dokumentacja pacjentki była niekompletna, opisy badań lakoniczne, naruszono zasady niezwłoczności przy dokumentowaniu istotnych zdarzeń. Nie poinformowano pacjentki o granicznym terminie dokonania wcześniejszego zakończenia ciąży, upływającym w ostatnim dniu 24 tygodnia jej trwania. – Stanowi to ograniczenie prawa pacjentki do informacji, zagwarantowanego jej w art. 9 ust. 2 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta – podkreśliła prezydent Gronkiewicz-Waltz.

Przyznała, że wprawdzie powyższa sytuacja nastąpiła już wcześniej, w Instytucie Matki i Dziecka, jednak w żaden sposób nie może stanowić to usprawiedliwienia dla specjalistycznego Szpitala Świętej Rodziny.

Kontrola wskazała, że nieuzasadnione było oczekiwanie na wynik badania kariotypu, podczas gdy w dyspozycji lekarzy kontrolowanego szpitala były już wyniki badań, jednoznacznie wskazujące na ciężkie uszkodzenie, czyli opinia konsultanta krajowego. "W obecnie obowiązującym stanie prawnym administrator szpitala nie mógł odmówić prawa pacjentce do zabiegu przerwania ciąży. Może to zrobić jedynie lekarz prowadzący i tylko ten korzysta z klauzuli" – stwierdziła prezydent.

Poinformowała, że kontrola nie potwierdziła zarzutu rzecznika praw pacjenta odnośnie naruszenia prawa pacjentki do sprzeciwu wobec opinii lub orzeczenia lekarskiego. Postępowanie kontrolne trwało 30 dni, było dłuższe zaledwie 3 dni od kontroli Ministerstwa Zdrowia. Kontrolerzy przeanalizowali 2200 stron dokumentacji.

Te wszystkie cztery wnioski są podstawą do rozwiązania stosunku pracy z prof. Chazanem – zakończyła prezydent Gronkiewicz-Waltz.

Na pytanie dziennikarzy, czy sytuacja prof. Chazana zmieni się, gdyby Trybunał Konstytucyjny orzekł, że miał on prawo skorzystać z klauzuli sumienia, prezydent Warszawy stwierdziła, że prawo nie działa wstecz.