Drukuj Powrót do artykułu

Proces sądowy wobec katolickiej szkoły – za „odejście od nauczania Kościoła”

10 lipca 2021 | 09:37 | o. jj (KAI Tokio) | Tampa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Alexis Brown / unplash.com

Małżeństwo Anthony i Barbara Scarpo wniosło pozew do sądu okręgowego w mieście Hillsborough na Florydzie przeciwko katolickiej szkole Akademii Świętych Imion (Academy of the Holy Names) w Tampie. Ujęte w 13 punkach na 45 stronach zarzuty dotyczą „braku wierności nauczaniu katolickiemu m.in. w takich sprawach jak ideologia gender, seksualność ludzka i dopuszczalność aborcji”. Tym bezprecedensowym procesem zajęły się 7 lipca media, m.in. strona internetowa „Tribune Publishing”.

Zdaniem reprezentującego Scarpów prawnika Adama Levine’a tego rodzaju „odejście szkoły od głównego nurtu katolicyzmu, a zarazem od zasad placówki katolickiej oznacza «zerwanie kontraktu» między rodzicami uczniów a dyrekcją szkoły”. Także tłumaczenie, w jaki sposób mamy się stać „przyjaciółmi wspólnoty LGBTQ”, całkowicie odbiega od głównego nurtu w katolicyzmie – stwierdził adwokat.

Jeszcze cztery lata temu, gdy naukę rozpoczynały tam dwie ich córki, państwo Scarpowie wspierali szkołę, przeznaczając na jej działalność 1,35 mln dolarów i zbierając dalszych 9 mln dolarów na stypendia i inne cele. Tak duże wpłaty sprawiły, że jedno z pomieszczeń szkolnych nazwano nawet „Teatrem Rodziny Scarpo”.

Obecnie małżonkowie uważają, że szkoła nie wywiązała się ze swych obietnic i jeśli płaci się za oświatę katolicką, to uczniowie powinni ją tam otrzymać. Tymczasem dzieje się coś odwrotnego: „Wasza wypaczona wersja tego, czym jest sprawiedliwość społeczna i równość rasowa, włączanie w to osób LGBTQ i seksualności, stopniowo przenika umysły dzieci, powodując u nich napięcia, gniew i zamieszanie” – stwierdza pozew państwa Scarpów.

W rezultacie jedna z ich córek jeszcze przed ukończeniem programu szkolnego przeniosła się do innej szkoły a jej rodzice żądają, aby zainwestowane i uzbierane przez nich pieniądze zostały przeznaczone na określone katolickie dzieła miłosierdzia.

Rzeczniczka szkoły Emily Wise w wywiadzie dla „Tribune Publishing” zaznaczyła, że „dopóki trwa ten proces, Akademia nie może się wypowiadać”. Jednocześnie wskazała, że „zarzuty te są bezpodstawne, gdyż szkoła zachowuje wysoki poziom nauczania, m.in. walcząc z przesądami, dyskryminacją i różnymi formami ucisku”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.