Prezydent RP o prof. Bartoszewskim: wzór postaw obywatelskich i patriotycznych

– W wolnej Polsce to pojednanie, które rozpoczynał także prof. Bartoszewski, stało się faktem. I pewnie ma w swojej duszy jakąś formę satysfakcji, że żegnają go dzisiaj razem i prezydent Republiki Federalnej Niemiec i prezydent wolnej Polski – powiedział Bronisław Komorowski podczas Mszy św. żałobnej w archikatedrze warszawskiej. Jak dodał, prof. Bartoszewski dla wielu pokoleń Polaków pozostanie wzorem postaw obywatelskich i patriotycznych.

– Historia postawiła przed nim niezwykle trudne, wręcz karkołomne zadania, a on je wszystkie podjął i to podjął zwycięsko. Żegnamy wspaniałego człowieka, który dla całych pokoleń Polaków był, jest i będzie przykładem a nawet prawdziwym wzorcem postaw obywatelskich i patriotycznych – powiedział Prezydent RP.

Dodał, że śp. prof. Bartoszewski całym życiem świadczył o tym, że patriotyzm nie polega na mówieniu ale na służbie.

Prezydent przypomniał, że żegnany dziś profesor "z uporem i odwagą pracował, by ocalić pamięć o niezwykłych osiągnięciach polskiego państwa podziemnego, by ocalić prawdę o dokonaniach AK, by ocalić prawdę o działaniach Rady Pomocy Żydom".

Jak mówił Bronisław Komorowski, prof. Bartoszewski potrafił przedstawić światu złożoną prawdę o skomplikowanych stosunkach polsko-żydowskich w czasach zagłady, potrafił przedstawić prawdę o wielkości tych, którzy ratując ludzkie istnienia ratowali zarazem cały świat. Rozpoczął trudy ale zwycięski dialog z Niemcami.

– W wolnej Polsce to pojednanie, które rozpoczynał także prof. Bartoszewski, stało się faktem. I pewnie ma w swojej duszy jakąś formę satysfakcji, że żegnają go dzisiaj razem i prezydent Republiki Federalnej Niemiec i prezydent wolnej Polski – powiedział.

Zmarłego 24 kwietnia profesora nazwał nie tylko swoim wielkim przyjacielem ale także wybitym nauczycielem. – Pragnę Ci, Władku z całego serca podziękować, że mogłem czuć się zawsze wyróżniony Twoją przyjaźnią. Zawsze czułem, że tłem i źródłem tej przyjaźni są nie tylko wspólne poglądy na Polskę, ale też niezwykła relacja dwóch pokoleń – pokolenia żołnierzy AK i pokolenia ich synów, pokolenia polskiej Solidarności. Kto mógł wtedy przypuszczać, że żegnając Ciebie będę żegnać ambasadora wolnej Polski – mówił prezydent.

– Miałeś odwagę i rację głosząc, że warto być przyzwoitym, potwierdziłeś to własnym życiem. Dziękujemy i z całego serca poświadczamy – Władysław Bartoszewski dobrze zasłużył się Ojczyźnie. Dzisiaj wiemy, że jesteś nam nadal bardzo potrzeby, że nadal potrzebuje Ciebie Polska! – zakończył.

O godz. 14.15, po Mszy św. żałobnej sprawowanej w archikatedrze warszawskiej, rozpoczną się uroczystości żałobne na Cmentarzu Wojskowym.