Proboszcz Bazyliki Mariackiej: używajmy mowy budującej nadzieję

Mszy św. transmitowanej dzisiaj przez Telewizję Polską z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przewodniczył proboszcz Bazyliki Mariackiej w Krakowie. – Starajmy się wypowiadać naszymi ustami do innych, do naszych bliskich i przyjaciół dobre nowiny. Używajmy mowy budującej nadzieję – mówił w homilii ks. infułat Dariusz Raś.

Kapłan odniósł się do czytania z Księgi Jeremiasza, które ukazuje powrót wygnanych Izraelitów do Ziemi Świętej. – Ten fragment przypomina o ciągłej opiece Pana Boga nad nami. Słowa te prognozują przyszłość. W osobie Jezusa Chrystusa te słowa dostrzegają Boży ratunek dla wszystkich grzeszników i doświadczonych przez życie – stwierdził.

Jak podkreślił, Bóg czeka na ludzi, których serce nie jest nastawione tylko na samo przetrwanie czy walkę z wirusem COVID-19, ale oczekuje także na „przemianę, owocowanie, ciągły rozwój, bez względu na czas”.

– Bóg ma dla nas wspaniały plan. Pomimo podziałów, rozproszenia, chorób, braków ekonomicznych. To miłość zwana miłosierdziem, bo miłosierdzie to drugie imię Boga. Miłosierdzie Boże dostępne w Jezusie Chrystusie dla wszystkich bez wyjątku. Tak to opowiadała nam również w „Dzienniczku” święta Faustyna, zwana sekretarką Pana Boga – mówił duchowny.

Ks. Raś dodał, że z racji pierwszej soboty miesiąca trzeba wspomnieć o nabożeństwie do Niepokalanego Serca Maryi. – Pamiętajmy o słowach Maryi do wizjonerki Łucji dos Santos z Fatimy: „Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość” i nie przysparzajmy sobie smutków, frasunków, strapień. „Dość ma dzień własnej biedy” – apelował.

Zacytował też św. Jakuba, który doradzał, by także doświadczenia traktować za powód do radości. – Słowo Boże, zachęca dzisiaj i do tego, abyśmy nie dali utrwalić obrazu tak zwanego smutnego, wycofanego chrześcijaństwa – wyjaśnił.

Ks. Raś zachęcił wiernych do modlitwy różańcowej za sprawy bieżące i za dusze w czyśćcu cierpiące. – Starajmy się wypowiadać naszymi ustami do innych, do naszych bliskich, przyjaciół dobre nowiny. Używajmy mowy budującej nadzieję. Podejmujemy również czyny, które są odpowiednie do naszego chrześcijańskiego powołania, bo wszyscy jesteśmy powołani do wesela. Takie jest nasze przeznaczenie – zakończył proboszcz Bazyliki Mariackiej w Krakowie.