Drukuj Powrót do artykułu

Priorytety prezydencji przedmiotem obrad COMECE

29 września 2011 | 18:31 | tom (KAI) / ms Ⓒ Ⓟ

Zakończyło się w Warszawie dwudniowe spotkanie Komisji Spraw Społecznych Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), które przebiegało pod hasłem: „Solidarność i polityka energetyczna”.

Spotkanie plenarne, które miało miejsce w dniach 28-29 września, związane było z inicjatywami w ramach polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.

Ks. prałat Piotr Mazurkiewicz, sekretarz generalny COMECE, powiedział KAI, że w obradach nawiązano przede wszystkim do priorytetów polskiej prezydencji. Joanna Skoczek, dyrektor Departamentu Koordynacji Przewodnictwa Polski w Radzie UE, przypomniała o ważnym temacie podejmowanym w ramach polskiej prezydencji, jakim jest Układ z Schengen, który znosi kontrolę osób przekraczających granice między państwami członkowskimi Układu. Zwróciła uwagę na problemy związane z funkcjonowaniem tej strefy, a przede wszystkim wspomniała o próbach przywrócenia kontroli na granicach.

Największe problemy z przystąpieniem do strefy mają obecnie Bułgaria i Rumunia. „Poinformowano nas, że ze strony obu krajów nie ma już żadnych przeszkód, aby weszły do strefy Schengen, ale sprzeciwia się temu jeszcze kilka innych państw. Trudno taką sytuację uznać za sprawiedliwą” – powiedział ks. Mazurkiewicz.

Wiele miejsca poświęcono „Partnerstwu Wschodniemu” tym bardziej, że 29 września odbywał się w Warszawie drugi w historii szczyt tej inicjatywy. „Chodzi o to, aby ją wzmocnić i nadać jej nowy impuls do rozwoju. Polska, wspierając tę inicjatywę, może wiele wnieść do samozrozumienia Europy. Wiele mówi się o sąsiadach UE na południu, ale mało o tych na Wschodzie. Dla Ukrainy, Białorusi i Mołdawii należy stworzyć jak najlepsze perspektywy ich wejścia do Unii. Jeśli decyzje te nie będą określane jako długoterminowe, a wyznaczy się konkretne etapy integracji, wtedy rządy tych krajów bardziej zaangażują się w reformy” – uważa sekretarz generalny COMECE.

Na pytanie o szansę powiedzenia Partnerstwa Wschodniego odpowiedział: „Jeśli przypomnimy stwierdzenie Jana Pawła II, który za Charlesem de Gaullem mówił o Europie od Atlantyku po Ural, to do tego pasma górskiego w Rosji jeszcze nam daleko. Kłopot z tym stwierdzeniem jest także taki, że obszar, której granicą jest Ural, to tylko część Rosji. Stąd też pytanie o przyszłość tego kraju w kontekście Europy. Przypomnijmy, że papież mówił także, że każdy kraj europejski, który chce, powinien mieć możliwość przystąpienia do struktur europejskich. Powstaje zatem pytanie o wolę przystąpienia tych krajów, czy UE jest dla nich atrakcyjna a jeśli tak, to jak doprowadzić do procesu pełnej integracji. Polska jako młody członek UE bardzo dobrze rozumie, ile wysiłku trzeba włożyć w integrację, ale z drugiej strony może też dodawać im jak najwięcej nadziei”.

Wiele miejsca poświęcono bezpieczeństwu energetycznemu i zagrożeniom związanym z brakiem stabilności dostaw ze Wschodu, a także alternatywnym źródłom energii. Prof. Maciej Nowicki, specjalista ds. energii odnawialnej, przypomniał, że ze źródeł odnawialnych ludzkość korzystała od początku swego istnienia aż do końca XIX w. i wystarczały one na pokrycie zapotrzebowań człowieka. Niestety tradycyjne źródła energii w niedalekiej perspektywie są na wyczerpaniu.

