Drukuj Powrót do artykułu

Prymas Polski: droga do nieba to nie droga ucieczki, ale konfrontacji

01 listopada 2016 | 16:56 | bgk Ⓒ Ⓟ

„Droga do nieba to nie jest droga ucieczki przed trudnymi sytuacjami w tym życiu czy zamknięcia się ze swymi problem w sobie samym. To jest droga otwartej konfrontacji z tym życiem, ale w duchu Jezusowych błogosławieństw” – mówił w uroczystość Wszystkich Świętych prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. na cmentarzu św. Piotra – najstarszej nekropolii Gniezna, gdzie spoczywają m.in. gnieźnieńscy biskupi pomocniczy, zasłużeni kapłani i powstańcy wielkopolscy. Eucharystię poprzedziła procesja za zmarłych, którą poprowadził bp Krzysztof Wętkowski.

„Dziś przychodzimy na cmentarz, stajemy przy grobach naszych bliskich zmarłych i odmawiamy za nich modlitwę z nadzieją, że miłość może dotrzeć aż na tamten świat” – mówił w homilii abp Polak dodając, że groby te przypominają nam zarazem o tym, że życie ludzkie na ziemi ma swój kres, że jest „rzeczą nierozumną ukrywanie czy cenzurowanie tej prawdy”. Powraca ona bowiem za każdym razem, gdy nasi bliscy odchodzą, a wraz z nią – mówił dalej Prymas – „powraca pytanie o naszą wiarę w zmartwychwstanie i życie wieczne, o nieśmiertelność, o sens i wartość naszego życia, o nasze powołanie i przeznaczenie, o to, skąd jesteśmy i dokąd idziemy, gdzie jest ostateczny cel naszej wędrówki?”.

„Jesteśmy wezwani, by się w tej drodze nie zagubić” – podkreślił prymas wskazując na przypomniane w liturgii słowa ewangeliczne błogosławieństwa jako pewny drogowskaz. To jest – powtórzył za papieżem Franciszkiem – droga do osiągnięcia prawdziwego szczęścia, droga, która prowadzi do nieba.

„To prawda, że trudno ją niekiedy po ludzku zrozumieć, że idzie się nią pod prąd, że wymaga od nas odważnych i jasnych decyzji, że nie jest usłana kompromisami i domaga się zdecydowanej wewnętrznej akceptacji, a jednak Pan nam mówi, że właśnie ten, kto idzie tą drogą jest szczęśliwy” – tłumaczył prymas.

Oczywiście można pytać – kontynuował – jak mogą być szczęśliwi ludzie, którzy dziś płaczą, są smutni czy cierpią prześladowanie? Jak można być szczęśliwym, gdy jest się ofiarą pomówień, nagonki czy modnego dziś hejtu? Czy nie trzeba przeciw temu zaprotestować, samemu zaatakować, aby nie dać się stłamsić? Czy proponowane nam Chrystusowe błogosławieństwa nie są powodem pogłębiającego się wśród ludzi nieszczęścia? A może wyłania się z nich i taka prawda, że cierpiąc tutaj na ziemi, przetrzymując z zaciśniętymi zębami, wejdziemy kiedyś w lepszy świat?

„Jezus nie proponuje nam takiej drogi – stwierdził abp Polak. – Nie mówi: wytrzymajcie trochę, a potem będzie lepiej. On sam, żyjąc na tej ziemi duchem tych błogosławieństw, ukazał nam, że ten styl myślenia i życia, już tutaj, w drodze, zmienia samego człowieka, przewartościowuje jego życie, i nie ma nic wspólnego z jakimś samozaparciem czy samoograniczeniem”.

„Droga do nieba – podkreślił metropolita gnieźnieński – to nie jest droga ucieczki przed trudnymi sytuacjami w tym życiu czy zamknięcia się ze swymi problem w sobie samym. To jest droga otwartej konfrontacji z tym życiem, ale w duchu Jezusowych błogosławieństw. To jest droga człowieka, który wie, że łzy i płacz, że nieszczęścia i trudności, że smutek, niedostatek czy cierpienie, że domaganie się prawdy i sprawiedliwości, że szukanie przebaczenia i gotowość do przebaczenia, że konkretne czyny miłosierdzia, że troska o czystość intencji i serca, o wewnętrzną wolność wobec nacisków czy prześladowań, że to wszystko w tym życiu ma sens”.

W taki właśnie sposób – mówił na koniec prymas Polski – „idziemy za Jezusem i mamy od Niego moc, by przemieniać nasz świat, czyniąc go bardziej ludzkim i bardziej Bożym zarazem”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.