Drukuj Powrót do artykułu

Prof. Klaiber: rozwiązanie sporu wymaga dobrej woli, której nie dostrzegam

29 października 2020 | 17:03 | ar (KAI) | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. prezydent.pl

Rozwiązanie sporu wymaga choćby odrobiny dobrej woli, po wszystkich stronach konfliktu, niestety dziś jej nie dostrzegam – ocenił w rozmowie z KAI prof. Michał Kleiber. Były prezes PAN, redaktor naczelny pisma „Wszystko Co Najważniejsze” przedstawił swój pomysł na rozwiązanie kryzysu związanego z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, który w dużym stopniu uszanuje to co dla katolików jest bardzo ważne.

W rozmowie z KAI prof. Michał Kleiber podkreślił, że obecna sytuacja związana ze strajkami zwolenników aborcji jest bardzo poważna. Nie traci jednak wiary w to, że dojdzie do pokojowego rozwiązania sporu. – Wymaga to jednak choćby odrobiny dobrej woli, po wszystkich stronach konfliktu, niestety dziś jej nie dostrzegam – powiedział.

Profesor podkreślił, że obecny impas dotyczy zarówno sytuacji pandemicznej, jak i doprowadzenia do zaognienia aborcyjnego konfliktu. – W moim przekonaniu było to działanie nierozważne. Ta sprawa zasługuje na debatę, jednak nie przy obecnych emocjach związanych z pandemią – przyznał.

Były prezes PAN ocenił, że aborcja nienarodzonych dzieci, obarczonych śmiertelnymi wadami, może być uznana za „mniejsze zło”, niż doprowadzenie do urodzenia dzieci, które są skazane na rychłą śmierć. Uznał, że takie rozwiązanie, w dużym stopniu uszanuje to co dla katolików jest bardzo ważne.

– Wśród nienarodzonych dzieci niepełnosprawnych, w perspektywie całego życia, trzeba wyróżnić tę kategorię, która absolutnie nie pozwala na aborcję. Mam na myśli na przykład dzieci z Zespołem Downa. Jednocześnie uważam, że są takie przypadki, w których aborcja będzie mniejszym złem, niż narodziny dziecka, które po paru dniach umiera, w strasznych warunkach, przy wielkim stresie dla rodziny – wyjaśnił.

Jak zauważył redaktor naczelny pisma „Wszystko Co Najważniejsze”, kolejnym problemem jest poważny spór kulturowy i cywilizacyjny. – Dotyczy to nie tylko Polski, ale i Stanów Zjednoczonych, Francji, Włoch… Trzeba być tego świadomym. Z racji zawodowych dużo podróżuję i w wielu krajach obserwuję konflikty bardzo podobne do naszych – zaznaczył.

Rozmówca KAI twierdzi, że im większa będzie świadomość, istnienia tego sporu, tym lepiej dla naszej przyszłości. – Trzeba zdawać sobie sprawę, że młode pokolenie inaczej myśli o wielu sprawach na świecie. Z jednej strony musimy myśleć o zmianie zasad edukacji, a z drugiej po prostu przyjąć, że młode pokolenie trochę inaczej widzi świat niż ludzie starsi – powiedział.

Były prezes PAN przyznał, że w kwestii prawnej orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie budzi żadnych wątpliwości. Jedynie kwestia terminu pozostawia wiele wątpliwości. – To po prostu interpretacja naszej konstytucji, która przecież została uchwalona przy rządzącej wówczas większości lewicowo-liberalnej – podsumował.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.