Drukuj Powrót do artykułu

Prof. Szapował o orędziu abp. Szewczuka i abp. Gądeckiego: wnosi prawdę w relacje polsko-ukraińskie

07 lipca 2023 | 18:44 | pb (KAI) | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Dokumentem, który wnosi prawdę w relacje polsko-ukraińskie nazwał historyk, prof. Jurij Szapował z Instytutu Studiów Politycznych i Etnicznych Narodowej Akademii Nauk Ukrainy orędzie w 80. rocznicę zbrodni wołyńskiej, podpisane dziś w Warszawie przez greckokatolickiego arcybiskupa większego Światosława Szewczuka i abp. Stanisława Gądeckiego.

Kluczowe w dokumencie jest dla niego stwierdzenie, odnoszące się do „rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie”, że „koniec XX wieku nie był dla naszej części Europy równoznaczny z końcem epoki zbrodni i czystek etnicznych, aż po próbę odmowę konkretnym narodom prawa do istnienia”.

Profesor wskazał na „realizm tego dokumentu”, który konstatuje, że „pojednanie nie jest łatwym procesem” i podkreśla, że pojednanie „wymaga wzniesienia się ponad zwykłą miarę sprawiedliwości, zwłaszcza ze strony tego, który w większym stopniu – często w sposób uzasadniony – czuje się ofiarą”.

Za niezwykle ważny uznał cytat ze „Wspólnej deklaracji Kościołów rzymsko- i greckokatolickiego w Polsce i na Ukrainie”, podpisanej w 2013 roku: „Apelujemy więc do polskich i ukraińskich naukowców o dalsze badania oparte na źródłach i o współdziałanie w wyjaśnianiu okoliczności tych przerażających zbrodni, jak również sporządzenie listy imion wszystkich, którzy ucierpieli”.

– Dla mnie jako historyka to jest bardzo ważne zdanie. Dlaczego? W latach 2015-2018 byłem współprowadzącym Forum Historyków Polskich i Ukraińskich. Zostało ono zamknięte z powodu interwencji polityków. A politycy, jak wiadomo, nie badają historii, tylko ją instrumentalizują. To Forum musimy reaktywować. To orędzie może być potwierdzeniem, że trzeba to koniecznie zrobić – podkreślił Szapował.

Zwrócił uwagę, że „polscy i ukraińscy biskupi mają wielkie doświadczenie w sprawie przebaczenia i pojednania”. – Nie mają go jeszcze, niestety, nasi politycy, po stronie ukraińskiej i po stronie polskiej. Możemy bez przesady powiedzieć, że radykałowie, i ze strony polskiej, i ze strony ukraińskiej, mogą być niezadowoleni z tego, co robimy razem, ale to nie ma znaczenia. Ogłoszone dzisiaj orędzie o przebaczeniu i pojednaniu jest dokumentem, który wnosi prawdę w relacje polsko-ukraińskie z punktu widzenia historycznego i z punktu widzenia tej sytuacji, w jakiej znajdują się dzisiaj oba nasze państwa – wskazał ukraiński historyk.

Podkreślił, że orędzie „jeszcze raz świadczy o tym, o czym sam jestem głęboko przekonany, że żadne antypolskie czy antyukraińskie publikacje, oceny, wnioski w żadnym wypadku nie mogą być podstawą wypowiedzi, deklaracji politycznych dla naszych państw”. – Dobrze, że biskupi z Ukrainy i biskupi z Polski bardzo to rozumieją – stwierdził naukowiec.

Na koniec odniósł się do zawartego w orędziu stwierdzenia, że „paradoksalnie, skutkiem rosyjskiej próby unicestwienia narodu ukraińskiego jest wzajemne zbliżenie między naszymi narodami”. – To prawda! Pamiętamy, że inwazja rosyjska zaczęła się pod pretekstem denazyfikacji Ukrainy. Państwo rosyjskie używa wszelkich pretekstów, by ogłosić współczesnych Ukraińców nacjonalistami, a nawet nazistami, często wykorzystując do tego wybrane wydarzenia z przeszłości naszych narodów. Jednym z elementów tej rosyjskiej propagandy jest rzeź wołyńska. Dlatego ten dokument i to spotkanie biskupów polskich i ukraińskich są bardzo ważnym wydarzeniem w czasie, gdy razem walczymy za naszą i waszą wolność – powiedział prof. Szapował.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.