Mówiono także o niekorzystnych skutkach dla środowiska, wynikających z korzystania z naturalnych źródeł energii, jakimi są ropa naftowa, gaz czy węgiel. Także energetyka jądrowa jest coraz bardziej problematyczna, o czym świadczy to, że od 20 lat w Europie praktycznie nie buduje się nowych reaktorów ze względu na społeczny sprzeciw. „Musimy pracować nad nowymi technologiami energetyki, opartej na źródłach odnawialnych. Dotyczy to zarówno energetyki wodnej, wiatrowej jak i słonecznej. Zdaniem prof. Nowickiego przyszłością jest Słońce, olbrzymi reaktor, który może dostarczyć nam energii. Problemem jest natomiast akumulacja energii pozyskiwanej ze Słońca” – powiedział ks. Mazurkiewicz.

Zaznaczył następnie, że „kwestia energii otwiera nas także na sprawę solidarności człowieka w skali globalnej. Należy pamiętać, że dla krajów rozwijających się zapewnienie dostępu do źródeł energii odnawialnej jest sposobem na zaspokojenie ich potrzeb. Dlatego jesteśmy odpowiedzialni za nich, aby dostarczyć im odpowiednich technologii oraz opiekę nad nimi, co jest zgodne z zasadą pomocniczości”.

W trakcie obrad rozmawiano także o kryzysie finansowym w strefie euro. Zastanawiano się, jakie decyzje są wymagane, aby wyjść z tej sytuacji. „Przede wszystkim powinniśmy być solidarni w myśl często przytaczanych słów bł. Jana Pawła II: «Jedni drugich brzemiona noście». Musi to zostać przełożone na konkretne decyzje polityczne” – zaznaczył sekretarz generalny COMECE. Zapowiedział, że sprawa kryzysu finansowego będzie przedmiotem najbliższego zebrania plenarnego organizacji w Brukseli za miesiąc. Biskupi wysłuchają relacji ekspertów, dokonają też refleksji etycznej nad przyczynami kryzysu i narzędziami, których chce używać Unia Europejska, żeby kryzys zażegnać.

Wiele miejsca poświęcono przygotowywanemu obecnie przez COMECE dokumentowi na temat społecznej gospodarki rynkowej, który w najbliższych miesiącach zostanie zatwierdzony przez biskupów, a następnie rozesłany do instytucji europejskich. „Pojecie i praktyka społecznej gospodarki rynkowej wywodzi się z tradycji niemieckiej i polega na pogodzeniu wolnej gospodarki rynkowej, nastawionej na maksymalizację zysku, z wrażliwością na problemy społeczne i potrzeby słabszych. Jako COMECE zajmujemy się tą sprawą, gdyż termin «Konkurencyjna gospodarka rynkowa» został wprowadzony do Traktatu Lizbońskiego, dlatego w przygotowywanym dokumencie chcemy pokazać, jak należy odczytywać tę problematykę i w jakim kierunku powinien praktycznie zmierzać rozwój tego typu gospodarki w sensie politycznym i społecznym” – oświadczył ks. Mazurkiewicz.

Zapowiedział też, że Komisja zamierza też zorganizować w Brukseli konferencję na temat społecznej gospodarki rynkowej, żeby promować nie tylko samo pojęcie, ale także katolickie rozumienie społecznej gospodarki rynkowej. „Myślę, że spotkanie w Warszawie przybliży wypracowanie tego dokumentu” – dodał rozmówca KAI.

Rozmawiano także o zbliżającej się prezydencji Cypru i problemach tego kraju w stosunkach z Turcją.

W spotkaniu plenarnym Komisji Spraw Społecznych Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej uczestniczyli m.in. przewodniczący COMECE bp Adrianus van Luyn oraz dwaj wiceprzewodniczący: kard. Reinhard Marx z Monachium, kierujący zarazem Komisją Spraw Społecznych i biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr Jarecki.

Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej powstała w 1980 i obecnie skupia krajowe konferencje biskupie państw należących do Unii Europejskiej. Na jej czele stoi obecnie bp Adrianus van Luyn SDB z Rotterdamu, jednym z dwóch jego zastępców jest biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr Jarecki, a ks. Piotr Mazurkiewicz jest sekretarzem generalnym tej organizacji. Główna siedziba Komisji znajduje się w Brukseli.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.