Drukuj Powrót do artykułu

Prof. Kłoczowski o Jacku Woźniakowskim

30 listopada 2012 | 11:59 | aw / br Ⓒ Ⓟ

Polak i Europejczyk, erudyta, historyk sztuki i publicysta, zaangażowany w „Solidarność” i działalność polityczną, prawdziwie renesansowa postać – tak o zmarłym wczoraj Jacku Woźniakowskim powiedział w rozmowie z KAI jego wieloletni przyjaciel prof. Jerzy Kłoczowski.

Podajemy wypowiedź prof. Kłoczowskiego:

Osobowość i działalność Jacka Woźniakowskiego były wyjątkowo bogate i wielowątkowe. Przez długie lata wykładał historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był stałym współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego”, w którym pokazywał bliską mu, soborową wizję Kościoła. Znał profesora KUL, ale przede wszystkim arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyłę i łączyła ich wspólna wrażliwość i wizja oraz przekonanie o potrzebie podjęcia wielkiej reformy Kościoła.

Jako historyk sztuki i działacz społeczny zdobył pozycję międzynarodową, dzięki erudycji i znajomości języków nawiązał kontakty z najwybitniejszymi ludźmi kultury i Kościoła drugiej połowy XX wieku w Europie. Charakteryzowała go przy tym umiejętność prowadzenia dialogu z bardzo różnymi ludźmi.

Pięknie łączył patriotyzm, miłość do Polski z byciem Europejczykiem, głęboko zakorzenionym w kulturze naszego kręgu cywilizacyjnego. Miał głębokie zrozumienie dla naszej wspólnej kultury, ale także problemów na skalę światową. Łączył otwarcie na innych z gorącym polskim patriotyzmem.

Skończył podchorążówkę w Grudziądzu, gdzie także czerpał z polskiej szkoły patriotyzmu, później brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r., a później w konspiracji. Był bardzo zaangażowany w „Solidarność” i wszystkie sprawy polskie. Po 1989 r. był nawet krótko prezydentem Krakowa. Zakorzeniony w wartościach narodowych nie zasklepiał się w wąskim nacjonalizmie, ale był bardzo otwarty na innych, miał dar uniwersalnego spojrzenia na najważniejsze problemy współczesności.

Długo można mówić o talentach, wielostronności i zaangażowaniach Jacka Woźniakowskiego, ale najkrócej rzecz ujmując – była to osobowość renesansowa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.