Prezydent Izraela kolędował z chrześcijanami

Życzenia wesołych świąt Bożego Narodzenia „dla całej wspólnoty chrześcijańskiej na świecie” przekazał prezydent Izraela, Szimom Peres. Wziął on udział 20 grudnia w świątecznym spotkaniu w rezydencji melchickiego arcybiskupa Akki, Eliasa Chacoura w Hajfie.

Śpiewał tam kolędy z arabskimi dziećmi z chrześcijańskiej szkoły I’billin.

Peres zapewnił, że Państwo Izrael angażuje się w ochronę „wszystkich miejsc świętych i wolności wyznania dla wszystkich”. – Współżycie żydów, muzułmanów i chrześcijan w Ziemi Świętej będzie trwać. Z miasta Hajfy, wzoru pokojowego współżycia, pragnę wysłać jasne przesłanie pokoju i jedności między wszystkimi religiami i narodami – mówił prezydent.

– Żywię wielki szacunek dla Papieża. Doceniam jego troskę i zaangażowanie w zachowanie dobrych stosunków w świecie chrześcijańskim. Relacje między Jerozolimą i Watykanem są doskonałe i serdeczne – zaznaczył Peres.

– Jesteśmy dumni ze wspólnoty chrześcijańskiej i szczycimy się, że czuje się tu jak w domu, w pełni wolna w wyznawaniu swojej wiary i kultywowaniu swoich tradycji – podkreślił szef państwa.

Wyraził też nadzieję, że przed Bliskim Wschodem otworzy się „czas pokoju i dobrobytu”.

Ze swej strony burmistrz Hajfy Yona Yahav wyraził opinię, że w mieście tym „nie ma współżycia, lecz jest jedno życie”. – Obchodzimy święto świąt w całkowitej równości wszystkich religii, czego na to Boże Narodzenie życzę chrześcijanom na całym Bliskim Wschodzie – stwierdził burmistrz.

Z kolei abp Chacour wskazał, że chrześcijanie tworzą małą wspólnotę, ale dumną z tego, że są obywatelami Izraela. Zapewnił, że nadal będą budować to państwo „ramię w ramię z żydami i muzułmanami”.