Prof. Chantal Delsol: nowy papież ma doskonałe wyczucie jakie wyzwania są dziś najpilniejsze
09 maja 2025 | 19:02 | Marcin Przeciszewski | Paryż Ⓒ Ⓟ
– Nowy papież od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie, widać, że to człowiek wyjątkowy, ale nie szukający poklasku – mówi prof. Chantal Delsol, znana francuska filozof. W rozmowie z KAI wyjaśnia, że papież ten „potrafi budować jedność i uchodzi za znakomitego mediatora. Nie będzie stawał po jednej ze stron, lecz będzie bronił Kościoła jako takiego oraz pokoju i sprawiedliwości na świecie”. – Wybór Leona XIV to bardzo rozsądna decyzja kardynałów – konstatuje.
Marcin Przeciszewski: Pani Profesor, jak skomentowałaby Pani wybór nowego papieża, Leona XIV?
Prof. Chantal Delsol: Uważam, że decyzja kardynałów była bardzo rozsądna. Nowy papież od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie. Widać, że to człowiek wyjątkowy, ale nie szukający poklasku. Emanuje skromnością, a to dla mnie bardzo ważna cecha. Pokora jest kluczowa. Wydaje mi się, że potrafi budować jedność i uchodzi za znakomitego mediatora. Nie będzie stawał po jednej ze stron, lecz będzie bronił Kościoła jako takiego oraz pokoju i sprawiedliwości na świecie.
Ma również ogromne doświadczenie międzynarodowe. Zna dobrze Stany Zjednoczone, bo się tam urodził i wychowywał, Amerykę Łacińską, gdzie był misjonarzem i biskupem, a także Włochy i Europę – tutaj studiował i od kilku lat mieszka w Rzymie. Taki papież jest dziś Kościołowi bardzo potrzebny – ktoś, kto zna różne kultury, bo przecież Kościół jest powszechny i obecny na wszystkich kontynentach, w każdej kulturze i narodzie. Myślę, że to znakomity wybór.
Czy nowy pontyfikat będzie kontynuacją linii papieża Franciszka, czy raczej nowym otwarciem? Jak to sobie wyobraża Pani Profesor?
– W Kolegium Kardynałów uchodzi raczej za konserwatystę. To właśnie on jako jeden z pierwszych zdecydowanie sprzeciwił się tzw. niemieckiej Drodze Synodalnej, która reprezentuje bardzo postępowe podejście. Myślę więc, że będzie bronił tradycji i ciągłości nauczania Kościoła. Ale oczywiście na tym etapie trudno jeszcze coś przesądzać.
Nowy papież przyjął imię Leona XIV. Jak można zinterpretować ten wybór?
– Leon XIII to jeden z moich ulubionych papieży – wiele miejsca poświęciłam mu w swojej pracy naukowej. Wybór tego imienia przez kardynała Prevosta jest, moim zdaniem, bardzo świadomy. Leon XIII odegrał kluczową rolę w kształtowaniu katolickiej nauki społecznej. To wyraźny znak filozoficznej ciągłości, podobnie jak częste odwoływanie się nowego papieża do myśli św. Augustyna. Sądzę, że będzie papieżem głęboko zaangażowanym w budowanie bardziej sprawiedliwego świata.
Wczoraj wieczorem, podczas pierwszego wystąpienia z loggii Bazyliki Watykańskiej, papież Leon XIV mówił o pokoju. To był pierwszy akcent jego pontyfikatu.
– Byłam głęboko poruszona. Świat dziś bardzo potrzebuje pokoju.
Obecnie jesteśmy świadkami szybkiego upadku zachodniego, euroatlantyckiego porządku, który przez dekady gwarantował globalną stabilność. Zamiast niego wracają lokalne imperia i partykularyzmy, często niosące ze sobą konflikty.
– Dokładnie tak. Przez ostatnie 20–30 lat obserwujemy powrót do partykularnych interesów i stref wpływu, które wcześniej zostały stłumione przez dominację Zachodu. Kiedy ten porządek się chwieje, zaczynają wybuchać wojny. Mamy Ukrainę, mamy napięcia wokół Tajwanu, mamy liczne inne konflikty. Dotychczasowy ład – mimo wszystkich swoich niedoskonałości – gwarantował pokój. Jego upadek oznacza odrodzenie wojny. Dlatego apel o pokój jest tak istotnym i symbolicznym gestem Leona XIV. To będzie jedno z głównych zadań jego pontyfikatu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.