Drukuj Powrót do artykułu

Protesty na Haiti po porwaniu księży i zakonnic

22 kwietnia 2021 | 19:08 | o. jj (KAI Tokio) | Port-au-Prince Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Sara Riaño / Unsplash

Od środy 21 do piątku 23 kwietnia trwa w Haiti protest wszystkich tamtejszych instytucji katolickich, łącznie ze szkołami i uniwersytetami, którego uczestnicy domagają się uwolnienia porwanych 11 bm. w Port-au-Prince dziewięciorga osób: pięciu księży, dwóch zakonnic i dwojga świeckich. W świątyniach setki wiernych gromadzą się na mszach i modlitwach w intencji zwolnienia uprowadzonych.

Wśród zakładników, których początkowo było 10, co najmniej dwie osoby mają obywatelstwo francuskie. 15 bm. porywacze zwolnili 70-letnią matkę jednego z porwanych kapłanów.

W poniedziałek 19 bm. szef grupy przestępczej – 400-osobowego gangu „Mawozo”, przedstawiający się jako Lanmo San Jou, w oświadczeniu radiowym podkreślił, że „wśród naszych więźniów najważniejsi są Francuzi”. Wyjaśnił, że „jeśli Haiti jest takie, jakie jest, to dzięki Francuzom”. Dodał, że chce „odszkodowania” od Francji, nie wyjawiając jednak jego wysokości. Żądanie to być może nawiązuje do wysokich odszkodowań, jakie Paryż zażyczył sobie w 1804, przekazując ten wyspiarski kraj karaibski w ręce jego mieszkańców. „Jeśli nie otrzymamy tych pieniędzy, zagłodzimy więźniów” – zagroził herszt porywaczy.

Konferencja Biskupia Haiti wezwała katolików do udziału we mszach szczególnie w tych trzech dniach, a w piątek 23 bm. we wszystkich kościołach mają bić dzwony. Hierarchowie wyrazili przy tym „wielki smutek, że nie zmieniła się sytuacja naszych porwanych braci i sióstr”. Zapewnili, że chcą pozostawać w kontakcie z porywaczami, na ile jest to tylko możliwe. Podkreślili, że niektórzy porwani są chorzy, ale – dodali – „nie zamierzamy zamykać swoich misji z tego powodu”.

Francuska agencja pracowa Francinfo podała, iż ks. Paul Dossous – przełożony generalny Towarzystwa Kapłanów św. Jakuba (Société des Prêtres de Saint-Jacques) – oświadczył, że jeden z porwanych (Francuzów) jest misjonarzem działającym w Haiti od 1985 i już wcześniej był tam zaatakowany i postrzelony.

Według ONZ, w 2020 w Haiti odnotowano 200-procentowy wzrost (w porównaniu z rokiem poprzednim) liczby porywań i przestępstw na tym tle.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.